- Wszystko, co dotyczy ofert prepaid i mix operatorów.
Regulamin forum:
W tym dziale omawiamy oferty:
- PREPAID,
- MIX,
- SUBSKRYPCJE.
Uwaga! Jeżeli szukasz oferty dla siebie i nie wiesz, na którą się zdecydować - zadaj pytanie w dziale Jaką ofertę wybrać?
W tym dziale omawiamy oferty:
- PREPAID,
- MIX,
- SUBSKRYPCJE.
Uwaga! Jeżeli szukasz oferty dla siebie i nie wiesz, na którą się zdecydować - zadaj pytanie w dziale Jaką ofertę wybrać?
To coś źle zrozumiałeś albo konsultant namieszał. 
W MM działa to zawsze tak jak opisałem we wcześniejszym poscie. Wartość doładowania zmienia tylko ważność konta. Doładowałeś za 50PLN więc masz możliwość wykonywania połączeń przez 100 dni. Jeżeli w danym miesiącu kalendarzowym przekroczysz 29 PLN na rozmowy do innych sieci to do końca tego miesiąca nie będzie ci już liczyło za rozmowy. Nie ma żadnych pakietów - po prostu dzwonisz za 29gr/min i jak dojedziesz do 29PLN przestaje naliczać do końca miesiąca. Pierwszego dnia kolejnego miesiąca licznik mini max się zeruje i zaczyna liczyć od nowa aż do 29PLN. Tak samo masz z smsami do wszystkich sieci, tylko tam próg wynosi 9PLN. Czyli jeżeli wydzwonisz 100min do innych sieci przez resztę miesiąca masz nolimit.
W MM działa to zawsze tak jak opisałem we wcześniejszym poscie. Wartość doładowania zmienia tylko ważność konta. Doładowałeś za 50PLN więc masz możliwość wykonywania połączeń przez 100 dni. Jeżeli w danym miesiącu kalendarzowym przekroczysz 29 PLN na rozmowy do innych sieci to do końca tego miesiąca nie będzie ci już liczyło za rozmowy. Nie ma żadnych pakietów - po prostu dzwonisz za 29gr/min i jak dojedziesz do 29PLN przestaje naliczać do końca miesiąca. Pierwszego dnia kolejnego miesiąca licznik mini max się zeruje i zaczyna liczyć od nowa aż do 29PLN. Tak samo masz z smsami do wszystkich sieci, tylko tam próg wynosi 9PLN. Czyli jeżeli wydzwonisz 100min do innych sieci przez resztę miesiąca masz nolimit.
Na początku zaznaczam, że interesują mnie tylko rozmowy i na pewno kwota 29 zł będzie przekraczana - zastanawiam się czy nie włączyć tej taryfy matce plotkarce:) Średnia przegadanych godzin to 30 miesięcznie, a rekord to około 60 godzin. Rozmowy na stacjonarne, bo taką ma taryfę w jednej z sieci kablowych (przy ofercie Play pojawiłby się pewnie też długie rozmowy na komórki) - a jest właśnie okazja, żeby wypowiedzieć umowę i zlikwidować telefon stacjonarny, bo i tak do abonamentu stacjonarnego trzeba doliczyć te min. 20 zł doładowań na komórkę na niezbędne rozmowy poza domem.
I tu problem pierwszy - jakie jest prawdopodobieństwo wyłączenia numeru. Czy tyle minut nie zostanie uznane za "sztuczne generowanie ruchu"?
A problem drugi, to kompletnie mieszają mi się te kwoty na rozmowy 29zł i kwoty na doładowanie w celu przedłużenia ważności rozmów wychodzących. Mam nadzieję, że te kwoty się nie dodają.
Powiedzmy, że doładuję 50 zł pierwszego dnia miesiąca. Na razie nie mam się co przejmować ważnością konta - jest ponad 3 miesięcy ważności. Ok szybko jest przegadane te 29 zł złotych i do końca miesiące za darmo. Rozpoczyna się nowy miesiąc. Rozumiem, że na koncie mam z przedniego doładowania wciąż 21 zł. Wystarczy doładować w takim razie 8 zł, przegadać wszystko i drugi miesiąc mieć do końca za darmo? No i na początku trzeciego doładować 29 zł i znów gadać do oporu?
