• Wszystko, co dotyczy ofert abonamentowych operatorów.
Wszystko, co dotyczy ofert abonamentowych operatorów.
Regulamin forum: 
W tym dziale dyskutujemy o ofertach na ABONAMENT.

Uwaga! Jeżeli szukasz oferty dla siebie i nie wiesz, na którą się zdecydować - zadaj pytanie w dziale Jaką ofertę wybrać?
 #256861  autor: master_pw
 18 mar 2008, 13:05
Witam,
zdecydowałem sięzałożyć nowy temat, gdyż po przejrzeniu tego forum nie znalazłem odpowiedzi na moje pytania.
W zeszłą sobotę podpisałem umowę na erę domową z przeniesieniem numeru z TP (15-03). Podczas podpisywania umowy pracownik sklepu powiedział, że fizyczne przełączenie nastąpi 30-03-2008. Pomyślałem, OK, 2 tygodnie z numerem z ery mogę wytrzymać. Jednak po wnikliwej analizie umowy (już niestety w domu) okazało się, że małymi literkami na umowie napisane w sekcji usługi dodatkowe jest : przeniesienie numeru (w tym miejscu jakieś tam cyferki) data: 30-04-2008. Ten u którego podpisywałem umowę powiedział tez, że dopóki numer nie bedzie fizycznie przełączony będzie można korzystać z dotyczasowego numeru jak do tej pory, czyli jak ktoś zadzowni na stary numer z TP to się dodzwoni bo obsłuży go TP. No i mam pytanie: kiedy nastapi to przełączenie: 30-03-2008 czy 30-04-2008, czy dopóki numer nie zostanie przeniesiony to będę ciąglę abonentem TP (czyli będę płacić rachunki) Pełnomocnictwo w erze podpisałem 18-02-2008, więc myślałem, że max. 19-03 nie będę już niewolnikiem TP, ale teraz już nie wiem.
Kiedy zadzwoniłem do BOA Ery urocza pani powiedziała, że era ma dokladnie 32 dni na rozwiązanie umowy z TP i przeniesienie numeru, co niestety nijak ma się do rzeczywistości. Wysłałem już maila do boa ery w tej sprawie i czekam na odpowiedź. Wg mnie nie jest chyba dużym problemem przestawić coś w komputerze czy tam przełączyć jeden kabelek z jednej dziurki w drugą żeby przenieść numer. Czy naprawdę na to potrzeba tak wiele czasu. Czy istnieje jakiś przepis prawny, który reguluje terminy przenoszenia numeru między operatorami?

Z góry dzięki za opdowiedź

 #256863  autor: PiotrG-dz
 18 mar 2008, 13:39
Wypowiedzenie dałeś 18 lutego. Umowa ulega rozwiązaniu po upływie 30-dniowego okresu wypowiedzenia, skutkującego na ostatni dzień Cyklu Rozliczeniowego następującego po dniu wypowiedzenia.Takie jest prawo.

 #256874  autor: mikage1
 18 mar 2008, 14:36
tepsaslave pisze:Wypowiedzenie dałeś 18 lutego. Umowa ulega rozwiązaniu po upływie 30-dniowego okresu wypowiedzenia, skutkującego na ostatni dzień Cyklu Rozliczeniowego następującego po dniu wypowiedzenia.Takie jest prawo.

master_pw 18 lutego podpisał erze pełnomocnictwo na przeniesienie numeru (a to jeszcze nie jest dyspozycja rozwiązania umowy), wystarczy że papiery swoje odleżały w erze i dotarły do tp np 3 marca - to termin 30 dni mija 01.04 - ale ze okres rozliczeniowy kończy się 30.04 (bo własnie się 01.04 rozpocznie kolejny) to master-pw jest abonentem tp do 30.04 - zgodnie z regulaminem tp i nic nie zrobi :(
sam to przerobiłem rok temu - przenosiłem numer do netii i netia nie bardzo się spieszyła ze złożeniem papierów w tp - mimo, że podpisałem im pełnomocnictwo w styczniu, oni dotarli do tp albo 31.01 albo 01.02 - i w ten sposób (jako że luty miał w zeszłym roku 28 dni) do końca marca byłem abonentem tp...

Sony CMD-CD5 - ma już 11 lat... a na oryginalnej baterii wytrzymuje 3 dni :)

 #256884  autor: master_pw
 18 mar 2008, 15:13
Czyli jednak gość w punkcie Ery miał rację - do 30.04 nic się nie zmieni i wszystko będzie po staremu:| czyli TP przyśle jeszcze 2 rachunki plus 50 PLN za przeniesienie numeru. To pewnie dlatego Era daje 2 pierwsze abonamenty za 1 PLN, żeby można było je opłacić dodatkowo z rachunkiem z TP... żenada.
Plus tylko w tym całym zajściu jest taki, że zbliżają się święta wielkanocne i ludziki będą dzwonić z życzeniami pewnie, więc nie będzie problemów z dodzwonieniem się do mnie, bo TP nagle nie zamilknie oznajmiając komunikatem przy połączeniu: "nie ma takiego numeru".

Wielki dzięki za odpowiedź.
PS. Odpowiedzi z BOA Ery jeszcze nie dostałem. Jak dostanę to napiszę co tam konsultanci wymyślili.

Pozdrawiam

[ Dodano: 2008-03-19, 10:34 ]
Takiego maila dostałem dziś od Ery:

"Wspomnę, że poprzez pełnomocnictwo Abonent upoważnia sieć Era do dokonania czynności, związanych z przeniesieniem danego numeru, natomiast to pełnomocnictwo to nie precyzuje żadnych terminów, w tym daty, realizacji usługi. Na podstawie pełnomocnictwa sieć Era podejmuje działania mające na celu przygotowania na przyjęcie w/w numeru do sieci Era i realizację usługi przeniesienia numeru.
Podkreślam, że to Abonent podejmuje decyzję, w jakim kształcie zostanie zrealizowany proces przeniesienia numeru stacjonarnego, tym samym Abonent wskazuje, czy chce zawrzeć Umowę z numerem tymczasowym i następuje późniejsza zamiana numerów, czy podpisanie Umowy nastąpi po wyznaczonej przez dotychczasowego Operatora dacie rozwiązania Umowy."

czyli jednym słowem Era umywa ręce i robi sobie co chce.

[ Dodano: 2008-05-18, 16:48 ]
Jestem już obecnie abonentem Ery. Zgodnie z umową przełączenie numeru odbyło się w nocy z 30.04/1.05.2008. Od strony techincznej wyglądało to tak, że podczas próby połączenia odzywał się już nowy telefon ze starym numerem, a tymczasowy nadany przez Erę przestał być aktywny ("Nie ma takiego numeru... /ble ble ble/"). Stary telefon miał sygnał, jednak nie można było się z niego połączyć. Następnego dnia (2.05.2008, dodam, że to środek długiego łikendu) panowie z TP przyjechali zdemontować nadajnik. Tak swoją drogą - szybcy są :).