to za wiele na tym świstku nie wytłumaczyli
- Wszystko, co dotyczy telefonii komórkowej - usługi, promocje, opinie, itp. Nie o telefonach komórkowych! (patrz niższe działy)
Regulamin forum: Zanim założysz nowy temat upewnij się, że wybrałeś odpowiedni dział! W przeciwnym razie wyląduje w koszu! Tak samo będą traktowane nowe posty pisane nie na temat.
A co mieli napisać? Przeciętnego Kowalskiego taka odpowiedź zadowoli. Większość i tak nie ma pojęcia co to ta cała konsolidacja i Networks.
Jeżeli chodzi o odpowiedź na pierwszy post tutaj.
Dlaczego?
Z prostego powodu - sieć PLAY niestety ma przeciążone nadajniki - kto ma PLAY i robi zgłoszenia na 24.play.pl to wie że sami się do tego przyznają.
W Wigilię na Warszawskiej Woli nie dało się korzystać z sieci macierzystej PLAY.
A takich momentów będzie coraz więcej (nielimitowane LTE, darmowe karty do internetu, coraz więcej klientów a sieć o połowę mniejsza niż którakolwiek z W3), stąd akurat w te dni pojawiła się kampania reklamowa czterech sieci - by klienci w zachwycie że jest taka funkcja (wcześniej mogli nie słyszeć) poprzełączali się na inne BTS'y i odciążyli trochę PLAY
A jeżeli chodzi o Orange i konieczność dzwonienia do BOK sądze, że chodzi o koszty z korzystania z ich infrastruktury. Wydaje mi się że są najwyższe z nich wszystkich - zawsze najtrudniej się do nich podłączyć a przy dłuższym korzystaniu (nwm jak teraz) wywalało spowrotem do PLAY.
Więc nie wydaje mi się to przypadkiem.
Poza tym sądzę że PLAY i Orange są raczej w złych relacjach między sobą - widać po samym blogu p. Jabłczyńskiego więc sądze że to też m.in. dlatego
Dlaczego?
Z prostego powodu - sieć PLAY niestety ma przeciążone nadajniki - kto ma PLAY i robi zgłoszenia na 24.play.pl to wie że sami się do tego przyznają.
W Wigilię na Warszawskiej Woli nie dało się korzystać z sieci macierzystej PLAY.
A takich momentów będzie coraz więcej (nielimitowane LTE, darmowe karty do internetu, coraz więcej klientów a sieć o połowę mniejsza niż którakolwiek z W3), stąd akurat w te dni pojawiła się kampania reklamowa czterech sieci - by klienci w zachwycie że jest taka funkcja (wcześniej mogli nie słyszeć) poprzełączali się na inne BTS'y i odciążyli trochę PLAY

A jeżeli chodzi o Orange i konieczność dzwonienia do BOK sądze, że chodzi o koszty z korzystania z ich infrastruktury. Wydaje mi się że są najwyższe z nich wszystkich - zawsze najtrudniej się do nich podłączyć a przy dłuższym korzystaniu (nwm jak teraz) wywalało spowrotem do PLAY.
Więc nie wydaje mi się to przypadkiem.
Poza tym sądzę że PLAY i Orange są raczej w złych relacjach między sobą - widać po samym blogu p. Jabłczyńskiego więc sądze że to też m.in. dlatego

