• Wszystko, co dotyczy telefonii komórkowej - usługi, promocje, opinie, itp. Nie o telefonach komórkowych! (patrz niższe działy)
Wszystko, co dotyczy telefonii komórkowej - usługi, promocje, opinie, itp. Nie o telefonach komórkowych! (patrz niższe działy)
Regulamin forum: Zanim założysz nowy temat upewnij się, że wybrałeś odpowiedni dział! W przeciwnym razie wyląduje w koszu! Tak samo będą traktowane nowe posty pisane nie na temat.
  • Strona 5 z 64
  • 1
  • 3
  • 4
  • 5
  • 6
  • 7
  • 64

 #368640  autor: pawelpp
 08 lis 2009, 13:49
play4you2, odnośnie jakości obsługi klienta i polityki Play:
Przez dwa-trzy dni nie mogłem się połączyć OK, ponieważ słyszałem komunikat "nie jesteśmy w stanie przetworzyć twojego zgłoszenia, zadzwoń później". Złożyłem reklamację i prosiłem o zwrot kosztów połączeń z OK. Oto merytoryczna część odpowiedzi:
Numer zgłoszenia: 12447468
"Informujemy, że Pana sprawa została dokładnie przeanalizowana. Przykro nam z powodu nie do końca pozytywnego wrażenia jakie wywołała na Panu telefoniczna obsługa klienta. Zapewniamy, że nasi konsultanci to profesjonaliści, którzy po ukończeniu odpowiednich szkoleń wstępnych posiadają szeroką wiedzę z zakresu usług Play. W celu weryfikacji Pana sprawy podane rozmowy zostały odsłuchane. Wyjaśniamy, że z przyczyn technicznych połączenia z konsultantami zostały przerwane. Przepraszamy za niedogodności z tym związane. W związku z tym, że za każde połączenie została naliczona opłata w wysokości 1 zł, proponujemy rekompensatę w postaci 10 minut, którą może Pan wykorzystać w ciągu 30 dni pod momentu przyznania."

Moja odpowiedź:
"Dotyczy zgłoszenia numer: 12447468 i 12447574 Witam, Nie mam zastrzeżeń do pracy konsultantów. Mam za to zastrzeżenia do pracy państwa systemu informatycznego i procedur obowiązujących w OK! Po prostu nie chcę już rozmawiać z osobami, które nie mają żadnych uprawnień decyzyjnych. Nie rozumiem komentarza zamknięcia zgłoszenia 12447574. Czego ono dotyczyło? Jeżeli chodzi o kwestię rekompensaty - proszę o wystawienie faktury korygującej na kwotę równoważną kosztom połączeń z OK w dniach 26 i 27.10.2009. Tylko taka forma rekompensaty mnie interesuje."
Dodam tylko, że odpowiedź na zgłoszenie 12447574 była taka: "Sprawa rozwiązywana w zgłoszeniu.". WTF?
Odpowiedź została dołączona do zgłoszenia numer 12461739 (odpowiedź na pismo Play) o następującej treści:
"Szanowna Pani Beato, Po raz kolejny piszę, że problemy występują prawie ze WSZYSTKIMI połączeniami. W tym problem! Zwrócenie opłat z połączenie z OK jest możliwe (przykład w zgłoszeniu 12447468). Proszę nie kłamać. Nadal żądam zwrócenia opłat za połączenia z OK, o których mowa w treści reklamacji. Zachęcam także Panią do kontaktu telefonicznego ze mnę o ile znów nie będę poza zasięgiem sieci!"

