Witam! Od lat w Orange używam pakietowego przesyłania danych (tak to się chyba fachowo nazywa). Do tej pory miałem niewielki pakiet 10MB o nazwie Orange World i Internet. Za cenę 10PLN (dzięki kolejnym przedłużeniom etc. -70%). I te kilka mega w zupełności mi wystarczało (przede wszystkim do synchronizacji kalendarza Google, notatek etc. oraz do "awaryjnego" odbierania maili)
Chciałem przejść na nową ofertę i tutaj konsternacja. Brak takich pakietów

. Serdeczna pani z Orange powiedziała mi, że faktycznie nie ma już takiej usługi, są natomiast:
- Orange World (oznacza darmowe połaczenie z "portalem" Orange) - bez komentarza
- lub Orange Free ... min. 60pln/m-c - jasne idealnie pod moje potrzeby
zapytałem wobec tego jak w nowym abo. rozliczane jest połacznie pakietowe
-
50KB/25gr
Szybka kalkulacja ile kosztowac mnie bedzie 10MB (wspomniany mój obecny pakiet). No tak
10MB = 50PLN
To chyba jakieś żarty są

Dla przypomnienia obecnie płace:
10MB = 10 PLN
po zniżce -70%
= 3PLN
To jest kwota jaką można płacić za marne 10MB.
Jeszcze te 10PLN jakoś mógłbym zaakceptować ale 50PLN!!! No chyba ktoś na głowę upadł.
Zastanawiam się co zrobić bo mój obecny abo. jest "średnio" opłacalny ale jak widać na powyższym przykładzie ma pewne bardzo istotne zalety.
Proszę napiszcie jak to jest z tym Orange Free:
- moge to mieć uruchomione na SIMie na którym mam obecnie abonament. Chodzi mi o sytuacje z jakimś durnym przekładaniem simów w telefonie zeby skorzystać z netu.
- a gdybym wziął taki Orange Free na kartę? tzn doładowuje wtedy kiedy potrzebuje i korzystam... tyle że tutaj pewnie nie uniknałbym przekładnia SIMów. Bo chyba nie mogę mieć na jednym SIMie abonamentu na rozmowy i internetu "pre-paid"?
z góry dzięki za odpowiedzi i podpowiedzi