+ pytanie, od kiedy PLAY działa na Aero2? o.O
mniej więcej od początku tego tematu: http://www.telepolis.pl/forum/viewtopic ... 24&t=77818
5G3600+4CA+QAM256+MIMO4x4:
https://www.speedtest.net/pl/android/9862555658.png
https://www.speedtest.net/pl/android/9862555658.png
PlejSrej, to co piszesz ma ręce i nogi. Dodałbym jeszcze w okresie świątecznym trwała promocja na no limit w prepaidach. Ja mam akurat na sztywno zasięg TM, więc nie odczułem żadnej lipy.
Co do roamingu na nadajnikach Orange to faktycznie zdarzyło mi się, że wyrzuciło mnie w centrum Kraka na sieć macierzystą. Pewnie też wolą żeby korzystać z TM i Plusa, bo te nadajniki oferują lepszą jakość i są gęściej rozstawione od "pomarańczy", więc jak już płacić, to za coś na co mniej się będą skarżyć klienci. A konflikt fioletowo-pomarańczowy bierze się w dużej mierze stąd, że agresywna strategia Play najbardziej uderzyła właśnie w Orange. Zdaje się, że Halset już o tym pisał i słusznie zauważył, że dzisiejsi klienci Playa idealnie pasują do klientów Orange sprzed lat. Tanio, z atrakcyjnymi pakietami etc. dla mało wymagających, którzy przełkną słabą jakość w zamian za cenę.
Co do roamingu na nadajnikach Orange to faktycznie zdarzyło mi się, że wyrzuciło mnie w centrum Kraka na sieć macierzystą. Pewnie też wolą żeby korzystać z TM i Plusa, bo te nadajniki oferują lepszą jakość i są gęściej rozstawione od "pomarańczy", więc jak już płacić, to za coś na co mniej się będą skarżyć klienci. A konflikt fioletowo-pomarańczowy bierze się w dużej mierze stąd, że agresywna strategia Play najbardziej uderzyła właśnie w Orange. Zdaje się, że Halset już o tym pisał i słusznie zauważył, że dzisiejsi klienci Playa idealnie pasują do klientów Orange sprzed lat. Tanio, z atrakcyjnymi pakietami etc. dla mało wymagających, którzy przełkną słabą jakość w zamian za cenę.
Emsi pisze:A konflikt fioletowo-pomarańczowy bierze się w dużej mierze stąd, że agresywna strategia Play najbardziej uderzyła właśnie w Orange. Zdaje się, że Halset już o tym pisał i słusznie zauważył, że dzisiejsi klienci Playa idealnie pasują do klientów Orange sprzed lat.

niezapomniane "Play rusza po fanów Serca i rozumu"
no i oczywiście odpowiedź Orange

