W mojej okolicy są ogromne problemy z zasięgiem Orange i T-Mobile. Generalnie zawsze było kiepsko, ale po modernizacji w ramach NetWorks to istna tragedia. Dobra odpalili H+, ale nie wiem czy poprzestawiali sektory czy co, bo dokładając do tego używanie coraz nowszych telefonów, które potrzebują do przeprowadzenia rozmowy znacznie silniejszego zasięgu niż stare Nokie, wykonywanie połączeń graniczy z cudem.
W budynku szanse na połączenie są bliskie zeru, ale nie wiele lepiej jest na zewnątrz. Rozmowy jeszcze jakoś, ale internet to masakra. Strony typu mobilny fb jakoś się wczytają, ale o streamingu youtube czy innych można zapomnieć.
Najlepsze, że oficjalnie na mapkach wszystko wygląda pięknie, jednak moje okolice to trochę trójkąt bermudzki (co widać na screenie)
W Sompolnie, Kramsku, Licheniu są nadajniki G900/1800 U900/2100 i L1800, jednak u mnie (krzyżyk) gdy badam sytuację netmonitorem to nawet na zewnątrz telefon co chwilę przełącza się pomiędzy powyższymi stacjami, nie mówiąc o tym jak walczy z tym w budynku żeby złapać cokolwiek skądkolwiek.
Zielony obszar zaznaczony na fotce to tereny gdzie próbowałem uruchomić usługi typu youtube na telefonie, LTE nie ma szans złapać poza Kołem i Koninem, na H+ idzie strasznie.
Pytanie zasadnicze:
Myślicie że jest jakakolwiek nadzieja, że mogę jakoś wywalczyć postawienie nadajnika w okolicy? Jakaś petycja wśród mieszkańców, coś? Ktoś może miał podobne doświadczenia? Femtokomórki nie dostane bo musiałbym mieć dostęp kablowy do neta a mam tylko LTE polsatowskie które chodzi tylko na antenie zewnętrznej.
Nokia 3210 -> Nokia 3410 -> Siemens SL45i -> Nokia 6610i -> Siemens CX65 -> Siemens S65 -> Nokia E50 -> Nokia E51 -> Nokia E52 -> Nokia E6 -> Sony Xperia L -> LG G3s -> LG G3 -> LG G6 -> LG G7 -> Asus Zenfone 8