Menu

[kwistas]

Mnie kusi przejście do Klucz Mobile lub Lyca (ma 39gr/min na komórki do UE, Klucz 19gr/min) bo wiadomo taniej i jakość Plusa pozostaje, problemem samego Klucza jest, że to jakaś firma krzak i tutaj mam największe obawy, testy sieć przeszła pomyślnie.

Byłem już w paru wirtualnych operatorach, oprócz mBank Mobile wszyscy zawinęli interes, przyszłość rzeczywiście nie jest pewna i trzeba mieć rękę na pulsie, ale raczej nie ma się czego obawiać.

Chyba zaryzykuje i przejdę do Klucza, choć Lyca kusi tańszymi pakietami internetowymi w Klucz 1GB za 10zł ma być od lipca, a w Lyca już teraz 2GB za 10zł, ale w Lyca są droższe połączenia.

[macc]

Mnie kusi przejście do Klucz Mobile lub Lyca (ma 39gr/min na komórki do UE, Klucz 19gr/min) bo wiadomo taniej i jakość Plusa pozostaje, problemem samego Klucza jest, że to jakaś firma krzak i tutaj mam największe obawy, testy sieć przeszła pomyślnie.

Operator który chce zwinąć interes a ma ileś tam użytkowników czy nie ma obowiązku poinformować wcześniej użytkowników o takich zamiarach, albo zaproponować najbardziej optymalne rozwiązanie problemu?

[kaspeed]

No z tego co mi wiadomo ma obowiązek:) tak było z ggair:)

[JacekK]

No z tego co mi wiadomo ma obowiązek:) tak było z ggair:)

Jeśli dobrze pamiętam, musi ogłosić to z nie krótszym niż miesięcznym wyprzedzeniem.

[sa]

Miałem na myśli swoich znajomych, rodzinę etc., a nie użytkowników tego forum. Ale mimo wszystko, miło Was poznać.

Możesz doliczyć jeszcze 2 osoby mnie i moją mamę ,obie mamy główny numer w Virgin...

[Emsi]

Jak to było w przypadku GaduAair? Przysyłali SMS-y, że zwijają interes, czy jak?

[parasite]

Jak to było w przypadku GaduAair? Przysyłali SMS-y, że zwijają interes, czy jak?

Z tego co pamiętam dostałem SMS że zwijają interes i mam miesiąc na przeniesienie numeru, albo go tracę.

[manyaky]

1. MNO nie są wcale stabilniejszymi i pewniejszymi produktami. Przykładem niech będą marki takie, jak Sami Swoi czy MTV Mobile, które z powodu braku możliwości osiągnięcia założonych celów zwinęły interes.

Zwinęły biznes... a klienci zostali przetransferowani do innych ofert.

Padnie MVNO? Adiós kliencie i jego numerze.

2. MNO mają często o wiele gorszą i droższą obsługę klienta. Np. zadzwonienie do konsultanta w NJU Mobile kosztuje 5 zł! W Heyah 1 zł/min(!).

A te z MNVO często niewiele mogą, muszą interweniować u dostawcy, co przedłuża reakcję (kwestie techniczne). To, że w Tele2 Twoje zgłoszenie leciało od razu do Tepsy ma się prawdopodobnie nijak do tego, jak działa to w przykładowym Kluczu. Nie wierzę, że mają dostęp do systemów Polkomtela związanymi z problemami sieciowymi etc.

3. Co prawda ostatnio troszkę w tej materii się zmienia, ale niektóre MNO nadal nie mają własnych punktów obsługi. Przykładem niech będzie NJU Mobile, której to usługi próżno szukać w salonach Orange.

To jest przewaga? A ile ma Virgin, Mobile Vikings, mBank, Lyca czy Lebara? Kuriozalne.

Jak już porównywać MNO z MVNO, to konkretnie: Plus/Play/Orange/T-Mobile vs największe MVNO. Nju to przypadek szczególny. Już pomijam kwestię tego, do czego komu salony. Chyba tylko po to:

wymiana SIM od ręki (bardzo ważny argument)

5. W MNO nie znajdziemy wielu innowacyjnych rozwiązań, które są w MVNO:
- prawdziwie (czyli nie po wykupieniu płatnego pakietu) darmowe rozmowy w sieci (KLUCZ Mobile, Lebara Mobile)

Gdzie Ty widzisz te "prawdziwie" darmowe rozmowy w sieci Klucz? Trzeba na nie wywalić minimum 30zł w doładowaniu - w Play na Kartę mamy to za 15zł.

