Menu

[ruki101]

Remington zwróć uwagę na ciekawą rzecz, że ulotka, która znajdowała się wraz ze starterem " Masz złotówkę " sugeruje wręcz, że mamy odczynienia z integralną ofertą, edycją limitowaną, coś co na stale "wszyte" jest do tego limitowanego startera.
Uważam, że usługa była na tyle ciekawa, że nie mogę uwierzyć, że ją likwidują - świat telekomunikacyjny nigdy czegoś takiego nie miał w prepaidzie.
Mogli zostawić starych "weteranów" i przenieść ich na nową "platformę " , ale u różowych jest tylko myślenie zero-jedynkowo, można było zmodyfikować ofertę wprowadzając konieczność doładowania kwotą np. 200zł przed każdorazowym uruchomieniem "Masz złotówkę " , ale po co ?! prawda ?! lepiej "zaorać " .
Czuję jakbyśmy powali wracali do usług przed 2013 rokiem, mało internetu, mało ciekawych usług na rynku internetu mobilnego na kartę.

[surface123]

Myślisz że dla kilku osób ktoś zainwestuje grube tysiące na modyfikację systemu ? Dla jednej niszowej usługi... .

[ruki101]

Surface123, oni ten system ( z tego co pamiętam ) już kilka lat modyfikują i za każdym razem nie mogę go zmodyfikować.
Skoro przez przeszło 5 lat nie potrafili zrobić tak aby usługa "Masz złotówkę" działa zgodnie z tym co określili w regulaminie chociażby przez 1 dzień to znaczy, że raczej należy włożyć między bajki opowieści, że coś dla "prepaida" (z)robili.
Podejrzewam, że to co przyczyniło się do próby "ubicia" naszej usługi to jest ZWROT ŚRODKÓW na rachunek bankowy w przypadku przejścia do innej sieci, widocznie chcą zrobić tak, że macie kasę z reklamacji i możecie przechodzić do innej sieci, a my niebawem pozbędziemy się waszej usługi i problemów z nią związanych.
Najciekawsze jest jednak to, że w abo potrafią zrobić działający internet, a w prepaidzie muszą zawsze piętrzyć się problemy z ich strony.

[darekka]

Tu tylko odrobine dobrej woli ze strony operatora potrzeba aby dokonać migracji tej oferty na nowy system. No ale korpo jak korpo ma pincet działów i dział oszczędności dla niepoznaki nazwany "optymalizacji kosztów"(czy jak tam sie mogą tytułować) na posiedzeniu wydumał, że kasuje tą ofertę , bo robi koszty(można ich uniknąć było przez 5 lat naprawiając raz a dobrze), reszta klakierów przyklasła i gotowe. Premie ja innowacyjność i optymalizację ktoś tam przygarnie i gitara.

Pisałem juz o krótkowzroczności naszych oponentów w dyskusji tytułujących nas januszami, cebulakami itp(na wykopie bodaj) cytując im pewien bardzo mądry wiersz. Dziś nie krzyczą, bo nam się dostaje, jutro komuś innemu i też te osoby będą cicho, bo nie ich to tyka, aż w końcu przyjdą po ich oferty i już nikt nie zaprotestuje. Będzie za jakiś czas biadanie, że najtańsza lipna oferta to abo 24msc z rachuneczkiem na 100zeta i mikrymi pakietami. Ale tak się kończy brak reakcji.

[iphoneski]

Najciekawsze jest jednak to, że w abo potrafią zrobić działający internet, a w prepaidzie muszą zawsze piętrzyć się problemy z ich strony.

Bo stare taryfy na kartę stoją na starych systemach (innych niż abo), których nikomu nie chciało się zmieniać. Go jest już na nowej platformie i tam już nie ma problemów. Podejrzewam, że inne opcje ze starych taryf też są w kolejce do likwidacji.

[Remington]

TM potrafi świadczyć usługi bez regulaminów, po czym odrzucać reklamacje, bo przecież regulamin tak nie stanowi... To co się dziwić takim akcjom. Zresztą, nie tylko TM...

Remington zwróć uwagę na ciekawą rzecz, że ulotka, która znajdowała się wraz ze starterem " Masz złotówkę " sugeruje wręcz, że mamy odczynienia z integralną ofertą, edycją limitowaną, coś co na stale "wszyte" jest do tego limitowanego startera.

