Ruben pisze:Vero, a gdyby ten atut był w ofercie, to nie mogliby zmienić oferty?
Nie mogliby. Tak działa umowa: dostajesz ofertę, przyjmujesz ją, podpisujesz umowę i klamka zapadła, obie strony są związane kontraktem. Zgodnie z kodeksem cywilnym, klientowi przysługuje odszkodowanie za zerwanie warunków umowy.
Oczywiście ogólnie zmiana oferty skierowanej do potencjalnych klientów, jest jak najbardziej możliwa, ale to dotyczy tylko tych, którzy jeszcze nie zawarli umowy, natomiast ci, którzy ją zawarli i mają określone warunki zawarte w standardowej ofercie, to je mają, koniec, kropka. Nie chodzi o to, żeby w umie zawierać zastrzeżenie, że oferta jest ważna przez 12 msc, czy w ogóle przez jakikolwiek czas. Chodzi o to, żeby w umowie było napisane, że klient otrzymuje prawo dzwonienia no limit na stacjonarne i komórki za max. 29 zł. Nie musi być żadnych określonych terminów. Zmiana takich warunków przez Nju byłaby możliwa tylko poprzez wypowiedzenie umowy.
Natomiast promocja rządzi się innymi zasadami, takimi jakie są opisane w jej warunkach, a to znaczy najczęściej, że może zostać wycofana bez konsekwencji i bez zarzutu zerwania umowy.
.