• Wszystko, co dotyczy spraw technicznych i działania sieci.
Wszystko, co dotyczy spraw technicznych i działania sieci.

 #539204  autor: drcox
 05 mar 2012, 23:36
Krystian_4G pisze:najgorzej Plus ta sieć przechodzi jakieś rekonfigurację po 3G i powiem nieudaną
Nie jesteś pierwszą osobą, która to zauważyła. Straszna padaka się miejscami robi i najdziwniejsze, że w 3G...

 #539469  autor: Krystian_4G
 07 mar 2012, 12:20
Po Aero2 jako klient Plusa też nie zachwyca jakością rozmowa...

Krystian

 #539489  autor: mariusz9a
 07 mar 2012, 13:47
U mnie nie ma problemu z jakością rozmów po 3G Plusa. Od razu dodam że u mnie sieć Polkomtela jest postawiona na sprzęcie Nokia Siemens Network, co ma istotne znaczenie ;-)

 #539495  autor: user_delete17
 07 mar 2012, 14:16
A ja muszę powiedzieć, że Plus się popsuł ostatnio. Szczególnie na 3G jakość się pogorszyła. Być może ma to związek z połączeniem sieci Aero. Akurat nadajnik Aero mam najbliżej miejsca zamieszkania. Niemniej przeniosłem się właśnie do Orange i jak na razie na jakość rozmów nie narzekam w sieci 2G.

 #539529  autor: remi89
 07 mar 2012, 17:53
Co do Orange to denerwują mnie u nich te ciągłe handovery. Telefon leżąc na stole ma skoki zasięgowe od 2 do 5 kresek i tak w kółko. Na T-Mobile i na Plusie telefon trzyma fulla nawet podczas rozmowy i nawet bateria dłużej trzyma nie to co w Orange po 3 dniach siadała.

P@weŁ

 #539572  autor: Krystian_4G
 07 mar 2012, 21:23
To że "kreski" na telefonie "skaczą" w Orange prawidłowy objaw przeważnie w miastach niż u konkurentów T-Mobile czy Plus. Bowiem Orange na terenach znacznie zabudowanych jak centra miast stosuje masowo stacje bazowe gsm pracujące na częstotliwości 1800Mhz lub stosuje nie rzadko wysoki priorytet dla tej częstotliwości jeśli BTS wyposażony jest w zestawy antenowe 900/1800. I teraz trzeba dodać że tłumienie na 1800 jest znacznie większe niż na 900 więc szybko spada moc odebranego sygnału z danego sektora i przydzielonego kanału podczas przemieszczania się a telefon wybiera kolejny teoretycznie najsilniejszy. Druga sprawa że przy stacjach 1800 jest często więcej sektorów i tym samym znacznie więcej kanałów więc telefon ma "do wyboru" sporo i częściej zmienia kanał niż u konkurencji zwłaszcza Plus gdzie ta sieć to typowa 900-cetka stosująca po 3 sektory czasem 2 na BTS baaa nawet anteny doókulne ale to już inny temat.

Krystian

 #539706  autor: mariusz9a
 08 mar 2012, 14:00
Krystian_4G, nigdy jeszcze nie widziałem u Plusa anteny dookólnej. Możesz podesłać lokalizację i zdjęcie? :-) Będę wdzięczny :-)

 #539709  autor: user_delete17
 08 mar 2012, 14:27
Z btsearch:

UMTS 2100 (LAC 11002, CID 4197[1], RNC 1105, UC-Id 72459251, nośna: 10737, antena dookólna)
UMTS 2100 (LAC 11002, CID 4197[4], RNC 1105, UC-Id 72459254, nośna: 10762, antena dookólna)
GSM 900 (LAC 11002, CID 5047[1], antena dookólna)
Warszawa - Białołęka, ul. Ćmielowska 21 (maszt - teren stacji energetycznej)

 #539759  autor: tomi81
 08 mar 2012, 19:42
Mariusz - na podlasiu jest tego sporo, sprawdź na mapie takie lokalizacje jak: Narew, Narewka, Trzcianne, Świrydy, Jaświły, Płaska, Tykocin. W skali kraju jest tego dużo więcej. Nie muszę dodawać jaka jest jakość i wydajność takiego BTSa. Niestety (mówię to jako użytkownik Plusa) Plus "prowadzi" jeżeli chodzi o ilość BTSów jedno i dwusektorowych:-/

 #539761  autor: drcox
 08 mar 2012, 19:53
Krystian_4G, nigdy jeszcze nie widziałem u Plusa anteny dookólnej.
To mało widziałeś ;) Akurat w GOPie nie wiem czy zaznasz, ale w Polsce jest od groma takich radiowych bubli.