Prawda jest taka, że to głównie dzięki takim markom spadają ceny.

To jest nieprawda. Główny spadek ceny do 29gr był spowodowany MNO Play. Podaj choć jeden przykład, gdy MNO skorygowała ofertę na skutek działań MVNO. Nikt się nimi nie przejmuje. Virgin ma 13gr/min. i co? I nic.

[JacekK]

@ manyaky

Akurat kiedyś zgłaszałem problem nieprzypisania bonusu po doładowaniu konta w Kluczu (darmowe rozmowy). Problem od rozmowy został rozwiązany w jakieś 1-2 h (dokładnie nie pamiętam). Teściowej - też w kluczu - problem zbyt szybkiego ubywania pakietu internetowego został rozwiązany w ok 3-4 h. W Mobile Vikings jest podobnie. Kompetencji konsultantów Virgin może pozazdrościć niejedna infolinia MNO. To z moich doświadczeń jako wieloletniego użytkownika MVNO. NIGDY nie miałem problemu trwającego dłużej niż kilka godzin.

Twierdzenie, bądź sugerowanie, że trwa to dłużej budzi wątpliwości i sieje zamęt oraz dezorientację oraz obawy klientów, który potem boją się skorzystać z MVNO

Miałeś jakieś nienajlepsze przygody z tym? Na jakiej podstawie piszesz, że przedłuża to reakcje? wiesz ile czekałem na ustąpienie podobnych problemów np. w Orange? Niekiedy 2 tygodnie. "Nie ma bonusu? Trzeba reklamować". A jeszcze musiałem płacić za rozmowy z nimi, nie zawsze skuteczne.

Argument że w przypadku MNO można pójść do salonu jest śmiały, gdyż dzisiaj w salonach siedzą profesjonaliści, ale od sprzedaży usług. Nic więcej nie potrafią.

(...)Padnie MVNO? Adiós kliencie i jego numerze. (...)

Dla niezorientowanego użytkownika/czytelnika to sugestia, że MVNO padają z dnia na dzień bez słowa. Co jest oczywistą nieprawdą. A przecież wystarczy przenieść numer na co czasu jest nie mniej niż miesiąc. Nawet jak masz 1000 zł na koncie, zwrócą Ci to, nie musisz wydzwaniać.

Ponadto, z upadkami jakich MVNO mieliśmy dotychczas styczność? Upadł jakiś mający 30, 50 czy 100 tyś. aktywnych klientów? Może Mobilking. Ale mam duże wątpliwości co do tego, ilu miał klietów w dniu likwidacji.

(...)Gdzie Ty widzisz te "prawdziwie" darmowe rozmowy w sieci Klucz? Trzeba na nie wywalić minimum 30zł w doładowaniu - w Play na Kartę mamy to za 15zł. (...)

I rozumiem, że 15 zł z konta nie ubywa? Poważnie pytam, bo naprawdę nie wiem o której ofercie Play piszesz. Skoro porównujesz to do Klucz rozumiem, że masz w Play tak, że ładujesz za 15 zł skoro i masz przez miesiąc za darmo w Play a 15 zł możesz wykorzystać na inne usługi?

Myślę, że to po prostu Twoje uprzedzenie, nigdy nie korzystałeś z MVNO Ale może kiedyś zaczniesz

[molibden]