Odpowiedź Play na to zgłoszenie:
"Szanowny Panie Pawle, dziękujemy za zgłoszenie z 28 października 2009 roku przesłane za pośrednictwem serwisu „Play24”, będące odwołaniem od odpowiedzi na zgłoszenie 12176973, dotyczące problemów z połączeniami oraz zwrotu opłaty za połączenia z Obsługą Klienta. Zapewniamy, że dokonaliśmy ponownej analizy zgłoszonej przez Pana kwestii. Uprzejmie informujemy, że w okresie od 26 do 28 października 2009 roku w systemie teleinformatycznym zostały zarejestrowane połączenia w związku z czym znajdował się Pan w zasięgu sieci Play. Dodatkowo zawiadamiamy, że za połączenie z Obsługą Klienta zgodnie z Cennikiem pobierana jest opłata 1 zł. Inicjując połączenie, świadomie godzi się Pan na naliczenie opłaty, która nie podlega zwrotowi nawet w przypadku uznania reklamacji za zasadną. Na postawie powyższych informacji Pańskie odwołanie zostało uznane za niezasadne. Wierzymy, że powyższe pismo odpowiada w pełni na poruszoną przez Pana kwestię."

Moja odpowiedź [12664304]:
"Mam dosyć dyskusji z Państwem. Nie zapłacę za połączenia z OK wykonane w czasie ostatniego okresu rozliczeniowego. Uważam, że opłaty były naliczone niesłusznie. Dlaczego? Połączenia z OK były zrywane przed rozpoczęciem lub w trakcie rozmowy z konsultantem. Proszę przeczytać DOKŁADNIE (z należytą dokładnością) moje zgłoszenia z ubiegłych 2-3 miesięcy. Nie będę po raz kolejny tłumaczył o co chodzi! Jeżeli cokolwiek jest niejasne proszę o kontakt telefoniczny. Proszę dzwonić dokąd nie odbiorę a nie przez 10 sekund! Ewentualnie proszę o numer telefonu osoby, która rozpatruje reklamacje. W pierwszym piśmie od Państwa REKLAMACJA ZOSTAŁA UZNANA ZA ZASADNĄ. Czy w takim razie zmieniają się przepisy z dnia na dzień, skoro dostaję odpowiedź, że NAGLE JEST NIEZASADNA? "

Odpowiedź Play:
"Szanowny Panie, dziękujemy za zgłoszenie 5 listopada 2009 roku, odpowiedzi udzielonej przez P4 na reklamację na odwołanie. Zapewniamy, że dokładnie zapoznaliśmy się z Pana sprawą. Informujemy, że podtrzymujemy opinię wydaną w odpowiedzi na sprawę numer 12461739 z dnia 28 października 2009 roku. Jednocześnie informujemy, że wyczerpał Pan drogę postępowania reklamacyjnego. Skorzystał Pan z prawa do wniesienia odwołania od podjętej decyzji do Działu Rozpatrywania Odwołań na podstawie Rozporządzenia Ministra Infrastruktury z dnia 1 października 2004 r. w sprawie trybu postępowania reklamacyjnego oraz warunków, jakim powinna odpowiadać reklamacja usługi telekomunikacyjnej (Dz. U. nr 226 poz. 2291). W związku z powyższym w chwili obecnej może Pan dochodzić swoich roszczeń w trybie postępowania sądowego, zgodnie z art. 109 i 110 Prawa Telekomunikacyjnego z dnia 16 lipca 2004 roku. "

Przepraszam też za ton moich wypowiedzi, ale na prawdę można się zirytować czytając pisma wysyłane przez OK.

Co o tym sądzicie?

 #368647  autor: osachorzow
 08 lis 2009, 14:21
pawelpp, play ukręciło sprawie łeb, żebyś im już nie truł... pewnie nie będzie Ci się chciało iść do sądu po te kilka złoty i na tym żeruje P4... z resztą nawet w sądzie wytrą się cennikiem/regulaminem że to opłata za połączenie z numerem*500 a nie za połączenie z konsultantem.

Proponuję zrobić tu jakąś księgę szablonów odpowiedzi udzielanych przez play. A może nawet jakiś ranking sloganów! Będziemy sobie sami TU zgłaszać problemy i tymi szablonami odpowiadać ;) Efekt dla nas będzie taki sam jak wysłanie zgłoszenia do OK (czyli nic albo prawie nic nie będzie załatwione) a oni będą mieli mniej pracy - bo i tak się nie wyrabiają i odpowiadają po ponad miesiącu ;) To taki obywatelski pomysł pomocy operatorowi, który kompletnie nie radzi sobie z OK.