I to był przedmiot umowy między operatorem a klientem. Umowa polega na tym, że obie strony się na nią zgodziły. Ale każdą umowę można rozwiązać. Oni właśnie to zrobili - jeśli niezgodnie z prawem to za to coś tam bekną, ale jak to z UOKiK bywało mogą co najwyżej dać coś na pocieszenie poszkodowanym, niekoniecznie przywracać stan sprzed zmiany. Wcześniej rok postępowania i dwa lata odwołań .

Uważam, że usługa była na tyle ciekawa, że nie mogę uwierzyć, że ją likwidują - świat telekomunikacyjny nigdy czegoś takiego nie miał w prepaidzie.

Nawet kilkaset GB dziennie za złotówkę to była ciekawa usługa dla klientów, a dla opertora... nieprzemyślana. Nawet w abo czegoś takiego nie ma. Nic więc dziwnego, że stała się solą w ich oku. Aż dziw, iż tyle czasu istniała. Można gdybać, ale może zmienił się pracownik odpowiedzialny za to i ten nowy podjął decyzję, na którą poprzedni się nie odważył (lub nie chciał podjąć). Albo pracownik się nie zmienił, tylko... podłączył sobie w domu światłowód

[darekka]

Jak nie masz czegoś takiego w abo choćby w starym "Internet domowy do 20Mb czy 60Mb" lub w nowej gorszej opcji z prędkosciąmi od 30Mb do 90Mb skoro za troche większą kasę (od bodaj 45zeta w starek opcji) masz prawdziwy brak limitu GB?
To, że w naszej usłudze było 500GB/dobe(niezgodnie z warunkami, bo miał być full nolimit) , a w abo nie podają ilości GB(bo jest nolimit) wcale nie znaczy, że abo nie ma takich mozliwości, bo ma je nawet lesze, bo działajaćy full nolimit. Jedyne co umownie ogranicza ilość GB/dobe jest wersja predkości wykupiona.

[Remington]

To chyba nie zapoznałeś się dokładnie z tą nową ofertą - ona ma ograniczenia terytorialne odnośnie zarówno dostępności (nie wszędzie ją można aktywować) jak i możliwości korzystania (promień 500m od wskazanego miejsca). Prepaid działał wszędzie, więc to coś bez porównania lepszego.

Starych ofert nie ma co omawiać, bo rzecz się tyczy stanu obecnego.

[Adriaan02]

T-Mobile mógłby dla nas zaproponować jakąś wyjątkową ofertę na neta, jest nas garstka więc zysk dla operatora może nieduży ale zawsze coś, licząc 50 kart, 30 zł * 12 miesięcy = 360 zł * 50 kart = 18 tys. rocznie przychodu z tej oferty, kasując tą usługę właściwie pozbywa się nas z sieci, bo tak naprawdę nie ma oferty na kartę z rozsądnym limitem GB do normalnego korzystania w domowych warunkach w tej sieci. Promują abonament, tylko że nie każdy sobie może na niego pozwolić czy nawet nie chce, jeśli nie prepaid to chociaż oferta subskrypcyjna coś jak Orange Flex tylko że na sam Internet, ale niestety nie ma, w żadnej sieci.

Co do Masz złotówkę... jeśli chcą zamykać, mogli by zaproponować coś w zamian dla posiadaczy tej oferty jak np.:

Masz złotówkę – masz no limit na rozmowy, SMS-y, MMS-y do wszystkich i 10 GB

- Nielimitowane rozmowy, SMS-y, MMS-y do wszystkich sieci
- 10 GB dziennie – 300 GB miesięcznie

Cena: 1 zł dziennie (30 zł / 30 dni)

Oczywiście powyższa opcja usługowa możliwa z samym netem


Masz złotówkę – masz no limit Internet 20 Mb/s
- Internet bez limitu ilości danych z prędkością do 20 Mb/s (pobieranie i wysyłanie)

Cena: 1 zł dziennie (30 zł / 30 dni)

Możliwe inne warianty prędkości


Masz złotówkę – masz 50 GB dziennie
- 50 GB dziennie, po wykorzystaniu prędkość ograniczona do 512 Kb/s do końca ważności dziennego pakietu

Cena: 1 zł dziennie (30 zł / 30 dni)


Masz 30 zł – masz 500 GB
- 500 GB do wykorzystania przez 30 dni, po wykorzystaniu prędkość ograniczona do 512 Kb/s do końca ważność pakietu.

