50 min. za przedłużenie + 30 min. za e-fakture (na 6 miechów)wojciech pisze:KonsultantPLUS,
pokaż gdzie dla człowieka 'z ulicy' bez regonu... ja widzę tylko:
http://www.play.pl/pl/promocja/przejdz- ... index.html :: 19zł - 2h - nielimitowane za 3zł czyli w sumie 22
w firmówkach nie jest właściwie lepiej... a gdzie tam jeszcze sms i data?!
po wtóre - po 6 miesiąca skąd mam wziąć te 30 minut ekstra? :> sorry ale kompletnie Cie nie zrozumiełem?wojciech pisze:to teraz mi pokaż jak osoba z ulicy może "przedłuzyć umowę"
kolego ja nie przedłużałem umowy, tylko przenosiłem z innej sieci (miałem telefon na kartę)divhashmorex pisze:wojciechowi chodzi o to, że ta oferta nie jest dostępna dla każdego, bo nie wszyscy mogą przedłużyć umowę. Po za tym po 6 miesiącach zostajesz bez tych 30 minut extra
no, ale to już nie jest 19zł jakby nie patrzeć - c'nie? :>KonsultantPLUS pisze:wtedy kupujesz za 5 zł pakiet 50 min. do wszystkich sieci
napisałeś o przedłużaniu. po wtóre - to wciąż nie jest typowa oferta więc jak ktoś nie ma jeszcze numeru to musi się bawić w zakup startera u konkurencji i przenoszenie albo gorszy wariant jak ma już prepaid w play...KonsultantPLUS pisze:kolego ja nie przedłużałem umowy, tylko przenosiłem z innej sieci (miałem telefon na kartę)
ad1. 19,90 + 5 = 24,9 i masz 2:50 rozmów do wszystkich sieci (to chyba nie dużo?, gdzie taką opcje masz tylko na 6 miesięcy)wojciech pisze:no, ale to już nie jest 19zł jakby nie patrzeć - c'nie? :>KonsultantPLUS pisze:wtedy kupujesz za 5 zł pakiet 50 min. do wszystkich sieci
napisałeś o przedłużaniu. po wtóre - to wciąż nie jest typowa oferta więc jak ktoś nie ma jeszcze numeru to musi się bawić w zakup startera u konkurencji i przenoszenie albo gorszy wariant jak ma już prepaid w play...KonsultantPLUS pisze:kolego ja nie przedłużałem umowy, tylko przenosiłem z innej sieci (miałem telefon na kartę)
Lecz jest to jeden z ważniejszych czynników. Lecz jeżeli nie to ta osoba niech kupi starter, doładuje za 30 zł i ma na rok czasu spokój.DanielR pisze:KonsultantPLUS, czy jesteś w stanie ogarnąć tak banalną wręcz kwestię jak to, że sama ilość minut nie musi wcale przekładać się na "lepszość", którejś z form opłat za usługi telefoniczne?
To, że możesz godzinami gadać, bo korzystasz z atrakcyjnej opcji taryfowej, wcale nie oznacza jeszcze, że automatycznie dla kogoś innego, abonament stanie się atrakcyjny, atrakcyjniejszy niż karta.
Istnieje szeregi innych czynników, odróżniających od siebie pre-paid i post-paid, od których ludzie uzależniają swój wybór. Musze Cię zmartwić, nie zawsze jest to wyłącznie duża ilość minut do wszystkich sieci.
Eh, konsultant a nie zna terminu profil dzwonienia... To, że coś tobie pasuje, nie znaczy, że będzie pasowało komuś innemu. Nie zrozumiałeś zresztą wypowiedzi przedmówcy, on miał na myśli np. elastyczność karty. W abonamencie trzeba płacić miesiąc w miesiąc jakąś kwotę i ma się za nią określone parametry. Co, jeżeli z jakiegoś powodu po np. 3 miesiącach zaczniemy dzwonić mniej? Trzeba i tak płacić. Co, jeżeli zaczniemy dzwonić więcej, ponad to, co mamy w abonamencie? Będziemy płacić jak za zboże, bo wiadomo, że jak się wyciśnie wszystko z abonamentu i nie ma już żadnych pakietów, to cennik jest "ciekawy" (u klientów prywatnych, firmy to co innego). Abonament nie jest elastyczny na zmianę zapotrzebowań. Oczywiście, można "przestrzelić" na zapas z jego parametrami, ale... Po co? Szczegónie, że może dojśc do sytuacji ograniczenia dzwonienia... Wszystko ma swoje +/-, a co jest lepsze to określa profil dzwonienia danego człowieka, a nie prowizja za sprzedaż abonamentu.KonsultantPLUS pisze:Lecz jest to jeden z ważniejszych czynników. Lecz jeżeli nie to ta osoba niech kupi starter, doładuje za 30 zł i ma na rok czasu spokój.DanielR pisze:KonsultantPLUS, czy jesteś w stanie ogarnąć tak banalną wręcz kwestię jak to, że sama ilość minut nie musi wcale przekładać się na "lepszość", którejś z form opłat za usługi telefoniczne?