 #540243  autor: Krystian_4G
 10 mar 2012, 23:56
Oj fakt bubli ci u nas dostatek... Ogólnie mam wrażenie u nas tandety w polskich sieciach bywałem za granicą tu i tam np: Francja nie taki mały kraj i na ucho jakościowo rozmowy i przede wszystkim perfekcyjny zasięg. Podobnie w Czechach i Słowacji w górach zdecydowanie lepiej niż po Polskiej stronie. Przykładów mógł bym mnożyć ale jest pewna prawidłowość na moje "oko" Orange posiada najsolidniejszy zasięg w miastach szczególnie tych dużych mam na myśli sieć GSM natomiast na wsiach prócz gór Plus natomiast w górach Era choć teraz czekają nas zmiany związku z 3G 900 Playa i Aero2. Co do tych dookólnych anten w mojej okolicy prawdopodobnie są dwie w Orange akurat w miejscowości Suszec BTS całkowicie nowy w tym wypadku tam chodzi o pokrycie znacznych terenów leśnych i tak powiem szczerze kiepsko.

Krystian

 #540249  autor: drcox
 11 mar 2012, 01:55
No przecież niejednokrotnie w polskich schroniskach w górach pracownicy korzystają z zagranicznych sieci (czeskich, słowackich i o dziwo mają tam perfekcyjny zasięg) bo PL to dziki kraj gdzie psy dupami szczekają.

 #540261  autor: Vieslav
 11 mar 2012, 09:33
drcox, a teraz idź i nawymyślaj dziadkom, że się wybudowali tak a nie inaczej i że u nas jest takie ukształtowanie terenu a nie inne. Na wsi gdzie mam domek letniskowy BTS Plusa mam prawie pod nosem (jakieś 3km) i zasięgu zero, bo wokół wzniesienia i lasy. CDMA podobnie - wszędzie naokoło jest, a tam nie ma, mimo, że BTS stoi 5km w linii prostej. Jestem realistą i nie będę oczekiwał zasięgu tam, gdzie to jest niemożliwe - w lesie albo w jakiejś pipidówie dolnej, gdzie są dwa domy na krzyż i nikt specjalnie BTSa nie postawi. Pozostaje jeszcze kwestia sieci, bo jeśli ty uznajesz tylko "jedyną słuszną", w dodatku w jednej lokalizacji no to sorry.
Powiem wam, że od stycznia 2g orange to jest jakieś nieporozumienie. Gdzie nie pojadę jest tak samo - o transmisji danych można zapomnieć (wrzucałem niedawno staty). Jeszcze jedna rzecz mnie rozwala w tej sieci - w centrum Lublina jest "strefa zero", gdzie na pewnym odcinku znika całkowicie 3G :lol: .

 #540265  autor: adammilczek
 11 mar 2012, 10:23
Za to u mnie T ma stację łączoną G900/1800.
W praktyce wygląda to ts że co 30 sekund man Handoff z jednego na drugie czyli słowo urwane w połowie. Tak się nie da rozmawiać. Ratunkiem jest telefon z ręcznym wyborem pasma (900 albo 1800 na sztywno i jest super)
Plus w tej samej lokalizacji ma konfigurację G900/U2100 i gada się wspaniale.

Orange ciągle zapchane. Play jakość b. dobra ale szlag mnie trafia że muszę czekać po 15 sekund na zestawienie połączenia.