Naprawdę nie ma co sie bać Virtualnych. Zawsze operator musi uprzedzić o zakończeniu żywota i konieczności przeniesienia numeru. O ile pamietam niektórzy dali nawet 3mc na decyzję.
Zalety salonu? Chyba tylko szybka wymiana karty i możłiwość porozmawiania face to face z pracownikiem działu sprzedaży którego rady neikoniecznie bywają zawsze i wszędzie zgodne ze stanem faktycznym który jest zawarty w regulaminach. Sprzedawca też cżłowiek, niekoniecznie prawnik i może sie pomylić w odpowiedzi na pytanie klienta.
Trzeba sobie wyobrazic ile koszuje utrzymanie jednego salonu. I doliczyć sobie to do rachunku. Dla mnei brak salonu nie jest żadnym argumentem. Jak poszedłem do Orange kiedyś przedłużyć neaostradę to panie powiedziała że moze przyjać zamowienie ale kurier i tak musi przyjechać z umową... No przecież to jakiś absurd. nei mówię już o staniu w kolejce za ludźmi którzy załatwiają takie pierdoły że nigdy bym nie pomyślal ż emożna przyjść do salonu żeby tam zapłacic rachunek za rozmowy. Nei byłem w żadnym alonie od 3 lat - Przynajmniej we własnej sprawie. Pa infolinię zawdzwoniłem może z raz w życiu - w sprawie Neostrady. Po prostu jest internet, tam kładasz zapytanie, masz czas na przeczytanie i przeanalizowanie odpowiedzi, przeczytanie regulaminu, cennika a w salonie widze ludzie nic nie czytają tylk podpisują co im się pod nos położy.
ja tam bardzo cieszę się że są niszowi opertorzy bo mają ciekawa ofertę po prostu której nie ma u wielkich operatorów i to wszystko się jakoś uzupełnia. nie wiem... moze jestem antysystemowcem i nie lubie koncernów i dlatego tak mam.

[macc]

w kluczu zauważyłem na razie jedną wadę: BOK nie działa w sobotę i niedzielę i w razie awarii i problemów nie ma komu zgłosić problemu.Uważam to w dzisiejszych czasach za pewne nieporozumienie. Nie twierdzę też,że potrzeba by działał 24h,ale kilka godzin w weekend powinien być uruchomiony bo czasami zdarzają się problemy w weekend z działaniem telefonu . Dokumenty przy przeniesieniu wysyła się do operatora zwykłym listem, długo to trwa ' bez dodatku priorytet'. Plus na plus to :zasięg sieci plus.Nowy numer= brak możliwości wybrania numeru poprzez stronę www. 1zł jako prezent na powitanie w sieci Klucz Mobile

w lebara problemem jest brak możliwości przeniesienie numeru w jedną i w drugą stronę i naliczanie minutowe. Długi czas oczekiwania na kartę , ponieważ jest wysyłana z anglii.Plus na plus to :zasięg sieci plus.Nowy numer= jest możliwość wybrania numeru poprzez stronę www. Nowy numer= brak możliwości wybrania numeru poprzez stronę www. 10zł jako prezent na powitanie w sieci Lebara Mobile

w lycamobile problemem jest ciągle zmieniana i niepewna oferta i dziwny jak dla mnie sposób przeniesienia numeru.Plus na plus to :zasięg sieci plus. brak możliwości wybrania numeru poprzez stronę www. 10zł jako prezent na powitanie w sieci Lycamobile.

w virgin problemem jest słaba jakość sieci play a na plus b.dobry BOK. Dokumenty przy przeniesieniu wysyła się do operatora zwykły listem,'priorytet'.Nowy numer= jest możliwość wybrania numeru poprzez stronę www. 8zł karta=8zł na rozmowy.

w nju na kartę trzeba przy przeniesieniu numeru zapłacić za kartę 5zł niby to mało,ale zawsze, gdzie u pozostałych operatorów karta jest gratis.Kartę przynosi kurier i dokumenty podpisuje się w obecności kuriera. Zasięg - zdania podzielone. U mnie działa orange ,ok. Nowy numer= jest możliwość wybrania numeru poprzez stronę www. 5zł karta=5zł na rozmowy.

[bazooka]

Najbliżej mi do stanowiska kwistasa, w wypowiedziach mvno-gsm_pl widać zauroczenie MVNO, przez co daje bardzo stronniczy obraz, co bardzo dobrze wychwyca manyaky.
macc, widać że stara się bardzo dobrze analizować oferty, podejrzewam, że ma kilka numerów lub przenosi, taki forumowy tester ...należy bardzo uważnie czytać jego uwagi.

