Witam serdecznie, jestem w podobnej sytuacji jak kolega macoss, dzisiaj odebrałem Nokie E72, dosłownie pół godziny temu, uruchomiłem pierwszy raz telefon, okazuje się, że telefon jest uszkodzony, tak jak by miał wypalone pixele lub zarysowanie, w momencie uruchamiania telefonu, na dole ekranu widać białą kreskę. Ściągnąłem folię ochronną, w celu sprawdzenia, być może to przez folię jednak nie. Dodam, że posiadam też nokie e51, która ma rzeczywiście porysowany ekran ale przy czarnym tle nic nie prześwitują pixele, w E72 widać białą kreskę przy czarnym tle. Może ktoś bardziej obeznany w temacie, powie mi, czy to wina wypalonych pixeli czy może inna wada, na ekranie nie widać żadnych rys, dopiero w momencie włączenia telefonu przez chwilę jest czarne tło wtedy widać oraz przy ciemnych motywach.
Chciałem zapytać czy takie wady podlegają gwarancji? Czy fakt, że zdjąłem folię ochronną, może wpłynąć na decyzję nie przyjęcia telefonu do serwisu, czy istnieje możliwość wymiany telefonu na nowy w punkcie Era. Jutro wybieram się do salonu, akurat mam pod nosem.
Dodam jeszcze, że telefon ma luźną tylną klapkę, oraz z lewej strony prześwitują klawisze na podświetleniu, czy taki fakt, też podlega jako uszkodzenie i podlega gwarancji? Co zrobić, żeby dostać nowy telefon na miejscu? Nie chciał bym, żeby nowy tel. był rozkręcany i składany od nowa.
Odnośnie negocjacji, udało mi się otrzymać standardowy upust, R60, oraz dodatkowe 60 min przez dwa miesiące, punktów era premia których brakowało mi niewiele ponad tysiąc, nie udało się ugrać, w przypadku dużych abonamentów, ewentualnie gdyby brakowało mi koło 500 była by taka możliwość, tak powiedział konsultant.
Bardzo proszę o odpowiedź, co robić dalej z telefonem.
Pozdrawiam.