Wlaśnie targowałem sie z era

. Na początku zadzwonilem do boa i tam pani zaproponowala mi oferte 65zl 170 minut do wszystkich za co grzecznie jej podziekowalem i zaczalem sie wypytywac jakie formalnosci trzeba dokonac zeby przeniesc numer do play'a, (bo tam za 70 zl mam 205 minut do wszystkich + fajne telefony za nie wielkie pieniadze) na to baabeczka powiedziala zebym chwyike poczekal ze polaczy mnie z kims innym. Po 15 sekundach odezwala sie kolejna kobieta zapewne z dzialu utrzymania klienta i zaproponowala mi to samo wiec jej powiedzialem ze skoro oni chca mi dac takie warunki to ide do playa i jeszcze raz spytalem jak wyglada procedura przenisienia numeru. Po chwili juz proponowano mi 3 miesiace upustu na abo co ciagle nie bylo szczytem moich marzen i tak juz chcialem zakonczyc rozmowe na co babeczka kazala mi poczekac chwile i okazalo sie ze moze zaproponowac mi oferte 12 miesiecy abo po 50 zl potem 12 po 85zl (srednio na miesiac wychodzi 67,5 zl) w ktorym dostane 220 minut do wszystkich + jakies 40 minut (160 sms) do ery do wykozystania przez 2 miesiace + Nokie e51 za 49 zl (zalezy mi na symbianie + wiele dobrego o niej slyszalem)
jak myslicie da rade jeszcze cos ugrac?
moje warunki

4 lata w sieci srednie rachunki dla tego numery to okolo 65 zl, w sumie 4 abonamenty wziete na mnie za ktore lacznie place okolo 400-500 zl
pozdarawiam