• Wszystko, co dotyczy telefonii stacjonarnej - usługi, promocje, opinie, VoIP, sprzęt, itp. Także dostęp do Internetu - radiowy, xDSL, dial-up, itp.
Wszystko, co dotyczy telefonii stacjonarnej - usługi, promocje, opinie, VoIP, sprzęt, itp. Także dostęp do Internetu - radiowy, xDSL, dial-up, itp.
Regulamin forum: Zanim założysz nowy temat upewnij się, że wybrałeś odpowiedni dział! W przeciwnym razie wyląduje w koszu! Tak samo będą traktowane nowe posty pisane nie na temat.
 #511137  autor: mandi
 25 paź 2011, 11:48
Witam,
mam następujący problem: zawarłem umowę z Play, wykupując usługę Play Online. Przez ok. 2 miesiące internet działał bez zarzutu. Potem nagle przestał. Nie pomogły żadne kroki wymienione przez operatora, łącznie z wymianą karty sim i modemu. Zgłoszenie techniczne na infolinii również nie pomogło. Złożyłem mailowo 2 reklamacje (czas oczekiewania na odpowiedź ok. miesiąca). W pierwszej odpowiedzieli mi, że połączenie internetowe nie działa na skutek nie płacenia rachunków - co jest nieprawdą, rachunki przestałem płacić ok. miesiąc po bezskutecznych próbach rozwiązania problemu. W odpowiedzi na ponowną reklamację odpisali mailowo, że "w przypadku gdy na koncie Abonenta założona jest blokada z powodu braku płatności nie jesteśmy w stanie zweryfikować występującego problemu, gdyż do rozwiązania niezbędne jest podanie danych nie starszych niż 2 – 3 dni." Jednocześnie dodali, że jeżeli chcę wypowiedzieć umowę, to muszę pobrać wniosek wypowiedzenia z salonu i odesłać na oznaczony adres (przy czym domyślam się, że chodzi im o jakiś standardowy wniosek, dzięki któremu będą mogli domagać się tzw. opłaty specjalnej za wypowiedzenie umowy). Wkrótce przesłali mi pismo, w którym domagają się zapłaty 2 rachunków (dotyczą okresu, kiedy internet nie działał a ja czekałem na rozpatrzenie reklamacji), a jeżeli tego nie uczynie, to wypowiedzą mi umowę i oprócz tych opłat będą domagać się opłaty specjalnej. Co robić w tym przypadku? Jak skutecznie rozwiązać umowę, bez konieczności płacenia nienależnych kwot. Jak ubiegać się o odszkodowanie? Proszę o pomoc, sprawa pilna, gdyż dali mi termin do 31. października.
Ostatnio zmieniony 28 paź 2011, 14:27 przez mandi, łącznie zmieniany 1 raz.

 #511195  autor: grzegi
 25 paź 2011, 14:55
Nie ma w polskim prawie czegoś takiego jak "niepłacenie nienależnych kwot."
Po pierwsze - czy dostałeś od operatora oświadczenie, że usługa nie działa z jego winy? (brak możliwości technicznych itp.) jeśli tak, to wszystko jest dobrze - masz prawo nie płacić rachunków, a nawet rozwiązać umowę (z winy operatora).
W każdym innym przypadku jesteś zobowiązany płacić zobowiązanie, a ewentualnie potem dochodzić roszczeń, że usługa nie działa itd.
Dla jasności - wszystkie zobowiązania zawsze muszą być opłacone, dopiero potem można się wykłócać. Chyba, że, tak jak wspomniałem - dostałeś od operatora pisemną informację, że z powodu braku możliwości technicznych nie są w stanie świadczyć Ci usługi.

Nie możesz zrobić czegoś takiego - "chrzanię ich, nie płacę, bo nie działa".
Ewentualnie po uregulowaniu należnych opłat możesz wnieść pismo o rozwiązanie umowy, z braku możliwości technicznych, ale na to też się różnie zapatrują.

Tak, czy inaczej - rachunki muszą być opłacone, chyba, że masz na to dobrą podkładkę (pismo od operatora potwierdzające Twoje uwagi, założenia, żale, itp. i stwierdzające, że nie musisz uiszczać opłat za dany okres).

Najrozsądniejszym wyjściem jest napisanie oficjalnego pisma do centrali, w którym przedstawisz wszystkie swoje problemy i żądania wysłanie go listem poleconym z adnotacją, że oczekujesz odpowiedzi.

 #511206  autor: mandi
 25 paź 2011, 15:35
Wielkie dzięki za odpowiedź, niestety osoby rozpatrujące reklamacje unikały potwierdzenia stanu faktycznego, tak więc nie mam żadnej podkładki. Czy owo pismo musi spełniać jakieś dodatkowe wymogi natury formalnej (poza naturalnie data, podpisem, zawarciem opisu problemu i danych abonenckich)? Czy owa adnotacja może wskazywać konkretny termin odpowiedzi operatora?
Pozdrawiam serdecznie

 #511212  autor: grzegi
 25 paź 2011, 15:45
Data, opis sprawy, i dane abonenckie są w zupełności wystarczające.
Na odpowiedź na oficjalne pismo mają urzędowo maksymalnie 14 dni roboczych, od momentu dostarczenia, więc wystarczy, że zastosujesz formułkę, że prosisz o oficjalne ustosunkowanie się do Twojego pisma. Najlepiej na adres korespondencyjny.

 #511233  autor: mandi
 25 paź 2011, 17:01
Jeszcze raz serdeczne dzięki, dam znać o walce z nieuczciwym operatorem.
Pozdrawiam

 #511276  autor: sosen
 25 paź 2011, 19:22
Ja też podpisałem w lipcu umowę na internet. Od dwóch tygodni jest tragedia. Chodzi jak by miał ograniczenie i zaczęło się to pod koniec poprzedniego okresu jak wykupiłem kilka pakietów po 500 MB bo się skończył pakiet i od tego momentu internet działa tragiczne. BOK tragedia - dzwonię twierdzi człowiek że trzeba będzie zrobić zgłoszenie później po 5 minutach rozmowy twierdzi że wykorzystałem pakiet (pytam jakim sposobem jak rozpoczął się nowy okres i mam jeszcze na stronie około 10 GB). Pytam pod koniec to jest to ograniczenie czy nie - odpowiedź - jak ma pan limit na stronie to nie ma bo u nas się systemy powoli odświeżają :-p na koniec stwierdzenie ja mogę zrobić zgłoszenie ale to będzie pan długo czekał lepiej niech pan pójdzie do salonu - pytam jakiego - odpowiedź dowolnego. Pytanie tylko w jakim celu? :-p Brak słów a prędkość jest naprawdę strasznie niska a z rozmowa z działem technicznym to co się udało ustalić to wysłać mnie do salonu tylko pytam w jakim celu?

 #511520  autor: mandi
 26 paź 2011, 18:48
Nie radzę iść do salonu tam nic nie wiedzą i nie pomogą, odeślą Cię do umowy, ale jeśli mimo wszystko się zdecydujesz, to nie do byle jakiego tylko do tego, w którym zawarłeś umowę - w przeciwnym razie i tak Cię do niego odeślą, sugerując wymianę modemu albo zrobienie duplikatu karty SIM (chociaż Tobie działa, ale wolno) albo Bóg wie co jeszcze, byle by tylko przeciągnąć całą procedurę.

 #511565  autor: Vieslav
 26 paź 2011, 21:52
Znajomemu udało się zerwać umowę bez płacenia kary właśnie z powodu źle działającego internetu, ale nastąpiło to po około 9 miesiącach spamowania BOK reklamacjami.