Menu

[qper]

Mój sąsiad daje ogłoszenie że ma do wynajęcia mieszkanie ludzie dzwonią dziennie i godzinke nabije serio nie ściemniam

Pewnie masz racje. My w firmie teraz sprzedajemy starą flotę i wiadomo że klienci długo gadają i pytają o różne rzeczy. W ciągu jednego miesiąc na specjalnym starterze Fresh zbieramy po 200 min.

[Blank]

Ja zanim gdzieś dzwonię w sprawach innych niż prywatnych, a nie znam odbiorcy, to po prostu najpierw sprawdzam w jakiej jest sieci. Ponieważ jestem w Play nie interesuje mnie stawka do innych, ale jeżeli, ktoś jest spoza Play, to automatycznie rozlączam się po 1 minucie i 55 sekundach, po czym oddzwaniam ponownie.
Szczególnie, jeśli widzę, że rozmowa jest sztucznie przedłużana.
Takie kombinatorstwo, o jakim piszecie, trzeba zwalczać, bo inaczej jak po prostu kure*twem tego nazwać nie można.

[dreapheus]

Niewiele Ci to da jak dzwonisz do ery minuty są naliczane co do sekundy.
Jakieś inne sposoby oprócz naciągania ludzi znacie?

[Quetzal]

Takie kombinatorstwo, o jakim piszecie, trzeba zwalczać, bo inaczej jak po prostu kure*twem tego nazwać nie można.

Ja też uważam, że to ku*estwo.
W sprawach prywatnych zawsze je dzwonię poza Play lub oddzwaniam (w końcu mnie to kosztuje kilka razy mniej, a bardzo często w ogóle na koszt na Playa - Nie pamiętam kiedy ostatnio płaciłem z konta głównego).

Natomiast prywatnie nie dziwię się ludziom, ze wykorzystują np. Zbieraj Minuty, w celach - jak to nazywasz - kombinatorskich.
Takiego właśnie ku*estwa uczą nas wszędzie na około, np. specjalne ceny telefonów tylko dla klientów MNP, specjalne oprocentowanie lokat tylko dla nowych klientów, specjalna zniżka OC tylko dla nowych klientów itd.
Każda umowa, którą podpisujesz ma gwiazdki, jeśli nie uważasz to potem za te gwiazdki słono płacisz.
Spotykasz się z tym na co dzień i pewnie już nawet nie zauważasz a ludzie (zwłaszcza młodsze pokolenie), po prostu się uczy się jak zarabiać.
W3 ich "rąbie" na połączenia do Play wymyślając stawki z sufitu to oni "rąbią" innych na "Zbieraj minuty".

[Vieslav]

W3 ich "rąbie" na połączenia do Play wymyślając stawki z sufitu to oni "rąbią" innych na "Zbieraj minuty".

Niektórzy się tak podjarali tym Playem że nie widzą coraz częstszego wyrównywania stawek przez W3. Z jednego z moich telefonów w W3 mam 19gr/min wszędzie, łącznie z Play i szczerze mówiąc to mnie nie interesuje, czy i ile minut ktoś dostanie za rozmowę ze mną. Po to mam telefon, żeby dzwonić a nie zazdrościć, że ten to dostanie tyle minut jak zadzwonię a ja zapłacę za rozmowę. Ogłoszenia załatwia się w pół minuty - żeby umówić się na spotkanie. Jak trzeba pytać o za dużo rzeczy bo nie jest napisane w ogłoszeniu to z takimi ludźmi raczej się interesów nie robi, bo są zwyczajnie niesolidni i nie wyobrażam sobie wynajmowania mieszkania od kogoś, kto napisał w ogłoszeniu tylko powierzchnie, liczbę pokoi i cenę bo wiadomo, jak będzie wyglądała dalsza współpraca.

[Blank]

Vieslav,
po prostu nie wspieram oszustów - dzwonię po stawce 10 gr / min, więc nie o pieniądze, czy zazdrość mi chodzi.
Nie mam nic przeciwko usłudze "Zbieraj Minuty", jeżeli ktoś uczciwie postępuje, ale jeżeli próbuje mnie oszukać, to nie dam mu zarobić.

dreapheus, dobrze wiedzieć, ale do Ery nie dzwonię. Ostatnio, nawet do T-mobile nie dzwonię
Większość osób (zarówno znajomych jak i tych nieznajomych, do których dzwonię w sprawach innych niż osobiste) jest w Orange lub Play. W lipcu zdarzyło mi się tylko raz zadzwonić do Plusa. A do T, ani razu.