Pokusiłem się o taką formę postu, ponieważ chce Wam zwrócić uwagę na kilka ważnych kwestii:
Forum zrzesza promil społeczeństwa, a więc prawdopodobieństwo napotkania tu opinii użytkownika korzystającego z sieci 100tyś jest tak samo duże jak tego z 10mlnowej... a wręcz jest odwrotnie, bo ta mniejszość najwięcej dzieli się uwagami, generalnie szuka oszczędności.
W obliczu gąszczu bardzo subiektywnych opinii każdy może pokusić się o swoją i wcale nie musi ona oznaczać sprawdzonej - po prostu takie przeświadczenie... moją osobistą jest, że nie warto się pchać z głównym numerem do MVNO jeśli chce się mieć spokój porównywalny z jakimś innym stabilnym prepaidem. Kumpel mój wciąż powtarza, że abonament to 100% spokój.... ja dodaję "za który trzeba zapłacić".
Decydując się na prepaid chcemy oszczędzać, a idąc dalej, jeśli nie nawiązujemy długich połączeń do 50 czy 100 osób tylko do mniejszej liczby łatwo kontrolować w jakiej sieci się znajdują - w tym miejscu polecałbym każdemu DUAL-SIM, które daje niewyobrażalne oszczędności, jednak tu trzeba mieć rękę na pulsie ze zdwojoną mocą
...jednak nie o tym mowa...
Wracając do tzw. przeze mnie "spokoju" należałoby ułożyć pewną hierarchię i w tym wypadku MVNO ustawiłbym na ostatnim miejscu - dość częste zmiany ofert, wątpliwa opłacalność na dłuższą metę (u niektórych, brak stabilnych pakietów), no i przede wszystkim duże ryzyko niezadowolenia z usług.
Użytkownik może postawić sobie jakiś najważniejszy cel: wystarczającą jakość (zasięg), brak konieczności ciągłej kontroli i być może trafi na takiego MVNO, że ew. następujące zmiany u danego MVNO, go nie rażą i zamierza być z nim na dobre i na złe - taki użytkownik zawsze będzie wypowiadał się o nim w superlatywach.
Jeśli ktoś postawi sobie w priorytecie oszczędności nigdy raczej nie będzie ciągle zadowolony, właśnie z powodu niestabilności oferty i walki o klienta u konkurencji, obniżki cen, które dają do myślenia czy przejść już, czy jeszcze nie...a może: a mi starcza tyle co mam u siebie i tyle

Najlepiej dla każdego operatora jest jednak to by klient zbytnio nie zważał na zmiany cen, tylko był zadowolony z usług oraz obsługi...służą temu zwroty grzecznościowe w kontaktach z obsługą, przeróżne promocje (reklamy), zapewnienia o podnoszonej jakości usług, które są wciąż głoszone na fanpage'ach, od czytania niejednych rzygać sie chce, ale niektóre i to te najczęściej wychwytywane przez forumowiczów są niezwykle cenne i warto tego pilnować.

Ustalcie sobie więc, moi drodzy, priorytety i wybierzcie coś co daje ich najwięcej dla Was - a jeśli ktoś chce oszczędzać wybierzcie sieć, w której macie najwięcej swoich kontaktów, a drugą SIMkę dobierajcie u operatora MVNO, do testów.
pozdro

[JacekK]

(...)BOK nie działa w sobotę i niedzielę i w razie awarii i problemów nie ma komu zgłosić problemu.Uważam to w dzisiejszych czasach za pewne nieporozumienie. Nie twierdzę też,że potrzeba by działał 24h,ale kilka godzin w weekend powinien być uruchomiony bo czasami zdarzają się problemy w weekend z działaniem telefonu .(...)

Zgadza się. Jednak jakie jest prawdopodobieństwo, że w weekend zaistnieje aż taki problem, który uniemożliwi całkowite korzystanie z telefonu? Ale mimo wszystko zgoda.

(...)Dokumenty przy przeniesieniu wysyła się do operatora zwykłym listem, długo to trwa ' bez dodatku priorytet' (...)

To nieprawda. Znaczek na kopercie zwrotnej jest priorytetowy, brakuje jedynie pieczątki PRIORYTET (pewnie niedopatrzenie). Wystarczy o postawienie takiej poprosić na poczcie.

