• Wszystko, co dotyczy telefonii komórkowej - usługi, promocje, opinie, itp. Nie o telefonach komórkowych! (patrz niższe działy)
Wszystko, co dotyczy telefonii komórkowej - usługi, promocje, opinie, itp. Nie o telefonach komórkowych! (patrz niższe działy)
Regulamin forum: Zanim założysz nowy temat upewnij się, że wybrałeś odpowiedni dział! W przeciwnym razie wyląduje w koszu! Tak samo będą traktowane nowe posty pisane nie na temat.
 #170836  autor: Mazi
 05 kwie 2007, 22:09
Witam

Zastanawiam się nad ubezpieczeniem telefonu w mPunkcie.
telepolis.pl pisze:Oferta mPunktu jest trzystopniowa i niezależna od ceny urządzenia. Ubezpieczenie telefonu od samej kradzieży podczas rozboju bądź włamania to koszt 69 zł rocznie – nie dotyczy to zgubienia bądź pozostawienia urządzenia. Za 79 zł bądź 109 zł klient może dodatkowo ubezpieczyć się od uszkodzeń nieobjętych gwarancją producenta. Pierwsza z kwot zapewnia naprawę jednego uszkodzenia podczas trwania umowy, zaś druga nie limituje dokonywanych napraw – oba przypadki obejmują kradzież. W wypadku skorzystania z polisy telefon jest albo naprawiany, albo wymieniany na nowy, taki sam bądź o podobnych parametrach. W wypadu kradzieży nowy telefon jest zwracany w ciągu trzech, czterech dni.
Źródło: http://www.telepolis.pl/artykuly.php?id=148
To tak jak by ktoś nie wiedział o co chodzi. Teraz mam pytanie do kogoś, kto jest posiadaczem tego ubezpieczenia i musiał z niego korzystać. Chodzi mi głównie o wariant za 79 lub 109 zł. Gdzieś przeczytałem, że jeśli telefon zostanie np. zalany to dzięki temu ubezpieczeniu dostane nowy telefon. Prawda to? Czy ktoś spotkał się z czymś takim, że np. odmówili naprawy mimo tego ubezpieczenia - bo było to umyślne działanie użytkownika?. Ciekawi mnie to. Bo właściwie jeśli ktoś posiadałby telefon, który by często się psuł itd.. to czysto teoretycznie jeśli uszkodzi go umyślnie tak, że nie będzie możliwa naprawa to w myśl tego ubezpieczenia powinien dostań nowy. Dobrze myślę? Na ile to jest realne? Oczywiście nie planuje, nic podobnego. Chodzi mi tylko o to, że to ubezpieczenie na papierze fajnie wygląda, ale czy tak samo wygląda w rzeczywistości.

Zastanawiam się czy wziąć opcje za 79 czy 109. Dużej różnicy w cenie patrząc przez pryzmat roku nie ma, a wydaje się, że w usługach duża bo w pierwszej opcji jedna naprawa nie objęta gwarancją w drugiej aż do momentu gdy telefonu nie będzie można naprawić i konieczna będzie wymiana na nowy. Ale może się chyba też tak zdarzyć, że nawet w tej drugiej opcji jedna naprawa skończy się koniecznością wymiany telefonu czyli 30 zł w plecy jak by nie było.

Pozdrawiam i byłbym wdzięczny za opinie na temat tego ubezpieczenia

P.S. Mam nadzieję, że umieściłem temat w dobrym dziale.

 #170849  autor: Kaczy
 05 kwie 2007, 22:20
No to ja odpowiem na ten temat. W końcu co miesiąc sprzedaję ponad 10 sztuk takiego ubezpieczenia :)

Od niedawna telefony ubezpiecza Warta.

Wariant za 79 zł obejmuje uszkodzenia mechaniczne oraz kradzież.
Wariant za 109 to oprócz w/w rzeczy to jeszcze zalania telefonów.

Ubezpieczenie jest na rok czasu, z opcją przedłużenia na kolejny rok.


Co do procesu likwidacji szkód:

Najpierw telefon jest naprawiany, jeśli da się go naprawić. Jeśli nie da się go naprawić, albo gdy zostanie skradziony wtedy wymieniany jest na nowy.
Za każdą taką opcję musisz zapłacić 10%. Albo to 10% wartości naprawy, albo 10% wartości telefonu.

Co do napraw.
Jeszcze nie spotkałem sie z tym, aby komuś odmówiono naprawy/wymiany telefonu.
Był koleś, który bawił sie w naprawę k700i i rozwalił wyświetlacz i też naprawili mu telefon.
Czy ostatnia sytuacja, jak koleś wracał zapity w tramwaju z imprezy i "zorientował sie, że nie ma telefonu".
Myśleliśmy, że nie dostanie telefonu, a tu proszę bardzo. Po 5. dniach przyszedł faks, żeby wydać mu nowy telefon :D

...::: Made for loneliness :::...

 #170918  autor: Mazi
 05 kwie 2007, 23:58
Kaczy pisze:Za każdą taką opcję musisz zapłacić 10%. Albo to 10% wartości naprawy, albo 10% wartości telefonu.
O widzisz, ciekawe bo w żadnych ulotkach ani informacjach na stronie o tym nic nie ma. No chyba, że zmieniło się to po tym jak ubezpieczycielem jest Warta.

W każdym razie dzięki za fachową odpowiedź 8)
Kaczy pisze:Czy ostatnia sytuacja, jak koleś wracał zapity w tramwaju z imprezy i "zorientował sie, że nie ma telefonu".
Myśleliśmy, że nie dostanie telefonu, a tu proszę bardzo. Po 5. dniach przyszedł faks, żeby wydać mu nowy telefon :D
Może decydujący o tym, czy dać czy nie dać sam kiedyś miał podobną sytuacje i się zlitował :wink:

Pozdrawiam 8)

 #170926  autor: Kaczy
 06 kwie 2007, 00:14
Mazi pisze:O widzisz, ciekawe bo w żadnych ulotkach ani informacjach na stronie o tym nic nie ma. No chyba, że zmieniło się to po tym jak ubezpieczycielem jest Warta.
10% udziału własnego było też w PZU. Przy wyborze ubezpieczenia dostajesz regulamin. Tam jest wszystko szczegółowo opisane. I o tych 10% oraz o poszczególnych wariantach ubezpieczenia.

...::: Made for loneliness :::...