biotyt- ok, jest to zapisane znaczenie okrtesu pasywnego i aktywnego. ale tez mozna z tym dyskutowac. nie ma tam okreslenia terminow. nie ma nigdzie dodatkowego zapisu okreslajacego terminy. to co ktos zapisze na stronie nie jest zadna wiazaca trecia bo dzis moze zameiscic jedna wartosc jutro druga ktora bedzie niekorzystna dla uzytkownikow i w ciagu sekundy mozna 'anulowac' spora sumke na kontach uzytkowniow.
pragne zauwazyc podstawowa rzecz, prawo okresla co przysluguje klientow w przypadku niewykonania uslugi w tym zwrot kosztow. jako ze zaden regulamin nie moze byc niezgodny ani stac wyzej nad prawem... wiele pisac o tym nie trzeba. w przypadku prepaida i nie zdefiniowanych w regulaminie uslugi terminow jakie kolwiek anulowanie srodkow jest zniezgodne z prawem. w przypadku rozwiazania umowy swiadczenia uslug przy przenoszeniu numeru i jednoczesnym aktywnosci konta oraz braku zwrotu srodkow lamia prawo

paragraf 24 pkt6/7 nijak ma sie do tej sytuacji.
i co czytam wczesniej co wchodzi w odpowiedzialnosc operatora za niewykoanie uslug:
ODPOWIEDZIALNOŚĆ OPERATORA
§ 7
Zasady odpowiedzialności
1. Operator ponosi odpowiedzialność za niewykonanie lub nienależyte wykonanie usługi, chyba że niewykonanie lub nienależyte wykonanie nastąpiło wskutek siły wyższej, winy Abonenta lub Użytkownika lub niezachowania przez Abonenta lub Użytkownika przepisów niniejszego Regulaminu lub szczególnych warunków oferty.
3. Niezależnie od odszkodowania, ustalonego zgodnie z § 7 pkt. 2, Operator zwraca w całości wniesioną opłatę za nie wykonane świadczenie. W przypadku gdyby usługę zrealizowano częściowo, zwrot dotyczy części wniesionej opłaty nie znajdującej pokrycia w spełnionym świadczeniu.
wiec jednak dla kazdego kto przenosil numer a nie uzyskal zwrotu niewkorzystanych srodkow z konta aktywnego za niewykonana usluge zostal pozbawiony ich w moim odczuciu bezprawnie. czy ktos otrzymal zwrot? nie. czy powinien? wg powyzszego... tak. to samo tyczy sie okresow waznosci, przy braku ich konkretnego zapisu np w cenniku wiaze sie z bezprawnym ich , jak to pisze orange, 'anulowaniem' a nie odszkodowaniem za niewykonana usluge.
pytanie nastepne, czy otrzymujac przesylke ze starterem i karta sim, ktos otrzymal regulamin swiadczenia uslugi popr/nog? bo o wydruk z powyzszego linku nawet nie pytam. w przypadku postpaidow otrzymujemy na pismie regulamin w umowie. w przypadku prepaidow nic. zapytalbym czy swiadczeniobiorca powinien znac warunki swiadczonych uslug... ale mysle jest to zbedne. o dopelnienie wymogu prawnego juz nie pytam, bo ktos napisze ze moze sobie sprawdzic w internecie. tylko ze mozliwosc nie jest rownowazna z poinformowaniem. zgodnie wiec z tym, z czym i o czym zostalem poinformowanym przy aktywacji sim karty prepaidowej, czyli momentem rozpoczescia swiadczenia uslug przez orange, nie obowiazuja mnie zadne terminy.