Menu

[pawelpp]

W związku z tym cała sytuacja, że tu w 90% wypowiadają się te same osoby, które jeszcze chyba nigdy nie były zadowolone z niczego co jest w naszej sieci.

Jeżeli chodzi ci o mnie - to absolutnie nie masz racji. Jestem z Play prawie od samego początku i wtedy było IDEALNIE. Wszystko dało się po ludzku załatwić w OK, nie było cyrków z rozliczaniem faktur, wszystko działało. Problem zaczął się kilka miesięcy temu. Od tego czasu nie widzę nic pozytywnego w działalności Play i zamierzam to mówić wszystkim, którzy będą zamierzali skorzystać z waszych usług. Po prostu nie zgadzam się z tym jak traktujecie klientów oraz w jaki sposób na nich zarabiacie. Twierdzisz, że wypowiadają się tutaj te same osoby. Widocznie mają one trochę racji, bo wystarczy poczytać inne fora (np. komentarze na blogu rzecznika) - tam jest więcej osób, które mają te same problemy i uwagi. Z resztą mam wielu znajomych w Play i mają dokładnie te same problemy, tylko szkoda im czasu na pisanie na forach.

[Sławek]

bleckwarrior, skoro obsluga Play nie potrafi napisac poprawnie jednego zdania (wnioskuje z Twojego ostatniego posta, ktorego nie idzie zrozumiec), to ja sie nie dziwie, ze sa takie problemy.

Ja bylem jeszcze 2 miesiace temu bardzo zadowolony z Play (mimo takiego sobie internetu). Niestety obsluga to dno. Wstyd, ze dopiero wasz rzecznik potrafi cos zalatwic.

Co do przejrzystosci ofert, to Play juz dawno skonczyl z przejrzystoscia. Psucie zaczelo sie od taryfy Nowy Play na Karte, a potem likwidacji pakietu zlotowek na rzecz pakietu zlotowek na polaczenia i smy (transfer i uslugi premium naliczane dodatkowo) i One Play. One Play PRO to byl krok w dobra strone, ale ostatnie namieszanie w ofertach abonamentowych cofnelo siec o trzy kroki i przebilo wszystkich innych operatorow. Obiecalem sobie solennie, ze nigdy wiecej nie podpisze zadnej nowej umowy z Play. Fresh? Ok, ale jesli przyjdzie mi ochota na nowy abonament, to na pewno w innej sieci.

[ukefake]

bleckwarrior, specjalnie dla Ciebie powtórzę: ten wątek dotyczy sposobu rozwiązywania zgłoszeń przez bok. Jeśli proste sprawy urastają do rangi gigantycznych problemów to klienci mają prawo czuć sie poirytowani, prawda? Jeszcze raz zachęcam do lektury bieżącego wątku. Szanuję twoje prawo do swojej opinii natomiast proszę Cię tylko o trochę empatii - przecież każdy z nas jest gdzieś klientem i każdy oczekuje dobrej obsługi.

[bleckwarrior]

.
bleckwarrior, możesz podać przykłady tych najbardziej uciążliwych dla klienta procedur?

nie moge i nie chcę- to nic nie zmieni w tym temacie.

. Kolejny? Zapytałem skąd wzięła się kwota poza abonamentem. Odpowiedź: połączenia po wykorzystaniu abonamentu są naliczane poza + międzynarodowe + internet. Problem w tym, że doskonale o tym wiem, tylko konsultantowi zabrakło chęci albo inteligencji do tego, żeby wyszczególnić - za co i ile zostało naliczone.

Wydaje mi się,że wystarczyło by zadać pytanie, jakie wykonałem w tym okresie rozliczeniowym połączenia, co obciążyły moje saldo poza abonament. Wydaje mi się,że w momencie tak postawionego pytania dostałeś prawidłową informację- ale to moje odczucie-Ty masz prawo do innego.

Problem w tym, że doskonale o tym wiem, tylko konsultantowi zabrakło chęci albo inteligencji do tego, żeby wyszczególnić - za co i ile zostało naliczone.

tak jak powyżej . Ty doskonale o tym wiesz, ale konsultant nie wie czy posiadasz takie informacje.

bleckwarrior, bardziej się nudzicie w pracy, czy macie jej za dużo?

