Witam! 
Mam problem z moim 1,5 rocznym k770.
Nabyłem go w Erze, zmieniłem w nim softa, wgrałem parę paczy, zdjąłem simlocka, wgrałem Elfy.
Jakiś czas po tym zaczęła mi się sam wciskać hash. Przestawał się wciskać po energicznym uderzeniu telefonem o stół/ławkę/krzesło. Po jakimś czasie zastałem telefon wyłączony, po włączeniu okazało się, że nie działają przyciski: Delete, 5, wyboru (środkowy) i gwiazdka. Mocniejsze wciśnięcie przycisku aparatu wyłączało telefon. W pewnym momencie to ustało (3 dni temu). Dzisiaj, grając w piłkę, telefon wygrzewał się na słońcu leżąc na trawie. Gdy skończyłem grać wziąłem telefon i nie patrząc się na to, czy jest włączony, poszedłem dalej.
Zobaczyłem, że telefon znowu się wyłączył. Włączyłem go i wybrałem tryb z elfpackiem.
Telefon nie włączył się do końca. Gdy wyjąłem kartę pamięci (na której był autostart - folder Daemons) telefon wystartował bez problemu z elfpackiem. Okazało się, że przeszkadzał elf cośtam Desktop (nazwy nie pamiętam, bo go usunąłem ;p)(zmieniał kolor zegara, położenie %baterii i takie tam pierdoły). Po usunięciu, zauważyłem, że w telefonie jest język angielski. Później zauważyłem też, że nie mogę wysyłać smsów i z FS'a usunęło się pare plików systemowych. (Polskie T9, parę ikonek, standardowe dźwięki smsów itd.)
Jeżeli telefon sam się naprawi, to ofc was powiadomię
(ten telefon nie posłuży mi zbyt długo, za miesiąc zmieniam na HTC Diamonda, ale ważne bym mógł pisać esy, nawet bez polskiego T9.) z góry dziękuję
Mam problem z moim 1,5 rocznym k770.
Nabyłem go w Erze, zmieniłem w nim softa, wgrałem parę paczy, zdjąłem simlocka, wgrałem Elfy.
Jakiś czas po tym zaczęła mi się sam wciskać hash. Przestawał się wciskać po energicznym uderzeniu telefonem o stół/ławkę/krzesło. Po jakimś czasie zastałem telefon wyłączony, po włączeniu okazało się, że nie działają przyciski: Delete, 5, wyboru (środkowy) i gwiazdka. Mocniejsze wciśnięcie przycisku aparatu wyłączało telefon. W pewnym momencie to ustało (3 dni temu). Dzisiaj, grając w piłkę, telefon wygrzewał się na słońcu leżąc na trawie. Gdy skończyłem grać wziąłem telefon i nie patrząc się na to, czy jest włączony, poszedłem dalej.
Zobaczyłem, że telefon znowu się wyłączył. Włączyłem go i wybrałem tryb z elfpackiem.
Telefon nie włączył się do końca. Gdy wyjąłem kartę pamięci (na której był autostart - folder Daemons) telefon wystartował bez problemu z elfpackiem. Okazało się, że przeszkadzał elf cośtam Desktop (nazwy nie pamiętam, bo go usunąłem ;p)(zmieniał kolor zegara, położenie %baterii i takie tam pierdoły). Po usunięciu, zauważyłem, że w telefonie jest język angielski. Później zauważyłem też, że nie mogę wysyłać smsów i z FS'a usunęło się pare plików systemowych. (Polskie T9, parę ikonek, standardowe dźwięki smsów itd.)
Jeżeli telefon sam się naprawi, to ofc was powiadomię
(ten telefon nie posłuży mi zbyt długo, za miesiąc zmieniam na HTC Diamonda, ale ważne bym mógł pisać esy, nawet bez polskiego T9.) z góry dziękuję 
