A wracając do zaginionego, mam nadzieję, że jednak wszystko będzie ok. Ciekawe, co właściwie się stało - wypadek, napad, choroba?
Akurat śmierci się nie spodziewałem, bardziej statystycznego zaginięcia - tj. umyślnego zerwania kontaktów z bliskimi. Takich równie trudno odnaleźć.