Cena: 30 zł na 30 dni (jednorazowo lub cyklicznie)

Niech już ten "limitowany starter" z "limitowaną usługą" pozostanie limitowany a nie po 5 latach nagle bezużyteczny jak zwykła nowa SIM-ka

[ruki101]

Adriaan02, Twoja propozycja jest bardzo ciekawa i godna rozważenia, tylko obawiam się, że szansa, iż ktoś nas posłucha określiłbym jak 1:1000000 , przebić głową "beton" - tak określiłbym nasze "zadanie" , wręcz nierealne.
Różowi to nie PLAY gdzie u fioletowych na każdym kroku jest mnóstwo internetu w cenie startera.
Sprawdzałem w H i T jak dokładnie wygląda teraz propozycja neta na kartę - i uświadomiłem sobie, że te opcje ofertowe z 2016 przypisane do naszych starterów to cud nad cudami .
Polityka w miarę sensownych, internetowych ofert u różowych ogranicza się tylko do abonamentu, na kartę nie ma co tutaj szukać, chociaż w abo i tak nie ma teraz gwarancji, że Internet Domowy S/M/L komuś uruchomią, to nie są te pierwsze oferty 20Mb/60Mb/s gdzie można było swobodnie korzystać w dowolnej lokalizacji.

[babcia77]

Co do wyboru karta/abonament: ja po cyrkach z T-M korzystam u nich z pre-paida i nie wezmę u nich abonamentu. Za duże ryzyko. Miałem z nimi przejścia po likwidacji firmy. Wszystko zapłacone, numery polikwidowane. A po paru latach doszli sobie do wniosku że nie zapłaciłem jednej faktury za jeden zlikwidowany numer. Nie skontaktowali się ze mną bo adres kontaktowy już nie działał. Sprzedali "dług" firmie windykacyjnej, ta poszła do sądu, wyrok w trybie nakazowym. Ja o sprawie dowiedziałem się gdy komornik wszedł mi na konto. Wniosłem o przywrócenie terminu, przewrócili termin bo musieli. Rozprawa trwała trwała może 3 minuty - sąd nie rozpatrywał sprawy tylko od razu ją umorzył bo się przedawniła. Od tego momentu mam na nich alergię.

Od tego czasu poza starterem z "Masz złotówkę..." nie miałem nic. Jak zlikwidują usługę to po prostu stracą jednego klienta na jakiekolwiek usługi.

[darekka]

Sami widzicie, ze honorowych wyjąć z twarzą operator ma od groma może jednocześnie skasować nasza oferte i zachować grupę wiernych wieloletnich uczciwie płacąćych ludzi(jak wiemy opłaty telko idą jako pierwsze w odstawkę jak kogoś przyciśnie).

Najlepsza i najbardzie j zbliżona alternatywa w mojej ocenie to pomysł w opcji : nolimit+nolimit neta bez ograniczenia terytorialnego w prędkości max od 30Mb(alternatywa dla opcji obecnie oferowanej w abo jednocześnie pozostająca chociaż w częsci nolimitem z naszej opcji).
Tylko teraz trzeba pokazać naszą propozycję operatorowi:facebook wszystko kasuje(można im postować może akurat...) i raczej taki wpis zniknie szybciej niż sie pojawi. Dojście do kogoś decyzyjnego raczej ja za wąski jestem...może ktoś ma pomysł/dojście?

[babcia77]

Jeśli idzie o propozycje - wypracować jak my to widzimy a potem wysłać to na oficjalny kontakt operatora. Portale społecznościowe są fajne ale to nie jest oficjalny kanał komunikacji użytkowników z operatorem.

Niestety nie mogę za bardzo pomóc - jak pisałem wcześniej jestem jeszcze tydzień w miejscu z mocno ograniczonym netem więc pisze sporadycznie.

[Remington]

Naprawdę łudzicie się, że likwidując ofertę operator cokolwiek zaproponuje? Przy milionach klientów taka garstka nic nie znaczy, tworzenie dedykowanej oferty to zmiany w systemach, regulaminy, utrzymanie, koszty. Będzie fajnie jeśli wyjdą z jakąś propozycją, ale szanse na to są mikroskopijne.

[gothic77]