[Emsi]

W temacie BOK powiem tyle. Virgin to rewelacja! W Kluczu wszystko działa jak należy, więc nie miałem jeszcze okazji korzystać. I to są BOK bezpłatne. Dzwoniłem do Play i Orange, gdzie takie "przyjemności" są płatne W Playu jeszcze coś załatwią, ale nigdy nie zadziała to od razu (potrzeba im co najmniej kilka dni), a w Orange to już w ogóle maskara. Już kiedyś pisałem na forum w temacie taryfie Yes. Strata czasu i pieniędzy. Pan tylko używał słów "być może", "chyba", "wydaje mi się", "proszę spróbować". Także dzwonienie do BOK pomarańczowego opa w ogóle mija się z celem.

[JacekK]

@ Emsi

widzę, że nie tylko ja mam takie doświadczenia z Orange Pełna zgoda Strata zwłaszcza pieniędzy. Kiedyś w T-Mobile było tak, że jak dzwoniło się na infolinię w TKA TAK-u (dość drogą bo jeśli dobrze pamiętam 2 zł za rozmowę), to zwracali natychmiast koszt połączenia, jeśli telefon był z ich winy. W trakcie rozmowy na dobry początek.

W Orange gdy o to poprosiłem (w ubiegłym roku) kazali mi napisać reklamację. Tyle w temacie.

[ Dodano: 2014-06-07, 10:40 ]
(...)w wypowiedziach mvno-gsm_pl widać zauroczenie MVNO(...)

To nie zauroczenie zapewniam, że widzę wady MVNO. Ale niektóre podnoszone tu zastrzeżenia są tak absurdalne, że aż strach No, i to często przez osoby deklarujące jasno, że nigdy nie miały i nie będa miały MVNO.

Pozdrawiam!!

[bazooka]

Do BOK Orange dzwonie tylko wtedy jeśli coś kompletnie nie działa i jestem pewny 100% racji, wówczas (przy okazji 5 ostatnich takich telefonów) żądałem zwrotu opłaty poniesionej na telefon do BOK i zawsze ją otrzymywałem na konto główne
Generalnie jednak wszelkie reklamacje zgłaszam na piśmie, przez kontakt BOK, orange-on-line. Polecam.

[Emsi]

[ Dodano: 2014-06-07, 10:40 ]
(...)w wypowiedziach mvno-gsm_pl widać zauroczenie MVNO(...)

To nie zauroczenie zapewniam, że widzę wady MVNO. Ale niektóre podnoszone tu zastrzeżenia są tak absurdalne, że aż strach No, i to często przez osoby deklarujące jasno, że nigdy nie miały i nie będa miały MVNO.

Ja co raz bardziej się przekonuję i życzę jak najlepiej tym operatorom, pod warunkiem, że nie uderzy sodowa przy osiągnięciu sukcesu i się nie zepsują. Zauważam u wirtualnych szanowanie każdego klienta. Ja zawsze byłem, jestem i będę pre-paidowcem i nic tego nie zmieni. Czwórka ma gdzieś "karciarzy", więc zawsze będę u nich klientem drugiej kategorii (a przy każdej wizycie w salonie wciskają abo). Natomiast u wirtualnych pełna kultura i profeska. Naprawdę załatwić coś w BOK Virgin to czysta przyjemność. A w Kluczu, zobaczcie jakie jest podejście do klienta na ich fanpage. Dla mnie numer 1 pod tym względem, praktycznie zawsze jak o coś zapytasz, to dostajesz odpowiedź. Piszą, że są małą firmą i mogą zaoferować tyle i tyle, ale za niewielką cenę i na uczciwych zasadach, tak żeby każdy był zadowolony - i ja się z tym zgadzam. Pytali się klientów, gdzie oczekujemy obniżek, śledzą ruchy konkurencji i robią ile mogą. Dlatego u mnie zaplusowali.

[molibden]