To, że możesz godzinami gadać, bo korzystasz z atrakcyjnej opcji taryfowej, wcale nie oznacza jeszcze, że automatycznie dla kogoś innego, abonament stanie się atrakcyjny, atrakcyjniejszy niż karta.
Istnieje szeregi innych czynników, odróżniających od siebie pre-paid i post-paid, od których ludzie uzależniają swój wybór. Musze Cię zmartwić, nie zawsze jest to wyłącznie duża ilość minut do wszystkich sieci.
Zauważ, że ten Twój cały post zapisałem w 1 zdaniu. "Lecz jeżeli nie to ta osoba niech kupi starter, doładuje za 30 zł i ma na rok czasu spokój." <-- w tym zdaniu chodziło mi właśnie o tą elastyczność.Sig pisze:Eh, konsultant a nie zna terminu profil dzwonienia... To, że coś tobie pasuje, nie znaczy, że będzie pasowało komuś innemu. Nie zrozumiałeś zresztą wypowiedzi przedmówcy, on miał na myśli np. elastyczność karty. W abonamencie trzeba płacić miesiąc w miesiąc jakąś kwotę i ma się za nią określone parametry. Co, jeżeli z jakiegoś powodu po np. 3 miesiącach zaczniemy dzwonić mniej? Trzeba i tak płacić. Co, jeżeli zaczniemy dzwonić więcej, ponad to, co mamy w abonamencie? Będziemy płacić jak za zboże, bo wiadomo, że jak się wyciśnie wszystko z abonamentu i nie ma już żadnych pakietów, to cennik jest "ciekawy" (u klientów prywatnych, firmy to co innego). Abonament nie jest elastyczny na zmianę zapotrzebowań. Oczywiście, można "przestrzelić" na zapas z jego parametrami, ale... Po co? Szczegónie, że może dojśc do sytuacji ograniczenia dzwonienia... Wszystko ma swoje +/-, a co jest lepsze to określa profil dzwonienia danego człowieka, a nie prowizja za sprzedaż abonamentu.KonsultantPLUS pisze:Lecz jest to jeden z ważniejszych czynników. Lecz jeżeli nie to ta osoba niech kupi starter, doładuje za 30 zł i ma na rok czasu spokój.DanielR pisze:KonsultantPLUS, czy jesteś w stanie ogarnąć tak banalną wręcz kwestię jak to, że sama ilość minut nie musi wcale przekładać się na "lepszość", którejś z form opłat za usługi telefoniczne?
To, że możesz godzinami gadać, bo korzystasz z atrakcyjnej opcji taryfowej, wcale nie oznacza jeszcze, że automatycznie dla kogoś innego, abonament stanie się atrakcyjny, atrakcyjniejszy niż karta.
Istnieje szeregi innych czynników, odróżniających od siebie pre-paid i post-paid, od których ludzie uzależniają swój wybór. Musze Cię zmartwić, nie zawsze jest to wyłącznie duża ilość minut do wszystkich sieci.
Naprawdę, nie ma sensu rozmawiać z osobą, która nie przyjmuje do świadomości racjonalnych argumentów i broni do upadłego konkretnej tezy.
Fajnie, że się tak troszczysz o cudze wybory ale naprawdę daj wolną rękę tym osobom, które stoją przed wyborem pre-paid kontra post-paid i niech same zadecydują, wybiorą. Na pewno świetnie sobie poradzą!KonsultantPLUS pisze:Lecz jest to jeden z ważniejszych czynników. Lecz jeżeli nie to ta osoba niech kupi starter, doładuje za 30 zł i ma na rok czasu spokój.