W pełni się zgadzam.
Nasza mniejszość nie ma nic do powiedzenia, a o całej sprawie po 1 Października poza nami wszyscy zapomną. Nikt nie próbował z nami się kontaktować, kiedy zapadła taka decyzja, więc nie sądzę, że pewnych ruchów nie przewidzieli po naszej stronie. Firma ma swoich prawników i jak ktoś myśli, że cały pomysł powstał na zasadzie, że ktoś się obudził i doszedł do wniosku, że od tak nastąpi likwidacja usług, bo tak mi się podoba jest mylna. Czy sami coś zdziałamy? Chciałbym w to wierzyć, ale nikt z nami nie "usiądzie do rozmowy", bo niby dlaczego? Nie masz za plecami kogoś, kto może Cię reprezentować... nie wydaje mi się, że po paru wpisach nagle, ktoś zadzwoni - Panie Andrzeju, Panie Januszu mamy taką ofertę w zamian.
Jakby nastąpiła jakaś alternatywa za mniej GB przyznawanych na dzień, większą opłatą na dzień to byłoby to dla nas bardzo dobrym i tak rozwiązaniem, ale z dnia na dzień mam coraz mniej takich optymistycznych wizji w głowie. Fajnie napisali, że w zamian można wybrać inne opcje, ale żadna nie przypomina tego, co było do tej pory (chyba, że czegoś nie wiem) Chciałbym w to wszystko wierzyć, że ktoś komu udało się nabyć taką kartę "wyjątkową" nie straci tego "statusu" po takim czasie, ale...

[darekka]

Skoro już większość z góry zakłada, że nic nie ugramy proponuję jak najszybciej składać reklamacje na nieświadczenie zgodnie z warunkami naszej usługi na max okres wstecz czyli 1 rok. Dzieki temu pokażemy, że walka się dopiero zaczyna, bo dzieki takim reklamacjom mamy podkładke do złożenia do UOKiKu zawiadomień na łamanie warunków oferty na okres bodaj 3lat wstecz. Takie zawiadomienia być może spowodują, ze operator się zastanowi czy warto trwonić kasę na kary i może w przyszłości będzie chciał i potrafił świadczyć inne oferty w pełni z ich warunkami.

W treści reklamacji proponuję wpisać żądanie naprawy usługi do formy zgodnej z regulaminem(full nolimit) oraz jasne oczekiwanie wstrzymania wycofywania naszej usługi(dział reklamacji zdobędzie tym samym więdzę co nadciąga...) oraz info, że oczekuje się propozycji zamiennika o podobnych właściwościach na nowej platformie gdyby nie umieli świadczyć tej usługi w obecnej formie na obecnym systemie.

Przynajmniej ktoś tam być może się zainteresuje z reklamacji i popyta kogoś kompetentnego, ze dym idzie, bo mając te reklamacje jest podstawą do zawiadomienia UOKiKu z powodu nieświadczenia usługi zgodnie z warunkami przez okres jej funkcjinowania czyli od początku. To już jest chyba poważny temat dla urzędu aby się zainteresować..

[iphoneski]

Ciekawe ilu osobom będzie się chciało te 365 reklamacji wysyłać. Ludzie pracują, rodziny mają, wieczorem chcą film z partnerem/partnerką zobaczyć a nie pisać kilkaset pism

[Remington]

Przynajmniej ktoś tam być może się zainteresuje z reklamacji i popyta kogoś kompetentnego, ze dym idzie, bo mając te reklamacje jest podstawą do zawiadomienia UOKiKu z powodu nieświadczenia usługi zgodnie z warunkami przez okres jej funkcjinowania czyli od początku. To już jest chyba poważny temat dla urzędu aby się zainteresować..

UOKiK interesuje zbiorowy internes konsumentów. Czyli albo ogół, albo duża skala - tu nie ma ani tego, ani tego. Dobrze będzie jeśli w ogóle zwrócą się do TM o wyjaśnienia, wtedy o rozstrzygnięciach dowiesz się za rok z mediów. Ów ktoś kompetentny z działu reklamacji pójdzie do prawników nie z pytaniem co zrobić, tylko co odpisywać na reklamacje by TM był kryty.

[darekka]

Wysłać można 1 zbiorczą na rok wstecz.

Możliwe, że reklamacyjni nigdzie tego nie pchną tylko z prawnikami obadaja jak wybrnąć ale to też są ludzie i czasami sami z siebie(z ciekawości nawet) przy kawie mogą zagadnąć kogoś kumatego w tej materii-wiele spraw się załatwia podczas przypadkowej pogawędki/przerwy/kawki/na palarni itp. mimo, że oficjalna droga trwa wieki...to po koleżeńsku czasami coś da się pchnąć gdzie trzeba.

Możemy też siedzieć na tyłkach i stękać, że to już jest koniec i nie ma już nic...

Na czacie v udało mi się poprosić o przrekazanie do działu utrzymania prośby o kontakt ze mną/sugestii aby wypracowali dla nas propozycję dalszej współpracy(jakaś preferencyjna wersja internetu domowego czy cos w tym guście.
Poczekam zobacze czy się odezwą.

[Remington]

Spotkają się w kuchni czy na kawie i zamiast o wczasach albo polityce czy nowej fryzurze koleżanki pogadają o biednych klientach. Dziecięca naiwność.