Zajrzałem wczoraj na stronę Ery, żeby zobaczyć, jakie oni teraz telefoniki oferują i natknąłem się na ciekawą rzecz...
Po
tym newsie chyba już każdy czytelnik telepolis jest uświadoiomy, że niektóre telefony są tańsze w jakimś tam sklepie elektronicznym niż w "promocji" abonamentowej, jednak chyba niewielu z was sądziło, że niektóre telefony są tańsze bez umowy w e-shopie Ery niż w najtańszym abonamencie (wiem, wiem, że raczej nikt nie weźmie abonamentu za 25 zł i telefonu za prawie 2 tys.)
Zobaczcie ceny tych telefonów (znalazłem dwa takie, choć pewnie gdyby przejrzeć wszystkie 24 strony znalazłoby się więcej takich rodzynków)
LG KC910 Renior
Nokia E66