Moj problem polega na tym ze 25 lipca konczy mi sie umowa z Plusem..po czym 6 lipca zadzwonila do mnie jakas konsultantka z Plusa z Poznania...oferujac mi jakas promocje dla pozostania jeszcze w plusie..mam abnonament 40 zl a ona zaproponowala mi ze to wszystko co mam w abonamencie za 40 bede miala tylko ze za 25 zl plus jakis Pakiet Minut 35 do plusa..zapytala sie czy wyslac mi umowe..i ze bede mogla sie znia zapoznac..zastanowic sie..a jezeli ewentualnie sie zdecyduje podpisac i odeslac..Zgodzilam sie..co mi szkodzilo..po dwoch dniach przyszedl kurier..ktory stal nade mna doslownie 30 minut bo sie z nim klocilam;/ nie dochodzilo do niego ze ja nic nie podpisze..a on kazal mi otworzyc koperte bo mowi ze tam jest aneks zwrotny i on musi to miec..wmowil mi potem ze jedna kopia jest dla mnie, ze jak sie zdecyduje to odsylam..a druga dla niego..no i uwierzylam mu;/ wiem moj blad;/ Oszukali mnie bo dowiedzialam sie potem ze ja juz niby umowe wstepna podpisalam;/ wogole w umowie tej co przyszla byly calkiem inne warunki niz te o ktorych mi mowila ta konsultantka z PLusa;/ gorsze!!! wnerwiona poszla do punktu plusa..i bardzo sympatyczna pani powidziala mi zebym w ciagu 10 dni wyslala do nich owiadczenie ze mnie oszukali..zrobila mi kopie tej niepodpisanej umowy..i nasteonego dnia wyslalam priorytetem do Warszawy;/ Prosze o rade..czy to wogole cos da;/
Raczej nie uszukał Cię Plus tylko firma kurierska, która... powiedziała Ci, ze podpisałaś wstepną umowę. Jak mogłas podpisac wstepną umowę, jesli dopiero przysłali Ci ją do podpisania? Hehehehehe.
Tak. W przypadku umów zawieranych na odległośc klient ma prawo w ciągu 10 dni od niej odstąpić bez kary.
A nastepnym razem słuchać co mówi konsultantka... bo pewnie zdecydowałas się na umowę bez telefonu więc oni dają mniejszy abonament i więcej minut.
A przed umową ją przeczytać i jeśli się zgadzamy - popdisujemy. Jesli nie - nie podpisujemy... i wtedy nie ma zawartej umowy. Proste.