Xy pisze:Witam Państwa

Problem, a właściwie bardzo miła niespodzianka mnie spotkała. Mianowicie przedłużając umowę z T-Mobile/Erą Otrzymałem pół roku rozmów w sieci T. za darmo bez limitów. Mogłem gadać ile chciałem, do bólu

Umowa podpisana w sierpniu więc pół roku jakby nie patrzeć już dawno minęło (w lutym). Minął okres rozliczeniowy marca i zaczął się kwietniowy. A ja nadal mam rozmawianie po sieci za darmo. Sprawdziłem i po dzwonieniu do T. nie pobiera mi minut z pakietu. Co ciekawe pan w salonie mówił, że po pół roku dostanę smsa gdzie będzie wyraźnie zaznaczone, że promocja się kończy i kolejne miesiące będą płatne po ileś tam złotych i jak chcę mogę wyłączyć. Ale nic nie dostałem, rachunki są bez tajemniczych dopłat... Czyżby jakaś promocja czy co?
Do BOA nie będę pisał bo się połapią i mi wyłączą. A każda godzina gadania za free jest dla mnie cenna

Xy pisze:
[ Dodano: 24 Marzec 2012, 14:16 ]
Ok, sprawdziłem i widzę, że od dwóch miesięcy usługa jest płatna. To jest jawne ku***two!
No tak, najpierw cieszysz się że Ci nie doliczyli żadnych opłat i masz rozmowy za darmo w sieci T po okresie promocyjnym, a gdy jednak okazuje się że za to płacisz to już Ci się to nie podoba...
Podpisywałeś umowę, regulamin promocji znałeś (powinieneś znać) i wiedziałeś że rozmowy w sieci za darmo masz na pół roku. Takich rzeczy się pilnuje.
Teraz się burzysz że nie dostałeś smsa...
Wychodzi na to że w porządku jest jak nie płacisz za coś za co powinni naliczyć Ci opłatę. Super hiper fajna promocja, a tu zonk, trzeba zapłacić i już nie jest tak fajnie!
