DAJ CYNK
  • Dowcipy i inne zabawne historyjki... :)
Dowcipy i inne zabawne historyjki... :)
  • Strona 1 z 27
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
  • 27
 #32304  autor: WitekT
 28 lis 2005, 00:16
Wpada mąż do domu i od progu krzyczy:
- Stara wygrałem w totka!
Żona siedzi przy stole i szlocha.
- Co płaczesz kobieto?! Wygrałem milion w totka!!
- Mama umarła! - krzyczy małżonka
- O ja pier***, KUMULACJA!

 #32309  autor: D@rio
 28 lis 2005, 00:41
:-D :-D :-D :-D :-D :-D :-D :-D :-D :-D dobre ...nie moglem wstac z podlogi :-D ;)

 #32313  autor: matas
 28 lis 2005, 09:28
nie no nie moge :smt005 dowcip pierwsza klasa!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

 #32314  autor: Frasio
 28 lis 2005, 10:48
A ja padłem z tego. Bardzo adekwatne do forum ;)
Autentyczne fragmenty rozmów konsultantów Biur Obsługi Klienta sieci komórkowych z abonentami:
Konsultant: „proszę podać nazwisko”
klient: "moje, czy żony?"
konsultant.: "czy mają państwo różne nazwiska?"
klient: "nie"...

****

klient: „ja kupiłem dziś kartę tak-tak i nie zdążyłem jej jeszcze zaktywować, ale chyba ją zablokowałem".

****
klient: "ja mam taki malutki problem"
konsultant: "tak, slucham?"
klient: "zdeptałem swój telefon"...

****
konsultant: "powinien Pan wybierać numery bez zera, proszę pana"
klient: "dokładnie tak robię"
konsultant: "proszę mi więc podać numer jaki pan wybiera"
klient: "072..."

****
klient: "czy komórka może sama puszczać sms-y?"

****
klient: "ja kupiłem ten telefon i co ja mam teraz zrobić?"

****
konsultant: "żeby zmniejszyć koszty na tym koncie mogę jedynie zasugerować zmniejszenie ilości wykonywanych połączeń".
klient: "acha, a na czym to polega?"

****
klient: "gdzie ja mogę zadzwonić, żeby kogoś opieprzyć?"

****
klient: "proszę pana, ja słucham jak ktoś mi się nagrał na poczcie głosowej i staram się odpowiedzieć tej osobie, i krzyczę "halo, halo!", ale ona mnie nie słyszy"

****
klient: "dlaczego Alcatel ma antenkę z prawej strony, Siemens z lewej, a Nokia wogóle nie ma?"

****

konsultant: "proszę pani, w dniu dzisiejszym pani konto było mniejsze niż 10 pln"
klient: "nie"
konsultant: "proszę pani, pani konto wynosiło dziś 2,46 pln, czyli mniej niż 10 pln"
klient: "nie"

****
klient: "proszę pana, mam taki problem, ja nie wiem, czy mam przyjemność z tym samym panem...?"

****
klient: "proszę pana, mi chodzi o ten aparat Motorola za 49 złotych netto, czy to jest cena brutto?"

****
klient: „Jak wyjadę na Hawaje to ten telefon będzie działać?
konsultant: „tak”
klient: „a ten z domu?”
konsultant: „przepraszam czy pan chce zabrać telefon stacjonarny?”
klient: „a który lepiej działa?”

****
klient: „dzień dobry, chciałbym rozmawiać z iwentyfikacją
konsultant: „z identyfikacją...”
klient: „no! z tymi od pieniędzy!”

****
klient: "czy mogłaby mi pani rozciągnąć telefon na Niemcy..?"

****
klientka: "proszę pani, ja byłam wczoraj na grzybach i pies mi zablokował telefon i on teraz pisze, że trzeba PUK wpisać..."

****
klient: „czemu nie mam tej jadaczki w poczcie na powitanie?”

****
klient: „ile ja mogę w sumie, ogółem, rozmawiać w ramach bezpłatnych minut?
konsultantka: „a w jakiej jest Pan taryfie?”
klient: „Kielce Taxi... ale co to ma do rzeczy?”

****
klient: „czy to z Panią rozmawiałem przed chwilą?”
konsultantka: „nie, tu w infolini siedzi sporo osób...”
klient: „A to w takim razie nie ma sensu, żebym Pani wszystko jeszcze raz tłumaczył”.

****
klient: „dzień dobry, chciałem się dowiedzieć ile kosztuje rozmowa w sieci.

konsultant: „1 złoty”.

klient: „ciekawe, to się oszukujecie, mnie teraz wyświetlilo 0:33...

****
klient: „witam, ja dzwonię, bo właśnie jestem poza zasięgiem sieci, i chciałbym się dowiedzieć czy państwo mogą mnie połączyć...”

****
klient: „dzień dobry, przeczytałem właśnie w gazecie, że Państwo mogą mnie podsłuchiwać nawet jak mam wyłączony telefon. Czy to prawda?”

****
klient: "Pani, na wyświetlaczu koperta mi się pokazała".
konsultant: "ma pan wiadomość na poczcie"
klient: "a to dziękuję, do widzenia"

15 minut później

klient: „panie, jaja sobie pan ze mnie robisz! Byłem na poczcie we wsi i tam żadnej poczty dla mnie nie ma...”