W ramach rankingu pierwsze miejsce proponuję dla zdania: Zapewniamy, że dokładnie zapoznaliśmy się z Pana sprawą. , które doprowadza mnie do szewskiej pasji, bo w kolejnych zdaniach widać, że w ogóle nie zadano sobie trudu zrozumienia o co chodzi w zgłoszeniu. Drugie miejsce: proponujemy rekompensatę w postaci 10 minut, którą może Pan wykorzystać w ciągu 30 dni pod momentu przyznania. bo 10 minut (o wartości <3zł) zrekompensuje wszystko! a jak! :)

 #368649  autor: play4you2
 08 lis 2009, 14:28
Coż, postaram się odpowiedzieć w miarę mozliwie jak najdokładnie. Rzeczywiście, jeżeli chodzi o Cennik, to opłata jest stała i wynosi 1,00 PLN za połączenie (nie za rozmowę). Zwrot tej kwoty nie jest możliwy, gdyż nie jest to wtedy zgodne z Regulaminem (głównie z § 9 ust. 5, 6 oraz 7). Nie oznacza to jednak, że jeżeli wskutek przeciążenia rozmowa zostałą zerwana lub nie doszło do rozmowy, to nie staramy się naprawić tego błędu. Proponowana jest wówczas rekompensata adekwatna do zaistniałej przyczyny, czyli, jeżeli została wydana 1 złotówka, proponowany jest Pakiet minut proporcjonalnie do poniesionych kosztów. Wiem, że to może wydać się niezadawalające, ale takie są przepisy prawne.

Co do merytoryki odpowiedzi i zgłaszanej prośby, tak jak pisałem kilkanaście postów wcześniej, jeżeli te sprawy są nam zgłaszane (skragi na obsługę, jakość itp.) możemy wówczas baczniej się temu przyjrzeć. Mam nadzieję, że udało mi się w miarę precyzyjnie to wyjaśnić.

Pozdrawiam.
osachorzow pisze:z resztą nawet w sądzie wytrą się cennikiem/regulaminem że to opłata za połączenie z numerem*500 a nie za połączenie z konsultantem.
To nie tak jak piszesz. Jeżeli jest wina z naszej strony, potrafimy przyznać się do błędu.
osachorzow pisze:pawelpp, play ukręciło sprawie łeb, żebyś im już nie truł...
Gwarantuję Ci, że tego typu praktyki absolutnie nie są stosowane przez Play. Owszem, zdarzają się niemerytoryczne odpowiedzi, jednak większość spraw (przynajmniej te, z którymi ja się spotykam), jest rozwiązywana dokładnie i ze szczególną starannością.

Pozdrawiam wszystkich.

Forum "Telepolis" nie jest oficjalnym kanałem zgłoszeniowym firmy P4 Sp. z o.o., tym samym sieć Play nie bierze odpowiedzialności za ewentualne wykorzystanie przez osoby postronne wszelakich danych, znajdujących się w przesłanej wiadomości.

 #368653  autor: osachorzow
 08 lis 2009, 14:41
play4you2, w opisywanym wyżej wypadku jak widzisz tak się nie stało... klient jak był niezadowolony tak jest, a odpowiedzi z OK wyprowadzają czytelnika z równowagi.

Ja zauważyłem, że pierwsze zgłoszenie zawsze jest rozpatrywane przez osoby, które nie powinny tego robić: szablonowa odpowiedź pozbawiona sensu, w niewielkim stopniu związana ze zgłoszeniem (bo w końcu to uniwersalny szablon), nie koniecznie napisana po polsku. Po odwołaniu trafia to na biurko kogoś, kto czyta (ale tym razem bardziej ze zrozumieniem) regulaminy i włada językiem ojczystym w stopniu wystarczającym do godnego reprezentowania firmy na zewnątrz. Jednak i to nie gwarantuje załatwienia sprawy...

