Ładowanie przez USB to jedna wielka głupota, dość, że raz się ładuje normalnie, a raz tak jakb chiało a nie mogło, to u mnie jest jeszcze inny syndrom takiej zabawy. Gdy naładuje telefon na 100% ładowarką, to podłączam go do kompa, żeby wrzucić pare nowych piosenek, motywów, zrzucić zdjęcia itd. Myślalem, że jak bede to robił zaraz po naładowaniu, to bateria bedzie bardziej trwalsza itd. itd. I chyba nie zgadniecie co się zaczeło dziać... Otóż, zmiast ewentualnie doładować baterie, jeżeli taka możliwość by istniała, to zaczęł mi ją pobierac... Gdy odłączyłem telefon od kabla, poziom baterii wynosił 87%!!!!! Sprawdziłem to już kilka razy i tak się dzieje ze każdym razem. Jeżeli poziom baterii jest wieszy niż 95%, to zamiast ładować, odbiera energie... Dlatego ładowanie przez USB to głupota i po to są ładowarki, żeby ich używać