Mali oeratorzy moga sobie pozwolić na bezpłatny BOK. Wyobraźmy sobie jak wyglądąłoby to w Orange gdyby kilkaset tys abonentów dziennie dzwoniło z byle pierdołą. Dlatego ustawiają ceny zaporowe - zeby ludzie nie dzwonili po prostu a załatwienie sprawy przez net wcale nie jest wolniejsze niz gadając przez słuchawkę. ja obsługuje w rodzinei wszystkie sprawy zwiazane z telewizjami, telefonami i internetem i ja tylko raz w życiu sam zadzwoniłem do orange jak po burzy okazało się padł modem a ja myślałem ze to jakas awaria. Nigdy nie dzwoniłem do t-mobile mimo że telefon miałem tam od 98 czy 99r do stycznia tego roku. Po prostu kompletnie nie miałem po co.
Oferty sa jakie są. Telefony kupuję poza siecią wiec nie musze się targowac ze sprzedawcami w SUK. Oferta podoba mi się albo nie i wybieram co mi pasuje. U wielkich opów zniechęca mnie po pierwsze rozbudowanie produktu który kumuluje w sobie wszystko ( i w małej ilosci zwykle), zbyt wielkie skomplikowanie regulaminów i cenników (nie chce mi się ślęczeć nad regulaminem który ma 10 odnosników do regulaminów promocji) i umowy na 24mc. Podsumowując... Nie mam pretensji do takiego t-mobile z ema taką a nie inna ofertę. jest wolny rynek wiec wybieram rozwiązania prostsze, tansze i bez wodotrysków. Ile w prepaidzie trwa przeniesienie numeru gdyby cos nie zagrało? Chwilę w porównaniu z abonamentem w którym jest miesieczne wypowiedzeinie i jeszcze okres rozliczeniowy nie pokrywa się z końcem umowy wiec rozciaga się to do 2mc często od chwili podpisania umowy na przeniesienie
Oferta MVNO nie jest lepsza czy gorsza - jest inna i skierowana do nnego klienta który wie o co mu chodzi i czemu wybiera taką ofertę. Klienci wielkich opów zwykle nie chca się przenosić z lenistwa, niewiedzy czy lęku przed podpisywaniem tych wszystkich papierów.

[macc]

macc, widać że stara się bardzo dobrze analizować oferty, podejrzewam, że ma kilka numerów lub przenosi, taki forumowy tester ...należy bardzo uważnie czytać jego uwagi.
pozdro

sebusy nie jest ze mną tak źle. Mam karty skoro rozdają za darmo to testuje, ale z lewej strony monitora masz wypisane z jakiś sieci korzystam. Z jednej 10 lat ,ale niedługo ostatecznie się z nią pożegnam bo robi się droga i mało konkurencyjna mimo to,że wyciągnęłem przy podpisywaniu umowy to co chciałem.

[JacekK]

(...)Dlatego ustawiają ceny zaporowe - zeby ludzie nie dzwonili po prostu a załatwienie sprawy przez net wcale nie jest wolniejsze niz gadając przez słuchawkę.(...)

Ceny zaporowe - ok. 1-2 zł za połączenie. ale 5 zł za połączenie lub złotówka za minutę to już chęć zarobku.


(...)Czwórka ma gdzieś "karciarzy", więc zawsze będę u nich klientem drugiej kategorii (a przy każdej wizycie w salonie wciskają abo).(...)

A no właśnie. To dlatego, że karciarz jest:

1. Mniej lojalny

2.Mniej rentowny - dystrybucja starterów, doładowań, prowizje od doładowań, etc.

Klient abonamentowy to człowiek na smyczy. Ma abonament 50 zł/mc to wiadomo, że przez najbliższe miesiące zapłaci nie mniej. Z "karciarze" nigdy nie wiadomo.

Jak myślicie, po co są utrzymywane stare taryfy? Po co w niektórych sieciach po zakupie starterów włączają automatycznie płatne cykliczne usługi? Po co w salonach permanentnie namawiają nie tylko do abonamentów, ale i do niechcianych usług?

Przykład z życia. Sąsiadka jest w Orange POP. Z racji, że ja interesuję się telekomunikacją i staram się być z nią w miarę na bieżąco często do mnie przychodzi żeby jej pomóc. Potrzebuje telefonu tylko do odbierania połączeń. I już dwukrotnie niemal straciła numer z powodu braku doładowań. Za każdym razem dawało się to jakoś odkręcić, szła do salonu, mówiła co i jak i jej to cofnęli (w Orange widać się da). Ale o co mi chodzi. NIKT nie wspomniał jej nawet o bezpłatnej usłudze RWK. Włączyłem jej dopiero ja. I za 5zł ma spokój.

Kasa, kasa, kasa. A jak ktoś słusznie zauważył MVNO raczej szanują klienta i nie wpychają niechcianych i niepotrzebnych usług ani nie utrzymują starych taryf i cenników.