Ja tam nie wiem czy były problemy, bo wtedy miałem inne rzeczy do roboty niż paplanie przez telefon. Za to w tym czasie (między 10 a 11) wysłałem ok 40 SMSów Orange-> Orange i nie miałem żadnych zastrzeżeń (po 2G szło). Czy rozmowy działały? Tego nie wiem.
Największe problemy mógł mieć Plus (i jak się pytałem po ludziach to właśnie też tak się okazało), bo jak zapewne wiemy, telefony kontaktowe dla rodzin działały w sieci PLUS. Jestem przekonany, że Plus na pewno błyskawicznie przekonfigurował nieco sieć, tak aby było można się dodzwonić. Szkoda, że były 4 numery komórkowe sieci Plus, bo powinno być przynajmniej 50%/50%. Za to też były numery stacjonarne, więc jest ok.
muchakk pisze:Play przyznał się chyba jako jedyny do błędu. Z drugiej strony ładnie ludzie musieli dzwonić

Ja się nie dziwię, że ludzie dzwonili (jak Gruszka napisał, ruch sieci był wtedy "rekordowy"...). A dlaczego pozostali mają przepraszać? Gruszka zrobił to ze swojej woli, nie mają obowiązku przepraszać. Była to sytuacja nadzwyczajna i takie coś ma prawo się dziać.
Nigdy nie będzie tak, ze będzie można zawsze się dodzwonić. Zobaczycie co się będzie działo w 2012 roku, wtedy też może być poważny problem. A nie zanosi się na poprawę, bo teraz masę telefonów nie ma modułu 3G i pewnie się nie zmieni to tak hop-siup...