Obrazek

 #32326  autor: matas
 28 lis 2005, 15:02
teraz to zgon :smt005 :smt005 :smt005 :smt005 :smt005 :smt005

 #32336  autor: Skarpyta
 28 lis 2005, 15:27
hahahahaha hahahaha hahaha dobre :-D :-D :smt005

Obrazek
Obrazek

 #32342  autor: mol
 28 lis 2005, 15:42
Hahahahaha fajne są takie historyjki z życia wzięte :D:D

 #32398  autor: mation
 28 lis 2005, 17:56
Więcej takich glupich ludzi żeby se dlużej na podlodze polezec mozna bylo !!!!!!!!!!!!

 #32400  autor: Klusek
 28 lis 2005, 18:27
WitekT, ze śmiechu oplułem monitor po Twoim dowcipie :smt005 Następnym razem ostrzegaj :)

Obrazek
Obrazek

 #32403  autor: aNaX_Ax2500*
 28 lis 2005, 18:47
Kapitalny dowcip Witek!! Masz jeszcze jakiś podobny? :D :-D

.::d(-_-)b::.
 #32404  autor: anglik
 28 lis 2005, 18:48
WitekT pisze:Wpada mąż do domu i od progu krzyczy:
- Stara wygrałem w totka!
Żona siedzi przy stole i szlocha.
- Co płaczesz kobieto?! Wygrałem milion w totka!!
- Mama umarła! - krzyczy małżonka
- O ja pier***, KUMULACJA!


Wpada mąż do domu i od progu krzyczy:
- Stara wygrałem w totka!
-pakuj sie !!
-a co kochanie jedzemy na wycieczke ?
-pakuj sie i wyp@#$%aj
:-D

http://www.git.conto.pl.wrzuta.pl/film/ ... ex_telefon

 #32434  autor: aNaX_Ax2500*
 28 lis 2005, 20:30
no to też jest suuuper... :D

.::d(-_-)b::.

 #32907  autor: mation
 02 gru 2005, 18:58
Król zwierząt kazał wybudować nowy kibel. Jednak powiedział, ze każdy kto choć trochę go zniszczy, będzie odpowiadał karnie. Po paru tygodniach lew idzie lasem, patrzy a w kiblu wybita szyba. Zwołał wszystkie zwierzaki i pyta:
- Kto szybę wybił?
wstaje zajac i mówi:
- No ja i nie ja...
- Jak to Ty i nie Ty?
- No siedzę w kiblu, sram spokojnie, nagle wpada niedźwiedź, siada, narobił na mnie, podtarł się, a jak zobaczył, że jestem zającem a nie papierem toaletowym, to się wsciekł i wyrzucił mnie przez okno...
Lew publicznie opieprzył niedżwiedzia. Niedźwiedź przeprosił, wstawił szybę i był spokój. Po paru tygodniach sytuacja sie powtarza. Szyba wybita, lew zwołuje zebranie zwierzat:
- Kto szybe wybił?
wstaje lis i mówi:
- No ja i nie ja... Siedzę w kiblu, sram spokojnie, niedźwiedź wpada, podtarł się mną, zobaczył, że jestem lisem, wkurzył się i cisnął mnie przez okno...
Lew wkurzony opieprzył porządnie niedźwiedzia, kazał mu wstawić szybe, zaplacić kolegium i ostrzegł, że jak jeszcze raz, to pójdzie do paki. No i faktycznie spokój z kiblem był przez parę miesiecy;
Pewnego dnia na kontroli lew zobaczył, że caly kibel jest rozwalony, ścianki porozrzucane, muszla klozetowa potłuczona wisi gdzieś na sosnie...
Lew dostał szału, ze zwierzaki tak nie dbaja o wspólne dobro. Zwołał zebranie i mówi:
- kto do cholery jasnej rozpieprzył caly kibel?! Niech sie przyzna a będę mniej surowy!!!
wstaje jeżyk i mówi:
No ja i nie ja...

a ja zawsze padam z tego:)

 #32912  autor: mol
 02 gru 2005, 19:45
Hahaha niedzwiedź musiał mieć troszke obolałe dupsko
:D:D

 #32917  autor: Vin
 02 gru 2005, 20:37
Troche to mało powiedziane
8)

 #34064  autor: sinister_stirrer
 10 gru 2005, 22:50
skad sie tacy ludzi biora :) teksty sa niesamowite :)

 #37514  autor: motyleek
 25 gru 2005, 10:06
Hejo:) No więc od razu chciałam powiedzieć że extra kawaly ale pierwszego nie rozumiem.. No ale dobra :P To tak na marginesie:) Pooozdro Dla Frasia, for VINAMP:)

 #37595  autor: Przemek
 25 gru 2005, 18:27
W tym pierwszym to chodzi o to,że gość wygrywa w totka i jeszcze teściowa do piachu idzie i dlatego kumulacja (ps.dzisiaj byl na tvn-ie w maratonie usmiechu) :wink:

 #37597  autor: pumba
 25 gru 2005, 18:37
Przemek pisze:ps.dzisiaj byl na tvn-ie w maratonie usmiechu
kawał czy wytłumaczenie? :wink:
  • Strona 1 z 27
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
  • 27
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
  • 27