[Quetzal]

Niektórzy się tak podjarali tym Playem że nie widzą coraz częstszego wyrównywania stawek przez W3. Z jednego z moich telefonów w W3 mam 19gr/min wszędzie, łącznie z Play (...)

Owszem, zdarza się, ale jak sam zauważyłeś dotyczy to tylko jednego z Twoich telefonów. Wnioskuje więc, ze masz ich więcej i na pozostałych numerach stawki są już inne.
Zajrzyj też do cennika Heyah - minuta do Play kosztuje nadal 80 groszy.

[elajka]

minuta do Play kosztuje nadal 80 groszy

To jest dopiero "trzeci świat" To już Heyah'owcom zagranicę bardziej się opłaca dzwonić bo stawki niższe.

[mungo]

To jest dopiero "trzeci świat" To już Heyah'owcom zagranicę bardziej się opłaca dzwonić bo stawki niższe.

W tak-taku gdzie też jest 80gr do Play bardziej opłaca się dzwonić do Play zza granicy (w roamingu w UE) z usługą wszędzie rozmawiaj. Jak ktoś mieszka przy granicy z DE, CZ, SK lub LT to ma sprawę ułatwioną

Inna rzecz że sam mam ofertę OFnK w której cennikowa stawka do Play to 75gr. Uważam że ta stawka jest stawką wirtualną i w rzeczywistości jak dzwonie do Play (o ile w ogóle dzwonie z tej karty) to tyle nie wydaje, ponieważ do każdego doładowania dostaje oprócz doładowania konta głównego jeszcze dodatkowe środki promocyjne (średnio udaje mi się uzyskać ponad 50% wartości doładowania) oraz pakiet danych za który w wielu innych ofertach musiał bym sporo zapłacić z konta głównego. Tak więc X zł na koncie głównym nie jest warte Xzł w rzeczywistości, dlatego 75gr w cenniku nie jest rzeczywistym kosztem minuty, moim zdaniem tą stawkę trzeba podzielić przez 2 albo nawet 3.

Analogicznie w Heyah też mają jakieś bonusy (smsy czy darmowy numer) czy TT (podwójne doładowania czy teraz 20zł miesięcznie gratis jeśli doładujesz za 25zł), może mniej atrakcyjnie niż w Orange, ale też 80gr z konta głównego nie równa się 80gr z portfela.

Ja zanim gdzieś dzwonię w sprawach innych niż prywatnych, a nie znam odbiorcy, to po prostu najpierw sprawdzam w jakiej jest sieci. Ponieważ jestem w Play nie interesuje mnie stawka do innych, ale jeżeli, ktoś jest spoza Play, to automatycznie rozlączam się po 1 minucie i 55 sekundach, po czym oddzwaniam ponownie.
Szczególnie, jeśli widzę, że rozmowa jest sztucznie przedłużana.
Takie kombinatorstwo, o jakim piszecie, trzeba zwalczać, bo inaczej jak po prostu kure*twem tego nazwać nie można.

W 100% popieram. Ale lepiej dzwonić z tej sieci do której dzwonisz. Jak dzwonisz z Play to już wyeliminujesz większość cwaniaków, bo tam ich jest najwięcej. Inne oferty w których jest zbieranie minut to TakTak, 36i6, Polsat oraz wRodzinie. Tak więc mając dodatkowo karty w -T--, +, polsat i wRodzinie możesz wyeliminować wszystkich cwaniaków.

Do Play'a na takich cwaniaków polecam abonament 1zł ze stanem darmowym (trzeba co 6 miesięcy brać nowy). Warto zawsze mieć taki numer też żeby nie płacić więcej do Play przy dłuższych rozmowach. Zaletą posiadania głównego numeru (do odbierania) poza Play i dodatkowej karty w Play (tylko do dzwonienia) jest też to, że jeśli ma się gadatliwych znajomych ze stanem darmowym to Ci nie zawracają głowy w każdym momencie (nie masz telefonu przy sobie, lub masz ale wyciszony i mówisz że nie masz). Jak mają coś na prawdę ważnego to zadzwonią na zwykły numer.