W moim przypadku w zasadzie w ostatnim momencie przed wysłaniem pisma sprawą zainteresowałem play2you1 i w ekspresowym dla play czasie (5 dni) przeczytał regulamin i przeprosił za błędną interpretację poprzedników i spróbował naprawić sytuację, która ciągnie się od ponad 3 miesięcy. Jeszcze nie wszystko jest doprowadzone do końca, ale mam nadzieję, że w w najbliższej przyszłości uda się zakończyć sprawę.

Taki kwiatek ze zgłoszenia zrobionego w jednym z punktów play, do którego dołączono moje pismo. Nie uwierzylibyście ile błędów można zrobić w jednym zdaniu ;) Nawet daty (podkreślona) nie potrafiła panienka przepisać - wpisała datę regulaminu na który się powoływałem, a nie datę przeniesienia (pisownia oryginalna):

klient składa reklamacje ponieważ w kwietniu (07-04-2009) przenosił numer do Play, dostał po 20 zł co miesiac za przeniesieniu numeru , natomiast stracil te srodki 30-06-2009.

 #368656  autor: play4you2
 08 lis 2009, 14:51
osachorzow pisze:play2you1 i w ekspresowym dla play czasie (5 dni) przeczytał regulamin i przeprosił za błędną interpretację poprzedników i spróbował naprawić sytuację
osachorzow, więc jak sam zauwarzyłeś, jeżeli popełnimy błąd, potrafimy się do niego przyznać. Świadczy to o tym, że czasami mogą zostać błędnie zinterpretowane pewne przepisy, stąd Abonent ma prawo do złożenia odwołania. Każdy Operator ma podobne problemy z merytoryką odpowiedzi i stąd dlatego każdy Abonent ma prawo do złożenia odwołania. Chcę tylko wyjaśnić, że zarówno Operator jak i Klient mogą się pomylić w pierwszej sprawie, natomiast po ponownym zgłoszeniu jest to rozpatrywane bardziej szczegółowo. Nie oznacza to jednak, że w pierwszej sprawie są stosowane standardowe metody działania. Po prostu interpretacja może być inna, niż jest stan faktyczny. Często zdarza się, że w odowłaniach Klient ma rację, ale równie często jest tak, że tej racji jednak nie ma. Zapewniam Cię, że każda sprawa jest rozpatrywana indywidualnie.
Co do czasu na udzielenie odpowiedzi, już udzieliłem na to odpowiedź we wcześniejszych postach.

Forum "Telepolis" nie jest oficjalnym kanałem zgłoszeniowym firmy P4 Sp. z o.o., tym samym sieć Play nie bierze odpowiedzialności za ewentualne wykorzystanie przez osoby postronne wszelakich danych, znajdujących się w przesłanej wiadomości.

 #368657  autor: osachorzow
 08 lis 2009, 15:02
play4you2 pisze:osachorzow, więc jak sam zauwarzyłeś, jeżeli popełnimy błąd, potrafimy się do niego przyznać
pod warunkiem świętej cierpliwości abonenta, który musi wyprodukować wiele zgłoszeń, ale dobrze że w ogóle ;)
play4you2 pisze:Każdy Operator ma podobne problemy z merytoryką odpowiedzi
pewnie że każdy, tylko u każdego w innym stopniu to zjawisko występuje... w P4 (za) często.
play4you2 pisze:Chcę tylko wyjaśnić, że zarówno Operator jak i Klient mogą się pomylić w pierwszej sprawie, natomiast po ponownym zgłoszeniu jest to rozpatrywane bardziej szczegółowo.
pewnie, nie myli się tylko ten co nic nie robi, tylko kwestia jak szybko mylący się chce to zauważyć.
play4you2 pisze:Po prostu interpretacja może być inna, niż jest stan faktyczny.
a tak chyba nie powinno być ;) przepisy są święte i nie ma miejsca na (ułańską) fantazję pracowników je interpretujących.
play4you2 pisze:Co do czasu na udzielenie odpowiedzi, już udzieliłem na to odpowiedź we wcześniejszych postach.
wiemy wiem ;) do 30 dni wg regulaminu... jednak nawet błahe problemy mogą trwać dłużej, dobrze chociaż że po 30 dniach reklamacje są uznawane (bo muszą, ale zawsze można pomęczyć klienta, że jednak nie ;) ), ale potwierdzenia przyjęcia zgłoszenia są (o ile są w ogóle) wysyłane po ustawowym terminie (14 dni).

