Menu

[jadwiga42]

Witam.
Może mi ktoś wyjaśnić jak pod względem technicznym wygląda wyszukanie abonenta w sieci Play przez konsultanta ds. sprzedaży? Pracownik po zweryfikowaniu tożsamości klienta może wyszukać go w systemie po imieniu i nazwisku, czy też musi przepisać cały numer pesel z dowodu osobistego? Według jakich metadanych system pozwoli odnaleźć abonenta? Numer telefonu też może być?
Pytam, bo myślę, że szukając po imieniu i nazwisku może wyskoczyć np. 50 osób o imieniu Jan Nowak z danego miasta (np. z Warszawy), co z kolei może doprowadzić do nadużyć ze strony pracownika z nie do końca uczciwymi intencjami.
Będę wdzięczna za zaspokojenie ciekawości i udzieloną odpowiedź.
Pozdrawiam.

[Kryniczanin]

Najłatwiej po peselu bo wyświetlają się wszystkie konta klienta.

[jadwiga42]

A jest możliwość odszukania abonenta po imieniu i nazwisku?

[Pierdzioszek]

Rozumiem, że liczysz na to, że osoba pracująca w Play ujawni dane stanowiące tajemnicę przedsiębiorstwa? Jakby nie patrzeć, zasady działania ich systemów to know-how, niedostępny dla szarego człeka.

[VashAnger]

Pytam, bo myślę, że szukając po imieniu i nazwisku może wyskoczyć np. 50 osób o imieniu Jan Nowak z danego miasta (np. z Warszawy), co z kolei może doprowadzić do nadużyć ze strony pracownika z nie do końca uczciwymi intencjami.
Będę wdzięczna za zaspokojenie ciekawości i udzieloną odpowiedź.

Na to można odpowiedzieć. Każda z sieci spełnia szereg wymogów bezpieczeństwa pod tym względem, czy to w kwestii wyszukiwania danych klientów, czy to z racji istnienia ogromnych obciążeń finansowych dot. wyżej wspomnianych przez kolegę udostępniania informacji P4. W Twoich określonych objawach bardziej wziąłbym pod lupę banki, a nie sieci telekomunikacyjne

Raczej nie trzeba się tutaj martwić na zapas