Menu

[Rezo]

Witam, chciałbym Was zapytać czy wybierając nowego operatora zwracacie uwagę na atrakcyjność jego oferty dla stałych klientów. Zachęcam do udziału w ankiecie.

[thonka]

raczej nie, bo w takiej ofercie za nawet rok moze sie tyle zmienic, ze nie ma chyba sensu wybierac operatora ze wzgledu na to, co (byc moze) dostanie sie po roku czy dwoch.

bo to, ze dzisiaj na przedluzenie jest dajmy na to 200 minut za 20zl, nie znaczy, ze tak bedzie przez caly czas...

[maniek89]

Zaznaczylem nie. Jestem w ofercie ktora odpowiada mi w danej chwili i bez skrupulow zwijam sie jesli gdzies mam lepiej. Dynamika zmian na obecnym rynku telefonii jest na tyle szybka ze nie przywiązuje sie do operatora i oferty jesli gdzies mam lepsze warunki. Na oferte lojalnosciowa nawet nie licze bo przewaznie dostaje sie to samo co nowi.

[Ruben]

Na ofertę lojalnościową zwracam uwagę w chwili kiedy rozważam podpisanie kolejnej umowy. Trudno jest przewidzieć ofertę jak będzie za rok czy 2 lata więc nie kieruję się tym przy wybieraniu operatora.

[Sig]

Pytanie jest źle sformułowane. Co to znaczy zwracam uwagę? Dla mnie znaczy to, czy się z nią zapoznaję, czy lekceważę. Jak znam, ale nie korzystam to przecież zwróciłem uwagę. Tylko, że zmiana pytania na to, czy korzystasz z ofert lojalnościowych też nie byłaby całkiem poprawna. Zgaduję, że pytającemu chodziło o skuteczność takich ofert?

[avt31]

Zgaduję, że pytającemu chodziło o skuteczność takich ofert?

Też mi się tak wydaje.
Znam osoby, które wezmą gorszą ofertę przedłużeniową i operatora nie zmienią. I tak się to już kręci od wielu lat. Tylko ... Era i pewnie pozostaną wierni do przysłowiowej "grobowej deski".

[kamlukomski]

Zgodzę się że na rynku wszystko szybko się zmienia , Dlatego zdecydowanie najlepszy jest telefon na kartę bo zawsze korzysta się z aktualnych promocji. Co do abonamentu myślę że nie ma różnicy czy pozostanie się u jednego operatora czy zmienia się siec bo po roku zapewne itak będzie to najgorsza oferta rynkowa

[Rezo]

Pytanie jest źle sformułowane. Co to znaczy zwracam uwagę? Dla mnie znaczy to, czy się z nią zapoznaję, czy lekceważę. Jak znam, ale nie korzystam to przecież zwróciłem uwagę. Tylko, że zmiana pytania na to, czy korzystasz z ofert lojalnościowych też nie byłaby całkiem poprawna. Zgaduję, że pytającemu chodziło o skuteczność takich ofert?

Postaram się sprecyzować. Pytanie dotyczy tego, czy przy wyborze nowego operatora oprócz ceny minuty, smsów, jakości obsługi itp. dla klienta ma znaczenie także jaką ofertę lojalnościową może dostać po okresie zastrzeżonym u operatora wybieranego, nie obecnego.
Byłem kiedyś świadkiem rozmowy, klient nie chciał przejść do Play, ponieważ uważał że po okresie zastrzeżonym nie dostanie lepszej oferty, dla przedłużających umowę. To prawda co pisze thonka, że za rok może się wszystko zmienić. Z drugiej strony każdy operator ma swoją politykę i inaczej traktuje osoby przedłużające umowy. U jednych stały klient dostaje z zasady więcej u innych mniej.

