• Wszystko, co dotyczy telefonii stacjonarnej - usługi, promocje, opinie, VoIP, sprzęt, itp. Także dostęp do Internetu - radiowy, xDSL, dial-up, itp.
Wszystko, co dotyczy telefonii stacjonarnej - usługi, promocje, opinie, VoIP, sprzęt, itp. Także dostęp do Internetu - radiowy, xDSL, dial-up, itp.
Regulamin forum: Zanim założysz nowy temat upewnij się, że wybrałeś odpowiedni dział! W przeciwnym razie wyląduje w koszu! Tak samo będą traktowane nowe posty pisane nie na temat.
 #527835  autor: darus161
 12 sty 2012, 19:11
Hej,
posiadam ww usługę. Przez rok czasu wszystko było w porządku, aż do zeszłego tygodnia. Cisza w słuchawce... Oczywiście dzwoniłem zgłosić awarię, przyjęli, przeprosili i kazali czekać na serwisanta, który miał się zjawić dnia następnego w godzinnach 8-11. Wziąłem urlop i czekam.... Czekam, czekam, czekam... I nie przyszedł. Dzwonie znowu do nich i podobno "nie mógł dostać się do lokalu". Jak to mówię -- przecież cały dzień byłem w domu. Przeprosili, przyjęli zgłoszenie raz jeszcze i kazali czekać w dniu następnym. Tym razem moja dziewczyna była w domu, ale jak nietrudno się domyśleć nikt nie przyszedł. Więc znowu do nich dzwonie i ta sama historia. Tym razem podobno napisali na nich skargę. Znów miałem czekać w domu. Znów nikt nie przyszedł, znów do nich dzwoniłem, znów przeprosili i kazali czekać.
Oczywiście znów nikt nie przyszedł, ale tym razem tMobile poinformowało mnie, że problem nie leży po ich stronie i mam sobie "sprawdzić sprzęt". Pytam się ich-- Jak to przecież 3 razy ktoś z serwisantów chciał się do mnie rzekomo dostać, a teraz nagle problem nie leży po waszej stronie? Przecież telefony mam sprawne, gniazdka także więc co ja mam zrobić.
Odpowiedź: "Nie mogę Panu pomóc"!!!!!!
I moje pytanie: co ja mam teraz zrobić? Kto jest właścicielem linii na moim budynku? Jak miałem jeszcze tpsa, to ona była właścicielem i to ona wszystko naprawiała. A teraz?? Mam sam sobie linie zmienić? Czy pisać skargę i wymagać naprawy? Miał ktoś podobną historię ??

 #527848  autor: ukefake
 12 sty 2012, 19:45
wygląda na to że era i tpsa nie mogą się dogadać.
zadzwon do nich jeszcze raz i grzecznie acz stanowczo zażądaj naprawy usługi. Jeśli będą zwalać winę na tpsa to zasugeruj że złożysz skargę w UKE.

 #528242  autor: gory-szalenstwa
 14 sty 2012, 10:21
TP jako właściciel linii ma obowiązek ją naprawić, więc możesz zgłosić to do TP.

 #528302  autor: Arturos
 14 sty 2012, 15:42
gory-szalenstwa pisze:TP jako właściciel linii ma obowiązek ją naprawić, więc możesz zgłosić to do TP.
Nieprawda dla TP klientem jest T-Mobile i tylko na jego zlecenie TP naprawi linię

Pozdrawiam Arturos

 #528313  autor: Vieslav
 14 sty 2012, 16:12
Telefon jest usługą powszechną - czas realizacji naprawy nie może przekraczać 48 godzin. Zgłaszaj reklamacje przedstawiając poprzednie sytuacje; należy ci się odszkodowanie. W tym wypadku winny jest monter - niestety nie mam pojęcia w jaki sposób można to załatwić. T wysyła zgłoszenie do TP, TP do firmy zewnętrznej.

 #528361  autor: Arturos
 14 sty 2012, 19:07
Pisz skargę do T-Mobile i UKE

Pozdrawiam Arturos

 #528504  autor: darus161
 15 sty 2012, 11:55
Byli z tpsa, pogrzebali, stwierdzili, że już powinno być dobrze i poszli. Niestety w dalszym ciągu nie działa... Znów do nich dzwoniłem to stwierdzili, że nie przyjmie zgłoszenia, bo tpsa nie zamknęła jeszcze poprzedniego.
A jeśli chodzi o odszkodowanie -- wiem, że należy mi się zwrot części abonamentu (za okres, w którym nie miałem telefonu), ale jakieś dodatkowe odszkodowanie? Telefonu nie mam już 10 dni.

 #528508  autor: Vieslav
 15 sty 2012, 12:10
Z jakiej racji poszli jak nie działało? Jak ja zgłaszałem szumy w słuchawce to dobrych kilka godzin monter się linią zajmował i za każdym razem kazał mi sprawdzać i mówić, czy jest dla mnie wystarczająco dobrze. Wtedy też miałem WLR.

 #528528  autor: darus161
 15 sty 2012, 13:55
To była dziwna sytuacja, bo monterzy się spóźnili. Na początku stwierdzili, że to na pewno nie ich wina, że nie działa. Wtedy ich, lekko mówiąc, naprowadziłem na właściwe tory to zaczęli coś robić, ale musiałem wyjść do pracy. Poprosiłem więc sąsiadkę, żeby ich doglądała na czas naprawy. Powiedzieli jej więc, że już jest dobrze i poszli, a ona tego nawet nie sprawdziła. Mówią, że działa to działa i tyle. Wchodzę do domu, sprawdzam i nie działa :P

 #528531  autor: Vieslav
 15 sty 2012, 14:02
Rozwiązanie może być banalne - próbowałeś podłączyć inny aparat telefoniczny?

 #528535  autor: darus161
 15 sty 2012, 14:10
No oczywiście, że tak. Mimo, że mam w domu 2 telefony przyniosłem trzeci i to samo. Dodatkowo na samym początku zmieniłem gniazdka -- pomyślałem, że może faktycznie coś nie łączy. I dalej to samo.
 #532022  autor: marcinkoleksl
 01 lut 2012, 10:41
zlewacze tam pracują. u mnie w firmie nagle modem przestał synchronizować itp. przyjechali 1 raz - ble ble - pojechali - chwilkę podziałało i dalej to samo. za 2 dni przyjeżdżają znowu. a widzimy, ze panstwo maja centralkę alarmowa - to ona pewnie coś zakłóca - nic nie zrobili pojechali. firma zleca usługę serwisowa alarmu w firmie - coś tam wymienili - koszt ponad 500 pln - netu dalej nie ma. 3 zgłoszenie - przyjeżdża inna ekipa - myślą, sprawdzają... okazało się, iż kabel na zewnątrz budynku, właściciel to oczywiscie tpsa, jest uwalony.
także moi mili, podwykonawcy tpsa to zlewacze, jakich mało. 2 tygodnie się męczyliśmy przez brak netu i jeszcze przez nich mamy dodatkowe koszty. po prostu fachury ;)