 #540284  autor: masada
 11 mar 2012, 11:39
Krystian_4G pisze:Oj fakt bubli ci u nas dostatek... Ogólnie mam wrażenie u nas tandety w polskich sieciach bywałem za granicą tu i tam np: Francja nie taki mały kraj i na ucho jakościowo rozmowy i przede wszystkim perfekcyjny zasięg. Podobnie w Czechach i Słowacji w górach zdecydowanie lepiej niż po Polskiej stronie. Przykładów mógł bym mnożyć ale jest pewna prawidłowość na moje "oko" Orange posiada najsolidniejszy zasięg w miastach szczególnie tych dużych mam na myśli sieć GSM natomiast na wsiach prócz gór Plus natomiast w górach Era choć teraz czekają nas zmiany związku z 3G 900 Playa i Aero2. Co do tych dookólnych anten w mojej okolicy prawdopodobnie są dwie w Orange akurat w miejscowości Suszec BTS całkowicie nowy w tym wypadku tam chodzi o pokrycie znacznych terenów leśnych i tak powiem szczerze kiepsko.
Tez bylem i tu i tam i powiem tak - giertych prawda. Zarowno pod wzgledem zasiegu, jakosci glosu czy danych polskie sieci w NICZYM nie ustepuja zagranicznym, a sa czesto znacznie lepsze. Cenowo tez jest po stronie polskiej bardzo przyzwoicie. Ale tradycyjnie - cudze chwalicie, swego nie znacie...
Mdli mnie gdy slucham takich bzdur

 #540289  autor: drcox
 11 mar 2012, 11:53
Vieslav pisze:drcox, a teraz idź i nawymyślaj dziadkom, że się wybudowali tak a nie inaczej i że u nas jest takie ukształtowanie terenu a nie inne. Na wsi gdzie mam domek letniskowy BTS Plusa mam prawie pod nosem (jakieś 3km) i zasięgu zero, bo wokół wzniesienia i lasy. CDMA podobnie - wszędzie naokoło jest, a tam nie ma, mimo, że BTS stoi 5km w linii prostej. Jestem realistą i nie będę oczekiwał zasięgu tam, gdzie to jest niemożliwe - w lesie albo w jakiejś pipidówie dolnej, gdzie są dwa domy na krzyż i nikt specjalnie BTSa nie postawi. Pozostaje jeszcze kwestia sieci, bo jeśli ty uznajesz tylko "jedyną słuszną", w dodatku w jednej lokalizacji no to sorry.
Jedź do Turcji - pełno gór i wąwozów wielkości Warszawy, totalny hardkor dla radiowców - jak to jest, że zasięg miałem wszędzie, nawet tam, gdzie domów praktycznie nie było? Ale na zadupiu Europy "niedasie".

 #540374  autor: Krystian_4G
 11 mar 2012, 21:30
Polskie sieci są gorsze nie tyle z punktu samych w sobie urządzeń a ot niedbalstwa ludzkiego powiększonego o politykę oszczędności. Pieniny spływ Dunajcem zasięg sito z losowych stacji poprostu co sobie telefon na "kreskę" złapie dalej już nic pustynia ale po drugiej stronie cały czas kapitalny sygnał słowackiego "opa" Dalej Tatry tereny Morskie oko i nieco dalej szczątki sygnału polskich operatorów i spkojnie znów słowacki roaming identycznie rejony wyżej położone Kudowy zdroju Duszników Wambierzyce skalne labirynty najlepszy zasięg tam mają czescy operatorzy.... i jeszcze skoczymy Polska południowo - wschodnia Bieszczady sito z ogromnymi dziurami czym bliżej trójstyku tym gorzej w pewnym momencie już nic totalne zero ale opy słowackie i ukraińskie są!!! Żeby nie było przy samej granicy to np: jeszcze Koszarawa w strone klasztoru miejscowość kapitalnie turystyczna zasięg jest jaki jest byle jaki by za chwile zniknąć. W francji byłem na takich odludziach zasieg byl zawsze choć nie pelny ale zawsze na zewnatrz budynkow jak to sie ladnie mowi w terenie otwartym byl zagwarantowany choćby na dwie jedną kreskę pewnikiem nie z byle jakiej losowej stacji bazowej.