Przy okazji jak już dziś jesteś rozmowny :) to mógłbyś ustosunkować się do umieszczenia tekstu w regulaminach stanowiących integralną część umów sformułowania: PRAWO DO BŁĘDÓW W DRUKU ZASTRZEŻONE (cytowane z głowy, sens niezmieniony ;) )
Ostatnio zmieniony 08 lis 2009, 15:12 przez osachorzow, łącznie zmieniany 1 raz.

 #368659  autor: play4you2
 08 lis 2009, 15:11
osachorzow pisze:PRAWO DO BŁĘDÓW W DRUKU ZASTRZEŻONE (cytowane z głowy, sens niezmieniony )
Oczywiście. Chodzi o to, że jeżeli otrzymasz druk (powiedzmy z błędnie wydrukowaną informacją o stanie promocji), który jest niezgodny z Oryginałem (np. zamieszczonym na stronie Operatora), to wówczas Operator zastrzega sobie prawo do tego, że mogło to wystąpić z winy np. drukarni, urządzenia itp. a nadrzędne są postanowienia z oryginału Oferty lub Cennika oraz Regulaminu. Jest to sforułowanie zgodne z obowiązującym stanem prawnym w Polsce. Z tego co pamiętam (jednak nie upieram się przy tym) to inni Operatorzy również mają taki zapis.

Forum "Telepolis" nie jest oficjalnym kanałem zgłoszeniowym firmy P4 Sp. z o.o., tym samym sieć Play nie bierze odpowiedzialności za ewentualne wykorzystanie przez osoby postronne wszelakich danych, znajdujących się w przesłanej wiadomości.

 #368662  autor: osachorzow
 08 lis 2009, 15:18
play4you2, oczywiście zgodziłbym się gdyby ten zapis występował na ulotce reklamowej to wszystko jest ok, również zapisy typu: nie stanowi oferty w rozumieniu kc itp., ale ten zapis jest w regulaminach, które są drukowane i dołączane do umów (a przynajmniej powinny) - pierwszy z brzegu przykład: http://web.playmobile.pl/resources/pdf/ ... na_rok.pdf

 #368666  autor: play4you2
 08 lis 2009, 15:24
Wiem, że jest taki zapis w Regulaminie, ale podkreślam, to dotyczy tylko sytuacji hipotetycznej, gdyby nastąpił taki błąd. Jak wiadomo, jeżeli otrzymasz warunki Promocji, które wskutek błędu byłyby inne od Oryginały (nazwijmy to działaniem siły wyższej) to wówczas musiałyby one zostać wykonane zgodnie z postanowieniami tej Oferty. Mniejszy byłby problem, gdyby te warunki były korzystne dla Ciebie, ale jakby były niekorzystne to co wtedy?? Jak by ten zapis się nie znalazł, to powiedzmy nie otrzymałbyś np. upustu na jakiś okres (wskutek błędu w druku). Błedu nie zauważyłeś, Ofertę zaakceptowałeś i zgodnie z prawem nie byłby ten upust Ci świadczony. Jak widzisz więc, ten zapis ma na celu chronić przede wszystkim Abonentów przed ewentualnymi pomyłkami w druku.

Forum "Telepolis" nie jest oficjalnym kanałem zgłoszeniowym firmy P4 Sp. z o.o., tym samym sieć Play nie bierze odpowiedzialności za ewentualne wykorzystanie przez osoby postronne wszelakich danych, znajdujących się w przesłanej wiadomości.

