iperyt pisze:Radca_Albedo pisze:@andy12
Comfort (za 69 zł) z rabatem 10 zł. Do tego dają jeszcze naviexpert za darmo
To jest oferta z telefonem w której np. Huawei P9 lite kosztuje 99 zł.Finalnie zestawiając z analogiczną ofertą dla nowych z abonamentem Relax za 79,99 zł , przepłacasz na 24 miesięcznej umowie 250 zł.
Z powyższego właśnie powodu kończę współpracę z T-Mobile na testach bo i jakością łagodnie mówiąc nie urzekali.
Hmm to co piszesz zweryfikuj jeszcze raz. Ktoś z nas się chyba myli. Albo nie wie wszystkiego.
Moim zdaniem:
Wystarczy, że weźmiesz tańszy abonament i już zapłacisz o 240 zł mniej na całej umowie. Fakt o 100 zł więcej na telefonie, ale już masz 140 zł różnicy. Po co Ci więc abonament za 69 zł jak możesz mieć za 59?
Wynika więc, że masz zbliżone oferty dla osób fizycznych przedłużających w T-mobile.
- abo59, p9 Lite 200 zł (sony XA 300 zł), 7 GB, kurier free
albo
- abo69, p9 Lite za 99 zl, 7GB, kurier do sprawdzenia (pewnie free)
Osobiście wolę mieć tańszy abonament o 10 zł przez 2 lata - czyli 240 zł mniej i zapłacić 100 zł więcej za telefon.
Oferta dla nowych - ze strony internetowej
- abo 69, p9 Lite 199 zł (sony xa 200 zł), 5 GB neta, 6 miesięcy gratis
Dla ultra cierpliwych i cwanych - wyczekanie umowy do końca. Przeniesienie na kartę do innej sieci i powrót znów do Tmobile z 6 miesiącami gratis. Trzeba dokładnie policzyć jaka jest różnica i czy gra jest warta świeczki. Znaczenie też ma czy potrzebujesz telefon czy chcesz go od razu sprzedać.
Pytanie czy jest sens, bo jak przedłużysz umowę a mniej płacisz ad hoc. Często już na 6 miesięcy przed końcem można wziąć nowy i płacić mniej. A jak czekasz do końca to nadal musisz płacić. W moim wypadku płaciłem abonament 100zł. Po przedłużeniu 59 zł, więc rachunki zmniejszą się od razu.
Obiektywnie rzecz biorąc. Przedłużasz za 59 zł, sprzedajesz telefon (albo zostawiasz). Jeśli sprzedajesz to to co zarobiłeś odliczasz od kosztów całej 2 letniej umowy i sprawdzasz ile Cię zabawa z Tmobile będzie kosztowała. Pasuje Ci - zostajesz. Nie pasuje - szukasz czego innego. Bez telefonu chyba średnio opłaca się przedłużać, chyba że telefon jest Ci zupełnie zbędny.
Kwestia zasięgu, jakości połączeń, dostępności neta - na pewno nie uległbym PLAY. Mimo mieszkania w b.dużym mieście. Miałem neta z tmobile, orange i play w jednym miejscu. Aż dziw bierze, że play taki kiepski zasięg oferowało a czasami jego brak.