Menu

[Martino]

Pytanko do Was. Podróżujecie nieraz pociągami PKP InterCity ? Też Wam się nie załącza VoWiFi na pokładowym Wi-Fi w Dartach, Flirtach i EDytach ? Celowo nie wspominam o wagonach, bo tam jest inna konfiguracja i działa, ale na tych EZTach ni hu hu. Wielokrotnie miałem okazję sprawdzić i mimo iż WiFi śmigało elegancko to VoWiFi się nie załączało. Mam wrażenie, że konfiguracja routerów itp. blokuje tam jakieś protokoły/streamy odpowiedzialne za działanie VoWiFi. Co najlepsze serwisy streamingowe takie jak Tidal/YouTube/radia na żywo np. Eska/ telewizja IP działają bez problemu.
Dodam, że sytuacja jest identyczna niezależnie od operatora.

[bxx1]

We flirtach(sztadlerach)to już w ogóle internet nie działa.Nawet sie już w to nie bawie.Natomiast w pendolino ,jak i elfach pesy ,oraz impulsach newagu w kolejach małopolskich działa i w Orange i T mobile obydwie na kartę VoWifi sie bez problemu załącza i trzyma cały czas.

[Martino]

w pendolino ,jak i elfach pesy ,oraz impulsach newagu w kolejach małopolskich działa i w Orange i T mobile obydwie na kartę VoWifi sie bez problemu załącza i trzyma cały czas.

Dlatego nie bez powodu pytam o ED161/ED74, bo w tych pojazdach, o których mówisz też działa mi bez problemu, ale zastanawia mnie czy tylko ja zauważyłem problem z VoWiFi na Dartach/EDytach. Sądzę, że nie, bo niezależnie od numeru jednostki VoWiFi nigdy mi się nie załączyło na tych dwóch typach pojazdów pomimo dobrego transferu i bezproblemowego korzystania z serwisów streamingowych. Mam bezpośredni kontakt z gościem odpowiedzialnym za kontrolę utrzymania pokładowej sieci i chciałbym mu na jego prośbę dokładnie problem przybliżyć. Mam nadzieję, że zgłosi to do poprawki i IT z Justtag Sp. z o.o.

[Mixiorek]

Miałem zadać to pytanie już dawno gdy zobaczyłem te rozwiązania ale nie chciałem zakładać specjalnie nowego wątku.

Ja się pytam czemu nasi przewoźnicy (szczególnie IC) nie wpisują w wymagania takich rozwiązań:
„ Wagony mają być jednymi z najcichszych na rynku, będą posiadały pewne nowinki techniczne dotąd niespotykane w naszej części Europy. Jak np. szyby, które dzięki niewidocznej gołym okiem strukturze „plastra miodu” wzmacniać będą zasięg telefonów komórkowych. W wagonach będą też np. indukcyjne ładowarki.”
https://www.rynek-kolejowy.pl/mobile/wa ... 01136.html

[Remington]

Ja się pytam czemu nasi przewoźnicy (szczególnie IC) nie wpisują w wymagania takich rozwiązań

Bo byłoby drożej. To jak z wychylnym pudłem w Pendolino, przez co wszystkie jeżdżą teraz wolniej niż by mogły.

[Mixiorek]

Naprawdę wpłynęło by to aż tak na całkowitą cenę zakupu?
A jeżeli nawet to sorry ale od lat operatorzy kolejowi i komórkowi radzą sobie średnio z zapewnieniem dobrego zasięgu w wagonach.
Zestawy ze wzmacniaczami są jak yeti. Trasy kolejowe między 5-7 największymi aglomeracjami powinny mieć zasięg na pokładzie każdego składu niezależnie od przewoźnika.
A tu na CMK mamy problemy…

[klaudia123]

Problemy:
1. koszty
2. zbędne koszty
3. WiFi zadowoli wszystkich, tych z VoWiFi jak i komunikatorami oraz maniakami @

Korzyść dla wszystkich to wagon/jednostka z działającym WiFi. Odpowiednie urządzania są już opracowane, działają, maja homologacje, odpowiednie anteny... Tak, to PL, zaraz speed testy i TB/s.. NIE. Wręcz organicznie prędkości do kilku czy 1Mb/s na użytkownika, wtedy spokojnie wszystko będzie funkcjonowało. Z punktu widzenia Pasażera zaraz 5G/WiFi... nie. Nasza kolej ma inne problemy/priorytety. Część "streamingu" można pobrać off-line, a praca on-line czy video rozmowa w 4kDD iść nie musi...
Mamy bardzo dobre sieci mobilne, aby uzyskać stabilny sygnał w pociągu, przejeżdżać przez miasta ok 30tys. Spokojnie wystarczy to do synchronizacji danych, a w biegu to i po GSM da radę porozmawiać. Zaniki sygnału są i będą, fizyki nie oszukamy.
Jednak mając wybór w co pakować kasę, wybierając tabor międzymiastowy, wzmacniacz sieci komórkowej czy Wifi pokładowe, wolę to drugie. Ideał to urządzenia 2w1, mamy bardzo tani Internet mobilny...
Kiedyś był problem z czystością na dworcach, ponieważ płacono za sprzątanie, a nie za czystość. Czas to wprowadzić dla Internetu w pociągach, płacimy nie za możliwość, a za działająca usługę.
I proszę mieć na uwadze, iż pociąg FTTH ze sobą nie ciągnie... choć kusi, fantastyka naukowa, techniczna możliwość wysyłania @ z prądem Jakość @ będzie zależała od infrastruktury lokalnej. Trochę jeszcze potrwa zanim słupy GSM-R, zostaną udostępnione na potrzeby komercyjnych sieci.

