poziom,
Ja dobrze wiem, że bezpośrednie przeliczanie nie jest do końca mądre, ale i tak się często tego dokonuje. Zwłaszcza, gdyby porównać ceny urządzeń/usług IT czy gier/filmów/muzyki, to okazuje się, że w większości w USA są tańsze (wtedy, sprawy zarobków nie poruszamy, bo tylko jeszcze pogorszyłoby nam samopoczucie).
Niestety, Polska to taki piękny kraj, w którym mamy ceny jak na zachodzie, a zarobki jak na wschodzie

Są na dodatek miasta, w którym jest jeszcze gorzej, niż średnia w Polsce. Dla przykładu Szczecin, w którym mieszkam, ma zawyżone ceny, gdyż przez lata działała tu Stocznia Szczecińska. A, że stocznia nie istnieje... to zarobki zmalały, lub przez lata większość pracodawców podwyżki sobie darowała (przy takim bezrobociu, nie ma potrzeby starać się o pracownika).