Oto jak wygląda moja przygoda z reklamacjami w simplusie.
22 Marca dzwonię pod 2601 i dowiaduję się czemu jeszcze nie przyszedł sms z zaproszeniem do premii non stop, konsultant po 10 minutach sprawdził in powiedział że został wysłany, ale skoro nie dotarł to wyśle go ponownie, więc mu dziękuje i się rozłączam.
Pół godziny później wysyłam e-maila do bok-u, opisując całą powyższą sytuacje odpisali że mam złożyć reklamacje pod 2601, bądź osobiście.
Czekam 27 marca 90 dni powinny być już pierwsze profity, pomyślałem może automatycznie wyślą .
28 marca dziś dzwonię do konsultanki na 2601 opisuję juz sytuacje od a do z, bla bla ona proszę chwilę poczekać ja oki
a po 12 minutach połączenie przerwane. Czekałem 12 minut i nic.
Moim zdaniem jeśli simplus ma problemy z samym sobą to nie widzę u nich sensu pozostać. Straciłem już czas, pieniądze i nerwy na BOK, a oni mi nawet tych marnych profitów nie dadzą, patrząc na to co daje ORANGE to się dziwie że mówicie że to najgorsza sieć.
Plusowi już podziękowałem.
22 Marca dzwonię pod 2601 i dowiaduję się czemu jeszcze nie przyszedł sms z zaproszeniem do premii non stop, konsultant po 10 minutach sprawdził in powiedział że został wysłany, ale skoro nie dotarł to wyśle go ponownie, więc mu dziękuje i się rozłączam.
Pół godziny później wysyłam e-maila do bok-u, opisując całą powyższą sytuacje odpisali że mam złożyć reklamacje pod 2601, bądź osobiście.
Czekam 27 marca 90 dni powinny być już pierwsze profity, pomyślałem może automatycznie wyślą .
28 marca dziś dzwonię do konsultanki na 2601 opisuję juz sytuacje od a do z, bla bla ona proszę chwilę poczekać ja oki

Moim zdaniem jeśli simplus ma problemy z samym sobą to nie widzę u nich sensu pozostać. Straciłem już czas, pieniądze i nerwy na BOK, a oni mi nawet tych marnych profitów nie dadzą, patrząc na to co daje ORANGE to się dziwie że mówicie że to najgorsza sieć.
Plusowi już podziękowałem.
Ostatnio zmieniony 28 mar 2007, 19:36 przez PosełŁyżwiński, łącznie zmieniany 1 raz.