Nudzić z całą pewnością nam się nie dajecie:D

[ Dodano: 2010-04-29, 13:38 ]

bleckwarrior, specjalnie dla Ciebie powtórzę: ten wątek dotyczy sposobu rozwiązywania zgłoszeń przez bok. Jeśli proste sprawy urastają do rangi gigantycznych problemów to klienci mają prawo czuć sie poirytowani, prawda?.

oczywiście,że tak ale ja nie neguje tego- każdy z nas ma prawo do swojej opini, każdy jest klientem ja też. Empatii mi nie brakuję. ja się odniosłem tylko do tego, że w wielu sytuacjach osoby wspominane wypowiadają się,że to Bok jest fatalny, a nie odnoszą do konkretnych sytuacji.

Czasami trzeba wziąść pod uwagę, że sprawa bardzo prosta z poziomu Klienta, jest jedna trochę bardziej skomplikowana, i wymaga werygikacji, w różnych programach i tylko to miałem na myśli.

[Sławek]

W związku z tym cała sytuacja, że tu w 90% wypowiadają się te same osoby, które jeszcze chyba nigdy nie były zadowolone z niczego co jest w sieci.

edit: nie wiem, co w tym zdaniu jest dla Ciebie nie zrozumiałem, ale cóż.

Poprosze o przetlumaczenie tego zdania na polski. Miales na mysli:

"W związku z tym jest cała ta sytuacja, że tu w 90% wypowiadają się te same osoby, które jeszcze chyba nigdy nie były zadowolone z czegokolwiek, co jest w sieci." ? (jesli tak, to do jakiej wypowiedzi sie odniosles... innymi slowy w zwiazku z czym jest ta sytuacja?)

Czy moze chodzilo Ci o:

"W związku z tą całą sytuacją, że tu w 90% wypowiadają się te same osoby, które jeszcze chyba nigdy nie były zadowolone z czegokolwiek, co jest w sieci." (jesli tak, to zdanie sprawia wrazenie, jakby brakowalo drugiego czlonu, innymi slowy, jest niedokonczone).
(a co jest w sieci? miales na mysli uslugi?)

A w dodatku: nie "nie zrozumiałem", tylko "niezrozumiałe", pisane łącznie!
Ehh... matko i corko, Ty naprawde odpisujesz klientom na pisma reklamacyjne? Dramat.

[pawelpp]

bleckwarrior, m.in. w tym jest problem, że klientów traktujecie jak idiotów i nawet wam sie nie chce przeczytać poprzednich zgłoszeń. Lepiej odpowiedzieć kopiuj/wklej. To też pewnie obejmują wasze procedury - odpowiedzieć najbardziej ogólnie jak sie da. Problem tkwi także w tym, że wam trzeba napisać D R U K O W A N Y M I W I E L K I M I L I T E R A M I o co dokładnie chodzi i 10 razy wszystko dokładnie wyjaśniać, bo nie można liczyć na to, że postaracie się zrozumieć klienta i jego problem. A i to rzadko pomaga. I wydaje mi się, że w większości przypadków nie jest to jednak (pozornie) wina waszego lenistwa, tylko po prostu macie takie zadanie - klient ma nie uzyskać informacji o która prosi, tylko: 1) w przypadku uzyskania odpowiedzi na pytanie ma zadzwonić i to najlepiej kilka razy 2) w przypadku reklamacji ma jej w końcu nie złożyć.
Opowiedzenie o procedurach wniosłoby bardzo dużo (postów) w tym temacie .