5G3600+4CA+QAM256+MIMO4x4:
https://www.speedtest.net/pl/android/9862555658.png
https://www.speedtest.net/pl/android/9862555658.png
Gęściej rozstawione? A słyszałeś o "czymś takim", jak NetWorkS!? Stacje są współdzielone, z pojedynczymi wyjątkami (piko w salonach lub np. Orange na Petrobaltic). Jak nadajniki T-M mogą oferować lepszą jakość, skoro T-Mobile korzysta z tego samego sprzętu, co Orange? Różnice mogą polegać co najwyżej na sieci szkieletowej lub CORE.Emsi pisze: Pewnie też wolą żeby korzystać z TM i Plusa, bo te nadajniki oferują lepszą jakość i są gęściej rozstawione od "pomarańczy", więc jak już płacić, to za coś na co mniej się będą skarżyć klienci.
Wyrzucanie z roamingu Orange spowodowane jest działaniami Play, tak jak wspominałem - kwestia finansowa.
Tak, masz rację z Networks. Mimo wszystko sam chciałbym wiedzieć jak to możliwe, że kilkukrotnie naciąłem się na miejsca, w których jakość TM była krystaliczna, natomiast z Orange nie było już tak różowo.
Już Ci piszę - zasoby częstotliwości i ilość użytkowników.
T-Mobile według mnie ofertowo wypada najgorzej, zwłaszcza w związku z akcjami 5 zł. Klienci mogli zerwać umowę i uciec do konkurencji.
Orange promuje się na Grouponie, mają też jakieś oferty łączone, karta też lepsza i bez 4 gr za sprawdzenie stanu konta
Pomijając już ofertę - to co najważniejsze - częstotliwości
Orange ma ich najmniej. Dlatego właśnie rozmowy w szczycie prowadzone są w jakości HR, zdarzają się problemy przy realizowaniu połączeń z powodu przeciążenia (zwłaszcza podczas imprez masowych, Sylwestra, itd.). Orange nie ma nawet swojego pasma pod LTE - korzysta z zasobów T-Mobile.
Orange będzie zacięcie walczyć o LTE 800 MHz, inaczej przestaną się liczyć.
T-Mobile według mnie ofertowo wypada najgorzej, zwłaszcza w związku z akcjami 5 zł. Klienci mogli zerwać umowę i uciec do konkurencji.
Orange promuje się na Grouponie, mają też jakieś oferty łączone, karta też lepsza i bez 4 gr za sprawdzenie stanu konta
Pomijając już ofertę - to co najważniejsze - częstotliwości
Orange ma ich najmniej. Dlatego właśnie rozmowy w szczycie prowadzone są w jakości HR, zdarzają się problemy przy realizowaniu połączeń z powodu przeciążenia (zwłaszcza podczas imprez masowych, Sylwestra, itd.). Orange nie ma nawet swojego pasma pod LTE - korzysta z zasobów T-Mobile.
Orange będzie zacięcie walczyć o LTE 800 MHz, inaczej przestaną się liczyć.
TM ogólnie ma w głębokim poważaniu prepaid podobnie jak Plus. Dla tych dwóch liczą się przede wszystkim klienci abonamentowi. Karciarze do podziału dla Orange i Play.
No więc właśnie, zgodzę się z tym co napisałeś o Orange i właśnie dlatego jest na szarym końcu wśród partnerów roamingowych dla Playa, do tego koszta i ogólna niechęć.
No więc właśnie, zgodzę się z tym co napisałeś o Orange i właśnie dlatego jest na szarym końcu wśród partnerów roamingowych dla Playa, do tego koszta i ogólna niechęć.
Prepaid w Orange odrzuca mnie nie ze względu na ofertę, a na działanie.
Prędkość jest sztucznie dławiona (w abonamencie w tym samym miejscu i czasie osiągi są nawet kilkukrotnie lepsze) - platforma billingowa oraz (nie)działanie Orange Online.
Powoli się poprawiają, zlikwidowali kompresję grafiki i zrezygnowali z idiotycznego tunelowania ruchu z YouTube.
Często Play w roamingu działa lepiej od Orange, kiedyś z ciekawości porównywałem Orange i roaming Orange niedaleko od stacji Lipsk, ul. Jermakowicza.
W macierzystym Orange download oscylował w granicach 10-15 Mb/s, a w roamingu... 25-30 Mb/s. Czy to nie parodia? To uderzenie z liścia każdego klienta Orange na Kartę, co gorsze - prędkość jest obcinana nawet w LTE.
Pisząc już o LTE to T-Mobile nie jest wcale lepsze - prepaid w ogóle nie loguje się do LTE, nawet na kartach 4G ready. No właśnie, ready, czyli czekaj albo bądź "ready" na abonament.
Z tych właśnie względów odrzucam Orange. Plusa jeszcze można przełknąć po wprowadzeniu nowej marki Plush, chociaż sama kampania i grupa docelowa oferty to dno.
Prędkość jest sztucznie dławiona (w abonamencie w tym samym miejscu i czasie osiągi są nawet kilkukrotnie lepsze) - platforma billingowa oraz (nie)działanie Orange Online.
Powoli się poprawiają, zlikwidowali kompresję grafiki i zrezygnowali z idiotycznego tunelowania ruchu z YouTube.
Często Play w roamingu działa lepiej od Orange, kiedyś z ciekawości porównywałem Orange i roaming Orange niedaleko od stacji Lipsk, ul. Jermakowicza.
W macierzystym Orange download oscylował w granicach 10-15 Mb/s, a w roamingu... 25-30 Mb/s. Czy to nie parodia? To uderzenie z liścia każdego klienta Orange na Kartę, co gorsze - prędkość jest obcinana nawet w LTE.
Pisząc już o LTE to T-Mobile nie jest wcale lepsze - prepaid w ogóle nie loguje się do LTE, nawet na kartach 4G ready. No właśnie, ready, czyli czekaj albo bądź "ready" na abonament.
Z tych właśnie względów odrzucam Orange. Plusa jeszcze można przełknąć po wprowadzeniu nowej marki Plush, chociaż sama kampania i grupa docelowa oferty to dno.
W takim samym pokryciem Orange i T-Mobile spekulowałbym.
Sprawdzałem jakiś czas temu (tydzień przed świętami) - na jednym telefonie karta T-Mobile.pl, na drugim Orange (iPhone 4 - oba tel) i moje ździwienie że po podrózy po polsce co prawda zdarzało się że miały jednakową ilość zasięgu, lecz czasami T-Mobile.pl miało pełny, a Orange działał bardzo słabo - zdarzało się też na odwrót.
Coś mi się wydaje że nie ze wszystkich nadajników T-Mobile mogą korzystać klienci Orange i na odwrót.
Dajmy przykład - Jabłonna pod Warszawą.
Jeden nadajnik - T-Mobile.pl i Orange - na btsearch.pl jest podzielony i pisze faktycznie NetWorks!
Lecz co sie teraz stało? T-Mobile.pl postawiło kolejny nadajnik do którego Orange nie może sie zalogować a Orange..? Stawia swój maszt. Lecz jako wykonawca na tablicy przy nim nie pisze "NetWorks!" tylko właśnie "Orange Polska".
Wyjaśni mi ktoś jak faktycznie ma działać ich 100% pokrycie zasięgiem..?
Sprawdzałem jakiś czas temu (tydzień przed świętami) - na jednym telefonie karta T-Mobile.pl, na drugim Orange (iPhone 4 - oba tel) i moje ździwienie że po podrózy po polsce co prawda zdarzało się że miały jednakową ilość zasięgu, lecz czasami T-Mobile.pl miało pełny, a Orange działał bardzo słabo - zdarzało się też na odwrót.
Coś mi się wydaje że nie ze wszystkich nadajników T-Mobile mogą korzystać klienci Orange i na odwrót.
Dajmy przykład - Jabłonna pod Warszawą.
Jeden nadajnik - T-Mobile.pl i Orange - na btsearch.pl jest podzielony i pisze faktycznie NetWorks!
Lecz co sie teraz stało? T-Mobile.pl postawiło kolejny nadajnik do którego Orange nie może sie zalogować a Orange..? Stawia swój maszt. Lecz jako wykonawca na tablicy przy nim nie pisze "NetWorks!" tylko właśnie "Orange Polska".
Wyjaśni mi ktoś jak faktycznie ma działać ich 100% pokrycie zasięgiem..?
A co do klientów Orange sprzed lat - faktycznie każdy dres miał numer w Orange
Choć szczerze nwm i chyba nie chce wiedzieć jak jest teraz 