 #368669  autor: Rezo
 08 lis 2009, 15:48
"PRAWO DO BŁĘDÓW W DRUKU ZASTRZEŻONE" - powinien się temu przyjrzeć UOKiK. Operator może przecież wykorzystać taki zapis i np. podwyższyć cenę usługi - zakładam także sytuację hipotetyczną

p.s. poczytałem regulaminy nowych promocji i już nie widzę tego zapisu. Może się jednak opamiętali :)

 #368674  autor: osachorzow
 08 lis 2009, 16:13
play4you2 pisze:Mniejszy byłby problem, gdyby te warunki były korzystne dla Ciebie
wtedy na pewno szybko operator by się upomniał o swoje... przecież operatorzy to nie akcja charytatywna ;)
play4you2 pisze:Błedu nie zauważyłeś, Ofertę zaakceptowałeś i zgodnie z prawem nie byłby ten upust Ci świadczony.
Czytam warunki (niech będzie że z błędem o którym nie wiem) i je akceptuje, a tu mi operator wyskakuje z hasłem: był błąd w druku, abonament nie 30zł a 300zł miesięcznie... przepraszamy i załączamy druk przelewu z korektą za ostatnie 10 miesięcy, do zapłaty 2700zł.

gregor85, no ja mam nadzieję, że się opamiętali ;) choć wydaje mi się, że ta klauzula jest i tak zakazana więc nie ma mocy prawnej, ot takie kilka słów, żeby szybciej toner się skończył w drukarce ;)

 #368675  autor: play4you2
 08 lis 2009, 16:14
gregor85 pisze:Operator może przecież wykorzystać taki zapis i np. podwyższyć cenę usługi
W tym przypadku akurat nie może, ponieważ ta sytuacja związana jest w nawiązaniu do oryginału dokumentu. W opisywanej przez Ciebie sytuacji hipotetycznej, musiałby się zmienić cały Regulamin Oferty lub inne dokumenty prawne, które wówczas byłyby oryginałem. Ciebie natomiast obowiązywałby Regulamin taki, jaki otrzymałeś w chwili zawarcia Umowy (w odniesieniu oczywiście do oryginału).

Forum "Telepolis" nie jest oficjalnym kanałem zgłoszeniowym firmy P4 Sp. z o.o., tym samym sieć Play nie bierze odpowiedzialności za ewentualne wykorzystanie przez osoby postronne wszelakich danych, znajdujących się w przesłanej wiadomości.

 #368677  autor: osachorzow
 08 lis 2009, 16:18
play4you2 pisze:w nawiązaniu do oryginału dokumentu
takie podchwytliwe pytanie ;) powiedz, gdzie są dostępne oryginały z którymi mógłbym porównać przedstawioną mi ofertę, abym nie miał nieprzyjemnej sytuacji z błędnym wydrukiem?

 #368678  autor: play4you2
 08 lis 2009, 16:23
np. na stronie internetowej lub na Twoje życzenie zostanie wysłany Ci druk (kopii) oryginału na adres, który podasz w zgłoszeniu. Masz do tego prawo nawet jak nie jesteś Klientem, gdyż to jest zainteresowanie Ofertą Handlową, więc Play wysłałoby Ci taki dokument. Pamiętaj jednak o tym, że istnieje mozliwość, że dana Oferta Prmocyjna może ulec zmianie lub likwidacji przed podpisaniem przez Ciebie Umowy. Warto wówczas dowiedzieć się, czy jest ona jeszcze aktualna przed zawarciem Umowy w Salonie. Na to pytanie powinien odpowiedzieć Ci Sprzedawca. Masz również prawo zażądać od Sprzedawcy w formie pisemnej (wydrukowania) danej Oferty i porównanie jej (to zazwyczaj robi Sprzedawca) z Ofertą dostępną np. na stronie internetowej. Konkludując wypowiedź, zawsze oryginały dokumentów dostępne są w siedzibie głównej firmy.

Forum "Telepolis" nie jest oficjalnym kanałem zgłoszeniowym firmy P4 Sp. z o.o., tym samym sieć Play nie bierze odpowiedzialności za ewentualne wykorzystanie przez osoby postronne wszelakich danych, znajdujących się w przesłanej wiadomości.

