Benjamin Linus pisze:czytając ten wątek mam wrażenie że spędzacie średnio 20 godzin patrząc na ekran telefonu lub robiąc co 180sek speedtesta, lub rozmawiacie przez telefon non stop chcąc wydzwonić no-limit.
Czytam o ciągłym przestawianiu to na automat to ręczny wybór - chyba sami sobie robicie pod górkę tymi działaniami.
narzekacie że ciągle jesteście w roamingu. Wyłączcie sobie na próbe ten roaming i zobaczcie jak wtedy działa Play 2G/3g/lte.
SEDNO - WAŻNE
wpadacie w roaming bo jest taka możliwość i telefon to robi.
Jeśli nie będzie miał przejścia do roamingu to znajdzie wam choćby 2G lub inny BTS.
Oczywiście nie wszędzie - zgadzam się - ale dajcie sobie spokój z tymi wpisami o zasięgu szczątkowym.
Sprawdzcie sami i się zdziwicie że jednak jest zasięg.
To ja koledze odpowiem tak: Czy fajną sprawą jest mieć automatyczny wybór sieci w momencie, gdy telefon na przymus trzyma się zasięgu Play przy mocy sygnału -111dB, gdy w momencie odebrania połączenia następuje rwanie, a potem brutalne wywalenie do 2G T-mobile, przy czym jakość rozmowy tragicznie spada i mam wrażenie, jakbym rozmawiał przez Nokie 3310? Tak więc ja mam wchodzić na strych, żeby mieć zasięg macierzysty Play, żeby biedny Play nie zapłacił więcej pieniążków, bo mój telefon wciska się w roaming? No chyba nie tędy droga? Tak więc po 5 latach takiej męczarni, mając najgorsze zdanie o T-mobile wróciłem właśnie do T-mobile na abonament i jakiekolwiek problemy z siecią i jakością skończyły się raz na zawsze.
Czasami te 5-10 zł tańszego pakietu w Play czy MVNO na Play nie jest warte gorszej jakości sieci, nie mówiąc tragicznej.