Google to badziewie, fakt każdy ma swoje zdanie, ale gdy rzuca się takimi słowami fajnie byłoby je odpowiednio za-argumentować. Wszystkie telefony z andkiem mają czy to przy poczatkowej konfiguracji czy na pudełku wiadomości na temat zużycia internetu i notami ostrzegającymi przed kosztami, gdy nie ma się dedykowanej oferty internetowej. Jakimś cudem 99,9999%... użytkowników, owego systemu nie ma problemu z tak kurjozalnymi rachunkami ewentualnie są w tej grupie ludzie którzy przyznają się do tego, że mimo iż wiedzieli o ostrzeżeniach, chcieli się pobawić i mają te dodatkowe 30 zł.
Przypominam też narzekanie na rachunki po premierze Iphone'a, gdy ludzie wykupywali go z taryfami jedynie minutowymi ew. na kartę.
To nie win OS'u to wina głupoty ludzkie.
Ale oddzielną sprawą są rachunki za martwy transfer w nocy gdzie w ciągu sekundowych sesji był naliczany transfer po np. 2 gb dodam, że były to też wypadki ba BlackBerry. Ale tu wine większości ponosi operator i system naliczania, chyba że istnieje sieć która coś takiego podniesie. Niestety większość płaczu o rachunki po 2 tys zł. wygląda jak zakup ferrari za mln zł a następnie płacz rozbiłem się przy 300 km/h, ale ja nie czułem tej predkości to nie moja wina ...