[ukefake]

w wielu sytuacjach osoby wspominane wypowiadają się,że to Bok jest fatalny, a nie odnoszą do konkretnych sytuacji.

blackjack, pawelpp, thonka, marens, sławek, moja skromna osoba - niby o czym było tyle pisane...? dlaczego tak bardzo unikasz przeczytania historii wątku? czy fakty są aż tak niewygodne? oczywiście zrozumiem jeśli nadal uchylisz się od odpowiedzi. Przyznam, że wnioski sławka i pawlapp z twojej postawy są zbieżne z moimi. Twoje słowa przeczą faktom oraz zdrowemu rozsądkowi.
Osoby w tym wątku skarżą się że muszą pisać wiele razy w tej samej sprawie. Do Ciebie również pisaliśmy wiele razy. Zbieg okoliczności? Wnioski są jednoznaczne. Szkoda, że ty również wpisujesz się w kreowanie wizerunku sieci play jako tej w której mało co jest proste i do załatwienia od ręki. Po szczegóły odsyłam do historii wątku.
życzę Ci spokojnego dyżuru.

[bleckwarrior]

bleckwarrior, m.in. w tym jest problem, że klientów traktujecie jak idiotów i nawet wam sie nie chce przeczytać poprzednich zgłoszeń. Lepiej odpowiedzieć kopiuj/wklej. To też pewnie obejmują wasze procedury - odpowiedzieć najbardziej ogólnie jak sie da. Problem tkwi także w tym, że wam trzeba napisać D R U K O W A N Y M I W I E L K I M I L I T E R A M I o co dokładnie chodzi

Staramy się zrozumieć, ale czasami można nam w tym pomóc- nie uważasz? Jeśli już tak stawiasz sprawę?

Wiesz ponieważ, powiedzmy może pocześci użyłem, w pierwszym poście niewłaściwych słów-a ta nasza w tym momencie dyskusja, do niczego nie prowadzi-to ja się z niej wycofuje.

Tak jak wspomniałem, postaram się wam pomóc, na tyle ile mi na to pozwolą sytuację, procedury( tak znienawidzone przez was), oraz umiejętności. W innych sytuacjach nie będę się wypowiadał

[Ruben]

bleckwarrior, doceniam fakt, że kolejna osoba z BOK tutaj się udziela i mam nadzieję, że będziecie tak samo skuteczni jak PY4 (chociaż nie wiem czy macie takie same możliwości). Jeżeli już piszemy o zgłoszeniach, to moja propozycja żeby problemy mogli zgłaszać także niezarejestrowani użytkownicy. Do reklamacji jak najbardziej jest potrzebna rejestracja ale nie traktujcie każdego zgłoszenia problemu jako reklamację. Między innymi dlatego procedury w Play nie są przyjazne dla użytkownika. Dziwna jest też dla mnie sytuacja, że problem, którego BOK nie potrafi zrozumieć od kilku miesięcy, po pierwszym zgłoszeniu do P4Y zostaje rozwiązany szybko. Dysponujecie innymi narzędziami?

Czasami trzeba wziąść pod uwagę, że sprawa bardzo prosta z poziomu Klienta, jest jedna trochę bardziej skomplikowana, i wymaga werygikacji, w różnych programach i tylko to miałem na myśli.

ps.
jeżeli jesteś zapracowany, to lepiej jednocześnie nie odpowiadaj na forum, bo zapewne z pośpiechu trochę błędów robisz co także nie powoduje, że lepiej zaczniemy oceniać BOK Play. Poprawna forma to "wziąć"; - zamień sobie ten czasownik na rzeczownik - "wzięcie" a nie "wzięście".

[ukefake]

a ta nasza w tym momencie dyskusja, do niczego nie prowadzi-to ja się z niej wycofuje.

To w jakim celu ją rozpocząłeś? Prosiliśmy cię o ustosunkowanie się do faktów a ty się wycofujesz - mimo to szanuję twoją postawę. I miałbym prośbę na przyszłość o lepsze przygotowanie się do dyskusji w której chcesz brać udział bo dzięki temu wszyscy skorzystają, zwłaszcza malkontenci

[pawelpp]

Kolejny kwiatuszek:
Numer zgłoszenia: 15770104
Data: 07.03.2010
Data zamknięcia: 28.04.2010

W treści zgłoszenia napisałem wyraźnie - chcę WSZYSTKIE treści zgłoszeń od 1 lipca 2009 roku. Powodów jest kilka: Najważniejszy: konsultanci łączą zgłoszenia, które nie mają ze sobą nic wspólnego, a wyszukiwanie ich treści za pomocą Play24 przyprawia o ból głowy, ponieważ trzeba kilka razy otwierać zgłoszenie, aby się ono wyświetliło (zwykle otwiera się szablon strony bez treści). W starszych zgłoszeniach, treść nie jest wyświetlana. Przede wszystkim, proszę o udostępnienie treści zgłoszeń zgłoszonych telefonicznie. Poza tym niektóre zgłoszenia nie są widoczne w Play24 (znikają?).