 #368680  autor: www.fazafm.com
 08 lis 2009, 16:40
Niestety ale odnosnie oplat za polaczenie z OK takze mam zastrzeżenia . Pisalem juz o tym w powyższym temacie. Dlaczego mam ponosic oplaty za polaczenia OK jesli blad lezy po stronie play ? To zeby udowodnic swoje racje musze ponosic dodatkowe koszta? Bo przeciez z PLAY24 przez www nie sposob sie dogadac ciagle wklejają gotowe regułki jak widac wyżej. Pisalem juz ze dzwoniac do OK rozlaczylo mnie w trakcie rozmowy po 7 minutach , kolejna rozmowa i po 20 minutach znow rozlacza ( musze znow dzwonic i tlumaczyc problem ktory juz wczesniej walkowalem z konsultantami i znow placic za polaczenie ). W dodatku kazdy konsultant twierdzi inaczej. Jeden mowi ze mozna przelaczyc do konsultanta z ktorym sie rozmawialo wczesniej jesli znam jego dane. Drugi twierdzi ze nie. Trzeci ze nie moga oddzwaniac ( jak to nie jesli do mnie dzwonil z wyjasnieniami i pytal sie kierownika o dodatkowe sprawy w ktorych mialem watpliwosci ). Totalna amatorszczyzna. Zrobcie porzadek z tymi konsultantami bo juz coraz wiecej skarg jest na OK! Mam w odpowiedziach z intenetowego OK na pismie bledne informacje na temat mozliwosci zmian taryfy z podpisanym nazwiskiem konsultanta.

Pozatym trzeba wyjsc z zalozenia ze rozmawia sie z klientem z czlowiekiem , ktory placi za uslugi wiec wymaga rzetelnej informacji i zalatwienia sprawy na wysokim poziomie merytorycznym. Jesli natomiast konsultant ze wzgledu na jakies wewnetrzne procedury ma zamkniete "usta" i nie moze powiedziec nic poza tym co go nauczyli na szkoleniu jak malpe w cyrku to przepraszam gdzie ten profesjonalizm? Gotowe regulki to nie jest sposob rozmowy z klientem to nie jest profesjonalizm. To nieudolność !!!

W sieci Orange jestem prawie 10 lat - czasami zdarzalo sie zglosic jakas reklamacje - gdy siec rozlaczala mnie z konsultantem gdy po 10 sekundach zrywalo polaczenie to wystarczylo konsultantowi zglosic ze przed chwila nim sie polaczylem 5 razy probowalem dodzwonic sie do BOK i siec mnie rozlaczyla. Konsultant sporzadzil notatke a kasa w ciagu kilku dni za takie polaczenia wracala na konto. To jest PODEJSCIE DO KLIENTA !!!

Gdy zglasza sie w Orange brak zasiegu w przypadku gdy nadajnik "padl" to nie staraja sie nam udowodnic ze nie wiemy o czym piszemy (mowimy) przyjmuja zgloszenia dziekuja za informacje i przekazuja ja do dzialu technicznego. Pozniej uprzejmie informuja smsem ze zauwazyli usterke i bedzie w konkretnym terminie przywrocony zasieg.

Czy naprawde tak duzo trzeba ? Od W3 to jeszcze pod wzgledem obslugi abonenta Play sie bedzie dlugo musial uczyc.


Ja odnosze wrazenie , ze ktos pracujacy w OK ( oczywiscie nie mozna mowic o wszystkich ) , aby sie nie przepracowac wkleja gotowa regulke chociaz moze ona nie do konca pasowac do zgloszenia. No ale jak klient dostanie raz regulke drugi trzeci to widzac swoja bezradnosc wobec "betonu" odpusci.
Ostatnio zmieniony 08 lis 2009, 16:51 przez www.fazafm.com, łącznie zmieniany 1 raz.

 #368684  autor: play4you2
 08 lis 2009, 16:50
www.fazafm.com pisze:Pozatym trzeba wyjsc z zalozenia ze rozmawia sie z klientem z czlowiekiem , ktory placi za uslugi wiec wymaga rzetelnej informacji i zalatwienia sprawy na wysokim poziomie merytorycznym.
Tu zgadzam się z Tobą całkowicie. Nie zamierzam nikogo usprawiedliwiać i jeżeli jest błąd, świetnie jak nam się go wskaże. Jak pisałem wcześniej, wszelkie sugestie są uwzględniane i robimy wszystko co mozliwe, aby jakość obsługi była na najwyższym poziomie. Gwarantuję Wam, że jeżeli zauważymy osoby, które notorycznie popełniają błędy po odbytym szkoleniu, wówczas się z nimi żegnamy.

