Miałem dzisiaj następujący problem rano. Najpierw dzwoniłem do kogoś, ale nie słyszałem tej osoby. Smsa udało się wysłać. Następnie zadzwoniłem testowo do żony, która była ze mną w mieszkaniu, nie słyszałem jej, ale w trakcie połaczenia nagle szok! odezwała się jakaś inna osoba pytając kto dzwoni itp. mimo że przecież trwało połączenie z moją żoną która była obok sama zszokowana tym co się dzieje. Dodam, że nie ustawiałem żadnej telekonferencji, w ogóle nic nie wciskałem, uchem ekranu smarfona nie dotykałem, leżał poziomo na łóżku w tym czasie. Następnie wyjąłem kartę sim ze smartfona kląc na niego do zwykłej mojej starej pociwej nokii (zwykły telefon, nie smartfon). Okazało się, że w tym telefonie nadal nie słyszę rozmówcy. Ponadto będąc już w innej lokalizacji uświadomiłem sobie że nie mam zasięgu (w środku miasta gdzie zwykle mam zasięg). W końcu popołudniu odzyskałem zasięg i możliwość korzystania normalnego z telefonu (tego starego, bo boję się przełączać do smartfona, którego mam od kilku dni i w zwykłym telefonie nigdy nie miałem takich rewelacji). Dodam, że mam telefon w Orange na kartę. Czy ktoś mógłby mi wyjaśnić co mi się przydarzyło?
Pozdrawiam Hubert
Pozdrawiam Hubert