Z tym, że Orange trochę zarabiakozien70 pisze:
Orange ma grube wydatki na roll-out światłowodów, zarówno komercyjnych, jak i w zobowiązaniach z programu POPC. Po ostatnich zmianach abonamentów widać, że skończyli z byciem nr 1 za wszelką cenę. Koniec z rozdawnictwem, teraz pracują nad zwiększeniem zysku, który szoruje po dnie i oglądają każdy grosz.
http://www.telko.in/orange-ma-2-mld-zl- ... operatorow
Ponadto dużo inwestycji z ich strony to dotacje unijne.
U nich wcale nie jest tak źle.
T-mobile jest ciągle na dnie, w ogóle nie wiadomo, co z nimi będzie. Wywalenie kolejnych mld na blok pasma to na pewno ostatnia rzecz, na którą zgodziłaby się centrala w Niemczech. Zresztą po co im kolejny blok pasma? Są najmniejszą siecią, mają już wystarczająco dużo zasobów: 10 MHz 800, 9 MHz 900, 20 MHz 1800, 15 MHz 2100, 15 MHz 2600.
Na przychody nie mają co narzekać. Mają ok 50% mniej ludzi w sieci a nadal są większe niż w P4.
Powoli dobrą strategią odrobią. Obecnie oferty są na poziomie P4, więc swoją infrą są w stanie powalczyć i urwać kawałek tortu. Tutaj tylko potrzeba nakładów w odbudowie marki, która wiele swoimi decyzjami straciła w poprzednich latach.
Zakładając jednak zupełnie teoretycznie, że aukcja na blok po Sferii jest w 2019, to moim zdaniem inni operatorzy byliby w stanie dać max 200-300mln i byłby to Orange lub P4.
Orange - bo ma ciągle najmniej pasma z wszystkich operatorów i to pomogłoby mu uniezależnić się od 1800ki T-mobile.
P4 - bo ma najmniej pasma zasięgowego (800/900).
A T-mobile odpuściłby z przyczyn podanych wyżej.
Plus jest niewiele większą siecią niż TM a kisi bardzo dużo zasobów.
Pamiętajmy o tym, ze za 300mln to i TM może sie rzucić dla samej zasady i dla przyszłości. 15Mhz na zasięgówce - zapas mocy na lata. I blok jest obok nich.
Co do Orange i P4 to się zgadzam - P4 ma najmniej zasięgowego LTE a Orange najmniej pasma. Tylko Orange miałby problem bo do tego bloku po drodze ma 5Mhz Play i 10Mhz TMobile. A P4 jest w kanapce między O i TM.