Odnoście pytania w 1 poście, odpowiedni VPN i wyjście na portach 80/443, wtedy VoWiFI zadziała...

[MaciejM]

Problemy:
1. koszty
2. zbędne koszty
3. WiFi zadowoli wszystkich, tych z VoWiFi jak i komunikatorami oraz maniakami @

Korzyść dla wszystkich to wagon/jednostka z działającym WiFi. Odpowiednie urządzania są już opracowane, działają, maja homologacje, odpowiednie anteny... Tak, to PL, zaraz speed testy i TB/s.. NIE. Wręcz organicznie prędkości do kilku czy 1Mb/s na użytkownika

Może w sieciach kablowych to działa, NIE w bezprzewodowych, gdyby się sprawdzało już dawno w sieciach komórkowych byłyby limity prędkości transferu, a nie danych . Załóżmy, że 20 użytkowników ma do przesłania 100MB, a łącze pozwala na 20 mb/s. W przypadku limitu do 1 mb/s prawdopodobnie przetransferowanie 100 mb/s do 20 użytkowników pokryje się i zajmie całe łącze na co najmniej 10 minut, już nie wspominając o dodatkowych użytkownikach, którym nie będzie już transferu.

W przypadku drugiej sytuacji 20 użytkowników ma do dyspozycji maksymalnie 20 mb/s, zamiast jeden użytkownik blokując łącze 1 mb/s na 15 minut, zajmie 20 mb/s na całe 40 sekund. Jest mniejsze prawdopodobieństwo, że jego transfer nałoży się z innymi użytkownikami. Są lepsze sposoby, np. dobrze ogarnięty QoS z kolejkami

[iphoneski]

Jednak mając wybór w co pakować kasę, wybierając tabor międzymiastowy, wzmacniacz sieci komórkowej czy Wifi pokładowe, wolę to drugie.

A ja zupełnie odwrotnie z uwagi na bezpieczeństwo. Do publicznych sieci loguję się tylko wówczas, gdy nie mam żadnej innej możliwości. Dane transferowane przez takie Wi-Fi bardzo łatwo przechwycić, dlatego korzystanie z nich bez włączonego VPN to proszenie się o kłopoty. A za dobry VPN trzeba sobie zapłacić, więc chyba prościej i taniej kupić sobie pakiet internetowy i z niego korzystać.

[Remington]

Dane transferowane przez takie Wi-Fi bardzo łatwo przechwycić, dlatego korzystanie z nich bez włączonego VPN to proszenie się o kłopoty.

Nie do końca. Można je przechwycić, ale one są zaszyfrowane, więc co Cię tu boli? Jeśli łączysz się z hostem przez np. SSL lub korzystasz z aplikacji bankowej to przechwycenie przesyłanych danych niczego negatywnego nie spowoduje, bo ich odszyfrowanie zajęłoby lata. Oczywiście z VPN jest jeszcze bezpieczniej, bo to bardzo upraszczając dodatkowy poziom zaszyfrowania tego co przesyłamy.

[IC_Current]

Jednak mając wybór w co pakować kasę, wybierając tabor międzymiastowy, wzmacniacz sieci komórkowej czy Wifi pokładowe, wolę to drugie.

A ja zupełnie odwrotnie z uwagi na bezpieczeństwo. Do publicznych sieci loguję się tylko wówczas, gdy nie mam żadnej innej możliwości. Dane transferowane przez takie Wi-Fi bardzo łatwo przechwycić, dlatego korzystanie z nich bez włączonego VPN to proszenie się o kłopoty. A za dobry VPN trzeba sobie zapłacić, więc chyba prościej i taniej kupić sobie pakiet internetowy i z niego korzystać.

Ja akurat kompletnie nie mam zaufania dla żadnych publicznych VPN. Kiedy korzystam z hotspota np w pociągu, zaatakować może mnie ewentualnie współpasażer. Szansa że będzie miał umiejętności i zasoby aby zdeszyfrować TLS albo IPSec obecnie używany w sieciach jest bliska zero. Do tego jeszcze szansa że mnie będzie w pociągu atakował też minimalna.
Natomiast koncentratorami VPN zarządzają już specjaliści i to wyższej klasy. Mają wiedzę, umiejętności i sprzęt do podjęcia ataku. Do tego ludzie przez VPN puszczają to, co chcą przed kimś ukryć, więc tym bardziej opłaca się atak ukierunkować. Ile też już razy wypłynęło, że ten czy siamten koncentrator jest pod nadzorem służb. Podobno 40% węzłów tora jest postawione przez służby, więc ile - pewnie drugie tyle publicznych VPN pod te służby podlega.
Ja nie ryzykuję, korzystam albo z własnego VPN na własnym VPS albo ukrywam ruch poprzez niezwracanie na siebie uwagi. Nie ryzykuję wysłania danych do koncentratora, gdzie mogą być masowo kontrolowane.

[iphoneski]

Niestety jest jeszcze trochę usług, które nie używają SSL. No i dlaczego mam polegać na szyfrowaniu i zatkanym WiFi, jeśli mam ponad 900GB mobilnego transferu i mogę z niego skorzystać? W takim Egipcie, gdzie roaming jest strasznie drogi to co innego, ale ryzykować (nawet minimalnie) w kraju, w którym mobilny internet jest tańszy od chleba...

[bobix]

W Egipcie kupujesz kartę lokalsa i wkładasz do routera