Krystian

 #540388  autor: aquick
 11 mar 2012, 22:32
Widzę, że temat zszedł trochę na inny tor, ale również dodam coś od siebie :wink:

Prawdziwy mix w zasięgu sieci PL i CZ jest w okolicach Domu Śląskiego w Karkonoszach. Praktycznie co krok przy wyszukiwaniu telefon pokazuje inne wyszukane sieci np. Plus, Play, T Mobile CZ, Vodafone CZ by krok dalej pokazał T Mobile.pl, o2 CZ, Orange PL. Także koło Domu Śląskiego nikogo nie zdziwi, gdy telefon zaloguje się do dalekich BTS (mi kilka lat wstecz zalogował się do nadajnika z Kątów Wrocławskich lub samego Wrocławia - potwierdzone przez CI). Czeskie o2 w tym miejscu emituje najczęściej CI "Pec pod Snezkou a okoli/Krkonose" lub "Trutnov a okoli"

Ciekawostką jest także to, że na Kopie oraz w okolicach Domu Śląskiego jak ma się szczęście to przy wyszukiwaniu sieci pojawią się oprócz PL I CZ niemieccy operatorzy, oczywiście bez możliwości zalogowania do nich.

Do czeskich sieci można się zalogować bez problemu w niektórych częściach Karpacza i Jeleniej Góry (o2 CZ emituje CI takie jak mój avatar). Polskie sieci są także dostępne w lesie w okolicach twierdzy Stachelberg koło wsi Babi w Czechach, gdzie ich zasięg musi pokonać góry, owy las i kawałek od granicy.

Będąc w Berlinie też miałem sytuację, że w piwnicy kamienicy nie było zasięgu niemieckich operatorów lub był szczątkowy. Zatem, nie jesteśmy tacy najgorsi :roll:

Obrazek

 #540432  autor: masada
 12 mar 2012, 11:27
Krystian_4G pisze:Polskie sieci są gorsze nie tyle z punktu samych w sobie urządzeń a ot niedbalstwa ludzkiego powiększonego o politykę oszczędności. Pieniny spływ Dunajcem zasięg sito z losowych stacji poprostu co sobie telefon na "kreskę" złapie dalej już nic pustynia ale po drugiej stronie cały czas kapitalny sygnał słowackiego "opa" Dalej Tatry tereny Morskie oko i nieco dalej szczątki sygnału polskich operatorów i spkojnie znów słowacki roaming identycznie rejony wyżej położone Kudowy zdroju Duszników Wambierzyce skalne labirynty najlepszy zasięg tam mają czescy operatorzy.... i jeszcze skoczymy Polska południowo - wschodnia Bieszczady sito z ogromnymi dziurami czym bliżej trójstyku tym gorzej w pewnym momencie już nic totalne zero ale opy słowackie i ukraińskie są!!! Żeby nie było przy samej granicy to np: jeszcze Koszarawa w strone klasztoru miejscowość kapitalnie turystyczna zasięg jest jaki jest byle jaki by za chwile zniknąć. W francji byłem na takich odludziach zasieg byl zawsze choć nie pelny ale zawsze na zewnatrz budynkow jak to sie ladnie mowi w terenie otwartym byl zagwarantowany choćby na dwie jedną kreskę pewnikiem nie z byle jakiej losowej stacji bazowej.
Brak zasiegu - tu czy tam, ktory oczywiscie wystepuje wszedzie, w centrum Paryza tez, jest w wypadku polskich operatorow spowodowany w 95% zachowaniem albo to okolicznej ludnosci albo (lokalnych) wladz. Nie wiem jak jest z Kudowa czy Bieszczadami, ale mozna sie domyslac, ze podobnie jak ze Sromowcami gdzie wielokrotne proby ze strony operatorow byly torpedowane przez wladze PN. W koncu wiec operatorzy zniechecili sie, bo jak dlugo mozna walic glowa w mur. Protesty autochtonow sa z kolei liczone w dziesiatkach jak nie setkach. Chociazby Kasina Wielka (rodzinna wies Justyny Kowalczyk) gdzie proby postawienie wiezy od 2000 r. napotykaly na tak silny opor mieszkancow tej wsi, ze w koncu z budowy zrezygnowano. Takich przykladow znam dziesiatki. Proponuje i to nie tylko przedmowcy, przed zabraniem glosu przygotowac sie merytorycznie, a nie tradycyjnie biadolic i falszowac rzeczywistosc