[lukasm2]

Nie rozumiem o co sie czepiacie jesli chodzi o ta promocje zbierania minut, to samo bylo kiedys w Erze i nikt nie pomstowal. Jest mozliwosc ze niemal za darmo dostajesz extra minuty to czemu mialbym nie skorzystac.
A jesli chodzi o sposob na dobicie takich jednostek to ja stosuje niegrozna metode ja to nazywam "stasia pytalskiego" otoz polega ona na tym ze jak jakas Pani dzwoni z infolini np z banku i oferuje mi jakas oferte, to ja sie wypytuje wszystkiego co sie tylko da, tak aby Pani nawijala, a to o kartach kretytowach a to pozyczkach itp. czy z Jej oferty skorzystam to inna sprawa. Po kilku rozmowach w miesiacu np 10 min. to troche sie uzbiera a przynajmniej z mila Pania mozna porozmawiac

[szarygumis]

jak jakas Pani dzwoni z infolini

Przyznaj się wprost, że to nie o minuty chodzi a o rozmowę z miłą Panią .
Zbieraj minuty jest ok (choć z tego nie korzystam bo mało ostatnio gadam i mi się to nie opłaca) zaś naciąganie to już moralnie nie.
Ja tam właśnie główie po to mam 2 karty sim by ludzie dzwonili jak im pasuje (jak kto w play to na play jak w innej to do orange), ponadto znajomych informowałem że ta jest w play a ta w orange. Żeby ciekawiej było to mam stałe przekierunkowanie jak kto do mnie dzwoni to mi uciekają minuty a ich przełącza na numer główny (bo nie chce mi się 2 telefonów nosić a dualsima nie mam)

[TheArt]

jeżeli, ktoś jest spoza Play, to automatycznie rozlączam się po 1 minucie i 55 sekundach, po czym oddzwaniam ponownie.

Umówiłbym się z Tobą i sklepał Ci czachę że miałbyś dosyć chamstwa i zawiści, jakim trzeba być bęcwałem żeby zazdrościć komuś zbierania minut, klienci mają wspierać siebie nawzajem a nie operatora.

[radeczko]

Ja zanim gdzieś dzwonię w sprawach innych niż prywatnych, a nie znam odbiorcy, to po prostu najpierw sprawdzam w jakiej jest sieci. Ponieważ jestem w Play nie interesuje mnie stawka do innych, ale jeżeli, ktoś jest spoza Play, to automatycznie rozlączam się po 1 minucie i 55 sekundach, po czym oddzwaniam ponownie.
Szczególnie, jeśli widzę, że rozmowa jest sztucznie przedłużana.
Takie kombinatorstwo, o jakim piszecie, trzeba zwalczać, bo inaczej jak po prostu kure*twem tego nazwać nie można.

Dobre, masz misje, to jest najważniejsze!

Polecam taryfę Play Firma 55 bez telefonu gdzie minuta średnio kosztuje 9gr i no limit na Play i stacjonarne.

[Vieslav]

Tak sobie myślę, czy by nie zacząć sprzedawać nadwyżki minut z abonamentu. Co miesiąc zostaje mi około 150, więc 150/2=75*0,15 (po tyle mniej więcej sprzedają na allegro)=11,75zł.

[TheArt]

A co za idiota da za minutę 15 gr .

[Vieslav]

Po tyle chodzą i się sprzedają.

[Spioszek]

A co za idiota da za minutę 15 gr .

Na allegro za tyle ludki kupuja , pewnie 90% z nich nie wie o pakietach typu 10zł za 5, i 30zł za 10zł...

Chociaż teraz i tak mniej osób tak robi bo zasila kodami z fanty/spirte właśnie na allegro tym handlują .
Jak się skończą nakrętki to pewie znowu większy ruch będzie na Zbieraj minuty

[Vieslav]

A wiesz, że są jeszcze abonamentowcy którzy wykorzystują cały pakiet minut? Więc lepiej kupić sobie po 15gr niż płacić normalnie 29gr.