A i tak na marginesie, wybaczcie błąd ortograficzny, który zrobiłem w poście powyżej :lol:. Oczywiście "zarządać" piszemy przez "rz" a ja z pośpiechu napisałem przez "ż" :oops:. Przepraszam :)

Forum "Telepolis" nie jest oficjalnym kanałem zgłoszeniowym firmy P4 Sp. z o.o., tym samym sieć Play nie bierze odpowiedzialności za ewentualne wykorzystanie przez osoby postronne wszelakich danych, znajdujących się w przesłanej wiadomości.

 #368691  autor: nemo2009
 08 lis 2009, 17:36
play4you2 pisze:Oczywiście "zarządać" piszemy przez "rz" a ja z pośpiechu napisałem przez "ż" :oops: . Przepraszam :)
Oczywiście piszemy tak: żądać.

"Nigdy nie dyskutuj z idiotą,najpierw sprowadzi cię do swojego poziomu,a póżniej pokona doświadczeniem"

 #368693  autor: play4you2
 08 lis 2009, 17:40
Ojojoj już mi się ortografia dzisiaj myli :). No cóż, świadczy to o tym, że posiadamy "mądry" język :). Ale wtopka :lol:. Dzięki nemo :)

Forum "Telepolis" nie jest oficjalnym kanałem zgłoszeniowym firmy P4 Sp. z o.o., tym samym sieć Play nie bierze odpowiedzialności za ewentualne wykorzystanie przez osoby postronne wszelakich danych, znajdujących się w przesłanej wiadomości.

 #368741  autor: pawelpp
 08 lis 2009, 21:51
Niestety nie mam aktualnie czasu na przeczytanie wszystkich odpowiedzi na mój post, ale...
więc jak sam zauwarzyłeś, jeżeli popełnimy błąd, potrafimy się do niego przyznać.
W mojej sprawie przyznano się do błędu, a później to odwołano. I jak to wytłumaczyć?
Opłaty za połączenie z OK powinno być billingowane po zakończeniu rozmowy z konsultantem, jeżeli nie nastąpi ono w skutek zerwania połączenia.

 #368753  autor: osachorzow
 08 lis 2009, 22:42
play4you2 pisze:np. na stronie internetowej
takiej odpowiedzi się spodziewałem ;) w tym sęk, że na stronie internetowej regulamin zawiera info że może wystąpić błąd w druku :) czyli ten opublikowany dokument może zawierać błędy? drukarka przecież nie zjada literek i wydrukuje to co jest w pdfie ;) i tym radosnym akcentem zakończmy ten wątek, bo ileż można bronić tego zapisu, który jest delikatnie mówiąc żenujący ;) bo ja nie wyobrażam sobie sytuacji podania do podpisu kontrahentowi umowy z tekstem 'prawo do błędów w druku zastrzeżone', a tak właśnie robi play ;)

pawelpp, www.fazafm.com, macie rację, opłata za połączenie z OK, które nie doszło do skutku lub nastąpiło rozłączenie to granda... ale play jest cwany ;) w cenniku jak byk pisze, że opłata jest za POŁĄCZENIE Z NUMEREM, a nie z (skuteczne) połączenie konsultantem tak więc nic z tym nie zrobicie. Gdyby play szanował klientów to by kasę oddał po to żeby klient był zadowolony... od tych paru złotych budżet się (chyba?) nie załamie... ale mam wrażenie że im nie zależy ;) tam chyba króluje zasada 'płać i płacz' ;) play jest fajny do póki nie ma problemów... gdy się coś zaczyna dziać to czar pryska o czym się gorzko przekonaliśmy :/
  • Strona 5 z 64
  • 1
  • 3
  • 4
  • 5
  • 6
  • 7
  • 64
  • 1
  • 3
  • 4
  • 5
  • 6
  • 7
  • 64