Nie ma czegoś takiego jak maszty N! Są maszty Orange i są maszty T-Mobile. N! tylko nadzoruje działanie sieci. O i T nie mają takiego samego zasięgu, nigdzie tego nie napisałem (dobrze o tym wiem, O ma w Lipsku nawet o 10 dBm silniejszy sygnał od T w U2100). Rożnią się między sobą w GSM 900, DCS (GSM 1800) oraz UMTS 2100. UMTS 900 i LTE 1800 są identyczne.
Po odpaleniu masztu wstęp do niego będzie miało tylko Orange. Dopiero po kilku miesiącach będzie obsługiwał klientów T-Mobile.
Taka sytuacja była w Kopczanach: http://www.nadajnikilipsk.xaa.pl/?p=608
Po odpaleniu masztu wstęp do niego będzie miało tylko Orange. Dopiero po kilku miesiącach będzie obsługiwał klientów T-Mobile.
Taka sytuacja była w Kopczanach: http://www.nadajnikilipsk.xaa.pl/?p=608
Ostatnio zmieniony 05 sty 2015, 11:27 przez Flash999, łącznie zmieniany 1 raz.
Możesz jaśniej? O ktore nadajniki Ci chodzi... mam i Orange i T-M i w Jablonnie nie widzę różnicy w działaniu obu sieci.PlejSrej pisze: Dajmy przykład - Jabłonna pod Warszawą.
Jeden nadajnik - T-Mobile.pl i Orange - na btsearch.pl jest podzielony i pisze faktycznie NetWorks!
Lecz co sie teraz stało? T-Mobile.pl postawiło kolejny nadajnik do którego Orange nie może sie zalogować a Orange..? S
Jest nadajnik NetWorks! jak sie wjeżdża do Jabłonny od strony warszawy po lewej - maszt i logują się tam i T-Mobile.pl i Orange, potem jak jedziesz obwodnicą 200 metrów - os. przylesie - jest nowy masz dobrze widoczny - maszt tylko Orange, potem przy zjeździe do Legionowa z obwodnicy na Warszawską/Zegrzyńską jest baner na którym jest nadajnik T-Mobile.pl do którego Orange sie nie loguje.
Gdyby sie logowali wszyscy wszędzie (Orange do T-Mobile.pl i T-Mobile.pl do Orange) po co robili by aż 3 nadajniki w jednej miejscowości? hmm
Chyba że idą na ilość
Gdyby sie logowali wszyscy wszędzie (Orange do T-Mobile.pl i T-Mobile.pl do Orange) po co robili by aż 3 nadajniki w jednej miejscowości? hmm
Chyba że idą na ilość

No to będzie chyba miejscowość z największą ilością stacji bazowych na mieszkańca 
+ nadajnik T-Mobile.pl na banerze stoi już dobre pół roku a Orange i tak sie logować nie może
Kto wie, może jabłonna jakaś inna jest

+ nadajnik T-Mobile.pl na banerze stoi już dobre pół roku a Orange i tak sie logować nie może

Kto wie, może jabłonna jakaś inna jest
moze twoj ajfon srajfon jest trefny 