Odpowiedź:

Przykro nam, iż nie jest Pan w pełni zadowolony z procesu obsługi Klientów sieci Operatora P4 Sp. z o.o. Informujemy, że po otrzymaniu od Pana zgłoszenia skontaktowaliśmy się z naszymi ekspertami od serwisu Play24. Zawiadamiamy, że nie stwierdziliśmy nieprawidłowości w działaniu serwisu, posiada Pan dostęp do zakładki „zgłoszenia”, dlatego nie widzimy podstaw do przesłana kopii wszystkich zgłoszeń. Jeżeli natomiast interesują Pana odpowiedzi prosimy skontaktować się z Biurem Obsługi Klienta *500 i powołanie się na odpowiedni numer zgłoszenia. Jeżeli chodzi o łączenie zgłoszeń informujemy, że jest to podyktowane indywidualnym podejściem konsultanta do zgłoszenia i przeanalizowaniem historii zgłoszeń. Jeżeli otrzymujemy od Pana 2 zgłoszenia o różnej treści jednakże dotyczącej tej samej kwestii zgłoszenia są rozwiązywana właśnie w powyższy sposób i jest to odnotowywane w naszym systemie.

Żart. Po prawie dwóch miesiącach napisać kolejne głupoty. Współczuję konsultantowi, który trafi na moją odpowiedź.

[bleckwarrior]

To w jakim celu ją rozpocząłeś? Prosiliśmy cię o ustosunkowanie się do faktów a ty się wycofujesz - mimo to szanuję twoją postawę. I miałbym prośbę na przyszłość o lepsze przygotowanie się do dyskusji w której chcesz brać udział bo dzięki temu wszyscy skorzystają, zwłaszcza malkontenci

wycofuję ponieważ, tak jak wspomniałem w poprzednim poście, użyłem nie odpowiednich słów i tylko rozjuszyłem co niektórych. A nie mam zamiaru udowadniać nikomu,że nie ma racji. Z niektórymi sytuacjami się nie zgadzam, ale to nie oznacza,że nie macie walczyć o swoje. Jak już wcześniej wspominali między inny P4Y BOK i sieć jest dla was.

[pawelpp]

sieć jest dla was.

Mam zupełnie odmienne wrażenie

[ukefake]

A nie mam zamiaru udowadniać nikomu,że nie ma racji.

Już udowodniłeś: wiesz swoje ale nikomu nic nie powiesz. Typowy argument u osób które mają niewiele do powiedzenia. Najpierw lekceważąco podchodzisz do ludzi których jednyną "winą" jest zgłoszenie sprawy do play a następnie wycofujesz się rakiem. Współczuję klientom którzy z Tobą rozmawiają - już na starcie mają przechlapane.
Mimo to zachęcam Cię do dyskusji opartej o fakty i rzeczowe argumenty. Każdy zasługuje na drugą szansę. Chciałeś przykład rozpatrzenia zgłoszenia - patrz post pawlapp

Współczuję konsultantowi, który trafi na moją odpowiedź.

copy-paste i kolejne zgłoszenie zamknięte

[pawelpp]

Współczuję konsultantowi, który trafi na moją odpowiedź.

copy-paste i kolejne zgłoszenie zamknięte

Ja im też zrobię copy-paste z numerami wszystkich zgłoszeń.
ukefake nie denerwuj się - nie ma sensu - oni i tak nic konstruktywnego nie powiedzą, bo nie mogą.

