Witam, mam problem z klawiatura ktora po czyszczeniu nie chce sie zalaczyc, telefon rozebralem na adama i ewe (czesto to robie, nigdy problemow) i wlasciwe miejsca spryskuje plynem Kontakt S - przycisk joya i klawiatura, na odwrocie jakies troche bardziej zabrudzone styki. Zawsze tak robie i nigdy problemow z tego tytulu nie bylo, teraz po zlozeniu telefonu wlaczam go a tu zonk, nie moge wpisac hasla, a podswietlenie klawi nie chodzi, oczywiscie nie moglem go uszkodzic bo byl traktowany z nalezyta ostroznoscia, nie spadl mi ani nic w tym stylu, po prostu nie dziala, odlaczalem klawi i ekran, ale to nie pierwszy raz... Czy wie ktos co moze byc przyczyna takiego stanu rzeczy i jak temu zaradzic? Telefon cala noc lezal nagi w czesciach, ale rano jest to samo jakby co. Z gory dzieki za pomoc, to dla mnie bardzo wazne bo to telefon mojej drugiej polowy 

Ostatnio zmieniony 15 lis 2007, 22:34 przez rapsody, łącznie zmieniany 1 raz.