vinc pisze:Nieprawda zakup telefonu po cenie promocyjnej to co innego i teoretycznie ma się nijak do świadczonych usług telekomunikacyjnych. Zniżka na telefon to wola operatora i w momencie zakupu stajesz się jego prawnym właścicielem, a operator nie może rządać zwrotu zniżki na telefon. Dlatego też operator podpiera się różnymi karami pieniężnymi podczas zawierania umowy.
zakup telefonu po cenie promocyjnej jest też ulgą - przykład - moja ostatnia umowa z Orange - Nokia 6300 - cena promocyjna - 1 PLN, cena niepromocyjna 649 PLN - a więc różnica wynosi 648 PLN - i tyle właśnie mam wpisane w umowie jako "karę"
Piszesz, że po zakupie stajesz się właścicielem telefonu - wszystko prawda, jak chcesz możesz nawet po wyjściu z salonu wrzucic aparat do studzienki kanalizacyjnej, zdeptać, sprzedać, cokolwiek, byle byś płacił uwówiony abonament przez 24/30/36 miesięcy, bo jak nie (jak rozwiążesz), to oni będą chcieli zwrotu ulgi, którą dali ci na aparat, bowiem skalkulowali, ze opłaci im się taka cena, gdy Ty będziesz korzystał z ich usług za minimalną kwotę wynikajacą z umowy przez 24/30/36 miesięcy. Mówiąc inaczej, jeśli rozwiązesz umowę, to dopłacasz różnicę do ceny niepromocyjnej
Sony CMD-CD5 - ma już 11 lat... a na oryginalnej baterii wytrzymuje 3 dni
