BUCKS pisze:
Piszesz, że jesteś w trakcie przeniesienia numeru, nawet pytasz o podstawę prawną i na pierwszy rzut oka ktoś pomyśli, że masz wiedzę jak ta procedura funkcjonuje ale mam wrażenie, że znasz ją tylko z opowiadań i siejesz niepotrzebny zamęt.
Wydawało mi się, że przeniesienie numeru jest proste i nie powinno budzić wątpliwości ale widzę, że jest rzesza ludzi dla których proste sprawy są najtrudniejsze.
Przenosząc numer korzystam tylko ze swojego numeru, numer tymczasowy nie jest mi do szczęścia potrzebny, więc z niego nie korzystam i nie aktywuję nowej karty. Czekam aż nastąpi faktyczne przeniesienie i wtedy mój numer będzie działał na nowej karcie. W tym momencie stara umowa wygasa, a w życie wchodzi nowa oferta promocyjna na którą wcześniej podpisałem nową umowę, dlatego ponoszę tylko pojedynczy koszt, a nie podwójny.
Na życzenie klienta nowy operator może wcześniej aktywować nową kartę na warunkach jakie dotyczą numeru tymczasowego, zwykle zdecydowanie gorszych niż właściwa promocja na którą podpisaliśmy nową umowę. Dopiero jeśli aktywujemy nową kartę i będziemy korzystać z numeru tymczasowego to będziemy mieli podwójne opłaty ale robimy to na własne życzenie. Zakładam, że zdecydowana większość, która decyduje się na ten krok to robi go świadomie.
Jeśli ktoś robi to mniej świadomie to jest to tylko jego wina, ale pisanie o podwójnych opłatach przy przenoszeniu abonamentu jest bzdurą i mieszaniem w głowach tym, którzy może chcieliby przenieść numer ale nie znając tego tematu szukają informacji, potem rezygnują albo co gorsza powtarzają usłyszane wcześniej bzdury.
Napisałeś cały elaborat, a zero konkretów. "Nie korzystam z nr tymczasowego", "na życzenie klienta"... W praktyce wygląda to tak, że klient po odebraniu przesyłki od kuriera, w krótkim czasie (ok 2-3 h) otrzymuje maila z informacją:
Twoje zamówienie XXXX zostało zamknięte co oznacza, że Twój tymczasowy numer Orange własnie został właczony.
Bez prośby o włączenie, bez włożenia karty sim do telefonu. Po prostu operator po dostarczeniu przesyłki sam aktywuje kartę. A przynajmniej tak było u mnie.
Ile razy przenosiłeś numer? I czy choć raz było to z abonamentu na abonament np. na 2-3 mies. przed końcem umowy z pierwszym operatorem?
Na razie nie dałeś żadnych wskazówek jak ominąć automatyczną aktywację karty przez sieć. Też sobie mogę napisać, nie korzystam, to nie płacę. A jednak orange rachunek mi wyśle, bo nr mi aktywowali, więc skoro nie wydzwoniłam przydzielonych mi minut, to moja sprawa.
Przenoszę nr o 2 mies. wcześniej, bo skorzystałam z kuponu na grouponie, musiałam aktywować kupon zanim straci ważność. I tak na tym skorzystam, więc byłam świadoma, że mogę być obciążona podwójnym abonamentem. Ciekawi mnie natomiast twoje rozwiązanie sytuacji.
Jak więc wg ciebie powinien postąpić użytkownik, który ma umowę np. do końca 04/2014, okres rozliczeniowy powiedzmy do 3/05, który wypełni formularz przeniesienia nr przez stronę www np. 20/02? (przypuśćmy, że chodzi o jakąś dodatkową promocję z zakupów grupowych, bo normalnie użytkownik zaczekałby do końca umowy i przeniósł nr z zachowaniem okresu wypowiedzenia, nie płacąc 2 abonamentów). W formularzu nie ma opcji " nie chcę nr tymczasowego", "nie chcę aktywacji nr tymczasowego", NIC. Operator włącza go po dostarczeniu przesyłki kuriera, kiedy zamówienie się zakończy. Tak wiec w jaki sposób wg ciebie można uniknąć płacenia 2 abonamentów w tym czasie? Jeśli masz jakieś praktyczne rady dla użytkowników, to napisz je tu proszę, odnosząc się do ww przykładu.
Mnie już się nie przydadzą, będę płacić 2 abonamenty, bo uważam, że nie da się w tym przypadku tego obejść.
Mam nadzieję, że wtedy część osób z tego forum otrzyma wreszcie rzetelną wiedzę na ten temat, jeśli tak dobrze znasz tę procedurę.
I jeszcze jedno pytanie: z czego wynika wcześniej wspomniana przez ciebie zasada, że nie płacimy 2 abonamentów, jeśli do momentu przeniesienia jest mniej niż pół roku? Nie udzieliłeś odpowiedzi, a chętnie się dowiem. Może powołam się na nią i mi anulują opłaty?

Nie mogę przecież napisać, że tak mówi BUCKS, więc na pewno tak jest.