Muszę przyznać duży + dla ORANGE za zaangażowanie w walkę o klienta.
Kończyła mi się umowa i chciałem przeskoczyć do innej sieci i nie kwapiłem się do podpisania aneksu do umowy. Już po kilku dniach zadzwonili z centrali z Warszawy z propozycją, ale nie dogadaliśmy się. W następnych dniach bywało, że nawet dwóch konsultantów dzwoniło z propozycją bym został i przedłużył umowę. W końcu na tydzień przed końcem umowy dostałem z centrali propozycję, mówiąc nie do odrzucenia. Mam firmę 200, dostałem przez okres 24mies dodatkowo 35min, 40% zniżki na abonament przez 12mies i SE P910i za 1,22zł.
Po przeliczeniu minut i zniżki wyszło mi, że przez cały okres minuta połączenia będzie kosztować brutto 35gr/min. Takiej ofrety nikt mi nie mógł zaproponować a tym bardziej salony firmowe. W związku z tym, że zabrakło telefonu w centrali uprzejmy konsultant poprosił żebym chwilę poczekał a on w tym czasie podzwonił po wrocławskich salonach i znalazł mi telefon i poinformował ich, że zgłoszę się po telefon i nowy aneks. Tak się stało i konsultant w salonie firmowym nie mógł uwierzyć, że dostałem taką ofertę, czytał kilka razy szukając błędu, ale nie znalazł. Aneks podpisałe i telefon zabrałem. Piszę to bo wielu razem ze mna psioczy na ORANGE i rzeczywiście salony firmowe są cienkie jeśli chodzi o oferty,ale na własnej skórze przekonałem się, że warto negocjować warunki przedłużenia rozmowy z centralą w Warszawie, bo oni sami mi mówili, że mogą mi więcej zaoferować niż ich przedstawiciele. Także polecam rozmowę i negocjacje oczywiście w rozsądnych granicach, a jeśli się nie udadzą wtedy można psioczyć jaki to ORANGE jest. Jeśli ktoś miał podobne doświadczenia proszę o odpowiedź. Pozdrawiam wszystkich.
Kończyła mi się umowa i chciałem przeskoczyć do innej sieci i nie kwapiłem się do podpisania aneksu do umowy. Już po kilku dniach zadzwonili z centrali z Warszawy z propozycją, ale nie dogadaliśmy się. W następnych dniach bywało, że nawet dwóch konsultantów dzwoniło z propozycją bym został i przedłużył umowę. W końcu na tydzień przed końcem umowy dostałem z centrali propozycję, mówiąc nie do odrzucenia. Mam firmę 200, dostałem przez okres 24mies dodatkowo 35min, 40% zniżki na abonament przez 12mies i SE P910i za 1,22zł.
Po przeliczeniu minut i zniżki wyszło mi, że przez cały okres minuta połączenia będzie kosztować brutto 35gr/min. Takiej ofrety nikt mi nie mógł zaproponować a tym bardziej salony firmowe. W związku z tym, że zabrakło telefonu w centrali uprzejmy konsultant poprosił żebym chwilę poczekał a on w tym czasie podzwonił po wrocławskich salonach i znalazł mi telefon i poinformował ich, że zgłoszę się po telefon i nowy aneks. Tak się stało i konsultant w salonie firmowym nie mógł uwierzyć, że dostałem taką ofertę, czytał kilka razy szukając błędu, ale nie znalazł. Aneks podpisałe i telefon zabrałem. Piszę to bo wielu razem ze mna psioczy na ORANGE i rzeczywiście salony firmowe są cienkie jeśli chodzi o oferty,ale na własnej skórze przekonałem się, że warto negocjować warunki przedłużenia rozmowy z centralą w Warszawie, bo oni sami mi mówili, że mogą mi więcej zaoferować niż ich przedstawiciele. Także polecam rozmowę i negocjacje oczywiście w rozsądnych granicach, a jeśli się nie udadzą wtedy można psioczyć jaki to ORANGE jest. Jeśli ktoś miał podobne doświadczenia proszę o odpowiedź. Pozdrawiam wszystkich.