orson_dzi pisze:O co w tym wszystkim chodzi? Jak zawsze o pieniądze. Rolnik za wszelką cenę chce mieć kable puszczone pod ziemią. Trzeba mu będzie rozkopać łąkę i za to oczywiście zapłacić. O to jest ten cały cyrk, a sytuacja w mediach wygląda kolorowo.
Według mnie mijasz się z prawdą, lub przekazujesz jej fragment wygodny dla Orange. Zajmuję się podobnymi tematami w energetyce, więc pewnie działacie na podstawie tych samych przepisów. Mam następujące pytania i wątpliwości.
1) wątpię by Orange był chętny płacić za skablowanie. Poważnie, tacy chętni jesteście?
2) czy przypadkiem nie jest tak, że rolnik ma partycypować w kosztach skablowania lub w ogóle wziąć 100% ich na siebie?
3) załóżmy, że jednak Orange zapłaci za skablowanie, to dlaczego:
3.1) nie możecie spisać porozumienia, że po zakończeniu prac teren zostanie przywrócony do stanu pierwotnego?
3.2) jeżeli bardo chce odszkodowanie, to dlaczego nie, ale z ustanowieniem służebności na 30 lat
3.3) czy obok działki jest droga gminna? nie można rozwiązać problemu raz na zawsze?
Czekam na odpowiedzi, to pogadamy dalej.