Hej.
Nie było mnie kilka dni w domu. Wyjmuję telefon (Nokia E52) z kabury i ze zdziwieniem obserwuje brak zasięgu. Pomyślałem, że burza (była kilka dni wstecz jak mi domownicy podpowiedzieli) uszkodziła BTS, ale nie zasięg po kilku sekundach wskoczył. Najpierw jedna kreska, dwie, trzy, cztery. Czasami jest nawet pełny ale już w domu jest problem, bo dwie kreseczki tylko i rwie połączenie. Rodzina także odczuwa pogorszenie zasięgu. Mam zainstalowany CellTrack91 i generalnie w większości miejsc gdzie przebywam jest 100%, czyli nie antena telefonu jest winna, a przekaźnik. Kiedyś rzadkością były spadki poziomu poniżej 90%, a teraz tyle osiągnąć to cud.
Uciążliwe jest to niezmiernie, bo prowadzę biznes (oferta abonamentowa na firmę) i często nie mogę skorzystać z telefonu.
Co mam zrobić z tym fantem? Wiem gdzie jest przekaźnik, ale jak się skontaktować z jego Administratorem to już niestety nie wiem.
Poradzicie coś?