@ kamlukomski
myślę że najlepsza jest jednak oferta abonamentowa z dobrymi warunkami, które nie zmieniają się nawet po zakończeniu okresu zastrzeżonego. Dzięki temu mam pewność że promocja się nie zakończy i mogę bezpiecznie planować comiesięczne wydatki na telefon.

[user_delete19]

Byłem kiedyś świadkiem rozmowy, klient nie chciał przejść do Play, ponieważ uważał że po okresie zastrzeżonym nie dostanie lepszej oferty, dla przedłużających umowę.

Ee... to troche bez sensu. Rozumiem planowanie, ale przeciez wybierajac oferte porownuje to co dostane teraz. Jak w takim play bede placil polowe mniej *tu i teraz* to trzeba na glowe upasc zeby nie skorzystac bo za x miesiecy operator nie zaoferuje mi bonusa...

@ kamlukomski
myślę że najlepsza jest jednak oferta abonamentowa z dobrymi warunkami, które nie zmieniają się nawet po zakończeniu okresu zastrzeżonego. Dzięki temu mam pewność że promocja się nie zakończy i mogę bezpiecznie planować comiesięczne wydatki na telefon.

Imho to się sprawdza w przypadku dużo i regularnie rozmawiających osób które cenia sobie stabilność. (co komu pasuje). Ja, ze dzwonie roznie, w niektorych miesiacach w ogole, w niektorych jakies kosmiczne ilosci minut - ze wzgledu na konstrukcje taryf abonamentowych, gdzie minuta poza jest czesto drozsza najzwyczajniej poszedlbym z torbami...

[Rezo]

26 % osób przy wyborze nowego operatora zwraca uwagę na jego ofertę lojalnościową. To całkiem sporo i można wykorzystać tę wiedzę w praktyce. Dziękuję wszystkim za udział w ankiecie.

[SACZI]

26% juz teraz, tzj po 15 latach działania telekomów na rynku zwraca na to uwagę.
Gdy ja po raz pierwszy w 2000r podpisywałem umowę, byłem wniebowzięty, że w ogóle dali mi umowę (wtedy jeszcze Idea).
Teraz, gdy z telekomami jestem obeznany, umowę z erą podpisałem w pełni świadomie wiedząc co oferuje w ofercie przedłużeniowej.

[thonka]

Rezo, a ja uwazam, ze wiele z tych osob nie zrozumialo pytania...
pomijam fakt, ze to forum tematyczne i ludzie znaja choc troche oferty przedluzeniowe. szary Kowalski z pewnoscia nie bedzie sobie taka oferta glowy zaprzatac, gdy ma przed soba 12/18/24/36 miesiecy umowy.

sam gdybym mial teraz przeniesc sie do innej sieci to mialbym gdzies to co daja na przedluzenie, bo oferta ta moze sie wielokrotnie podczas umowy zmienic.

[Gazo]

sam gdybym mial teraz przeniesc sie do innej sieci to mialbym gdzies to co daja na przedluzenie, bo oferta ta moze sie wielokrotnie podczas umowy zmienic.

Taka prawda. Wybierając opa teraz musiałbyś być jasnowidzem żeby przewidzieć co będzie oferował za rok/dwa/trzy. Jest to praktycznie niemożliwe. Rynek ten jest zbyt dynamiczny. Gdyby były jakieś stałe wyznaczniki tego to napewno więcej osób by przywiązywało do tego uwagę.

[elrond]

Trudno się z thonka nie zgodzić. Ostatnio tematem interesuje się zdecydowanie mniej, ale i tak na lojalke zawsze patrzyłem tylko kontem oka. Operatora można tak łatwo zmienić, że idzie się tam gdzie jest lepiej w danej chwili, a dla przenoszących numery zwykle oferta jest ciekawsza niż to co oferuje się im na przedłużenie u dotychczasowego operatora. Nie sposób przewidzieć jak rynek będzie wyglądał za rok czy dwa (nagła popularność smartfonów, "wojna cenowa" i wiele innych, które nas zaskoczyły).