[ukefake]

ukefake nie denerwuj się - nie ma sensu

no właśnie chyba dałem się sprowokować

oni i tak nic konstruktywnego nie powiedzą, bo nie mogą.

to oczywiste - tylko czy oni o tym wiedzą przed czy po napisaniu posta?

[niespodziewanie]

Siec wyraznie przesadza, jest taki bajzel jakiego nie widzialem nigdzie.

Jeszcze niedawno bylem zadowolonym klientem dopóki nie okazalo sie ze mam skladac reklamacje w slusznej sprawie. Puscilem w niepamiec ze niefortunnie zaczela sie moja przygoda z playem gdy przenioslem numer z Plusa. 3 razy nie moglem sie przeniesc bo gubiono moje dokumenty.

Odkrywam ku przestrodze wszystkich, i napisze o tym na wszelkich mozliwych forach i prosze rowniez o opisywanie swoich przypadkow - na facebooku, wszedzie, jak nas będą tak traktować to trzeba to nagłośnić.
1.W dzień nie można się bardzo czesto zalogowac w ogole do biura obslugi klienta internetowego - ciagle jakies z tym bledy, na przyklad w tym momencie gdy to piszę.
2. Obsluga klienta na oczywiste kwetsie odpowiada z jakimis strasznymi opoznieniami, i najczesciej odpisuja ludzie ktorzy nawet nie przeczytają dokladnie maila
3.Mnie sie zdarzylo ze (i nadal ponad miesiac sprawy nie da sie rozwiazac) ze konsultant zgodnie z moja prosba zapewnil mnie przez BOK ze moja taryfa zgodnie z moja prosba zostanie zmieniona na nową (de facto wyższą). Okazalo sie ze niestety nikt tej zmiany nie wprowadzil w zycie i do dzis nie moge tego wywalczyc w sieci a za chwile przyjdzie pewnie nowa faktura
4. Konstulatnci mają do perfekcji opanowane "spychanie klienta" albo zniechecanie zeby wiecej nie pisal. Na przyklad piszesz w sprawie takiej ze Twoje zgloszenie zniklo z systemu, oni zamiast zwyczajnie je przywrocic, bo to jest wyrazny blad sieci, odpisuja formularzową regułkę: dziekujemy prosimy podac haslo albo dane z dowodu osobistego, oczywiscie po kilku dniach zeby klienta skutecznie zniechecic. Czegos takiego nie widzialem dawno. Czy to jest reguła w tej sieci? Oczywiscie bardzo doceniam, staral sie mi pomoc Play4you ale mam poczucie ze idą wolne dni majowe, i juz chyba sie znow nikt moja sprawą nie zajmie…

pozdrowienia dla grupy

[pawelpp]

taaa... a według pracowników Play to wszystko sprawy incydentalne i każdy, któremu się to przytrafi wypowiada się na tym forum . Wszystko jest w idealnym porządku i większość klientów jest zadowolona.

[Marens]

W związku z tym cała sytuacja, że tu w 90% wypowiadają się te same osoby, które jeszcze chyba nigdy nie były zadowolone z niczego co jest w sieci. Z żadnej usługi, a tym bardziej załatwionej sprawy...

blackjack, pawelpp, thonka, marens, sławek, moja skromna osoba - niby o czym było tyle pisane...?

My tak sobie tylko wymyślamy problemy których nie ma...
Nie potrafimy napisać zgłoszenia, reklamacji. Jesteśmy kompletnymi laikami w telekomunikacji.

Jestem zadowolony o tyle, że mogę długo i tanio rozmawiać a do tego telefon powinien nam służyć. Jestem w stanie przeboleć różne niespodzianki. Widać postęp, że jest lepiej niż kiedyś, choć do ideału jeszcze sporo nam brakuje.

[pawelpp]

Jestem zadowolony o tyle, że mogę długo i tanio rozmawiać a do tego telefon powinien nam służyć. Jestem w stanie przeboleć różne niespodzianki. Widać postęp, że jest lepiej niż kiedyś, choć do ideału jeszcze sporo nam brakuje.

Też to muszę przyznać - jest lepiej niż w niedalekiej przeszłości. Najlepiej było po starcie P4.