Inny przykład. Pierwszego dnia miesiąca ładuję za 29 zł. Szybko to przegaduję i do końca miesiąca rozmawiam za darmo. Ale miesiąc ma 31 dni. Ważność konta to 30. Choć mam prawo rozmawiać za darmo do końca miesiąca, to ze względu na utratę ważności rozmów wychodzących, mam jeden dzień przerwy. Albo 30 znów ładuję za 29 zł, to mi uruchamia numer, ale nie zjada ani złotówki i ostatniego dnia mogę rozmawiać do oporu bez ruszenia tych świeżych 29 zł. Pierwszego dnia miesiąca mam więc 29 zł i kolejny miesiąc za darmo po ich wykorzystaniu?
Aha, z waszego doświadczenia wynika, że to będzie oferta długoterminowa. Co najwyżej będzie jeszcze taniej i prościej, a na pewno nie będzie kroku wstecz - odwołujemy ofertę, wracamy do rzeczywistości, nie ma no limit?
I tu problem pierwszy - jakie jest prawdopodobieństwo wyłączenia numeru. Czy tyle minut nie zostanie uznane za "sztuczne generowanie ruchu"?
A problem drugi, to kompletnie mieszają mi się te kwoty na rozmowy 29zł i kwoty na doładowanie w celu przedłużenia ważności rozmów wychodzących. Mam nadzieję, że te kwoty się nie dodają.
Powiedzmy, że doładuję 50 zł pierwszego dnia miesiąca. Na razie nie mam się co przejmować ważnością konta - jest ponad 3 miesięcy ważności. Ok szybko jest przegadane te 29 zł złotych i do końca miesiące za darmo. Rozpoczyna się nowy miesiąc. Rozumiem, że na koncie mam z przedniego doładowania wciąż 21 zł. Wystarczy doładować w takim razie 8 zł, przegadać wszystko i drugi miesiąc mieć do końca za darmo? No i na początku trzeciego doładować 29 zł i znów gadać do oporu?
Inny przykład. Pierwszego dnia miesiąca ładuję za 29 zł. Szybko to przegaduję i do końca miesiąca rozmawiam za darmo. Ale miesiąc ma 31 dni. Ważność konta to 30. Choć mam prawo rozmawiać za darmo do końca miesiąca, to ze względu na utratę ważności rozmów wychodzących, mam jeden dzień przerwy. Albo 30 znów ładuję za 29 zł, to mi uruchamia numer, ale nie zjada ani złotówki i ostatniego dnia mogę rozmawiać do oporu bez ruszenia tych świeżych 29 zł. Pierwszego dnia miesiąca mam więc 29 zł i kolejny miesiąc za darmo po ich wykorzystaniu?
Aha, z waszego doświadczenia wynika, że to będzie oferta długoterminowa. Co najwyżej będzie jeszcze taniej i prościej, a na pewno nie będzie kroku wstecz - odwołujemy ofertę, wracamy do rzeczywistości, nie ma no limit?
Na to pytanie to tylko operator Ci może odpowiedziećanu pisze:I tu problem pierwszy - jakie jest prawdopodobieństwo wyłączenia numeru. Czy tyle minut nie zostanie uznane za "sztuczne generowanie ruchu"?
, ale myśle że nie będzie nic blokowane, a jakby było kontakt z BOK i wszystko wraca do normy.Dokładnie takanu pisze:owiedzmy, że doładuję 50 zł pierwszego dnia miesiąca. Na razie nie mam się co przejmować ważnością konta - jest ponad 3 miesięcy ważności. Ok szybko jest przegadane te 29 zł złotych i do końca miesiące za darmo. Rozpoczyna się nowy miesiąc. Rozumiem, że na koncie mam z przedniego doładowania wciąż 21 zł. Wystarczy doładować w takim razie 8 zł, przegadać wszystko i drugi miesiąc mieć do końca za darmo?
.Jeśli zasilisz za 50zł masz 100 dni na wychodzące, przy następnych zasileniach zawsze wybierany jest dłuższy czas wychodzących dla klienta, więc zasilając za 8zł nic Ci się nie skraca
.Tutaj masz zawsze do końca miesiąca kalendarzowegoanu pisze:Inny przykład. Pierwszego dnia miesiąca ładuję za 29 zł. Szybko to przegaduję i do końca miesiąca rozmawiam za darmo. Ale miesiąc ma 31 dni. Ważność konta to 30.
Od siebie dodam że najlepiej ładować konto przez Facebooka, zwłaszcza jak Play robi promocje doładowań, na codzień miałbyś +15% więcej na konto promocyjne, a w dniu promocji możesz mieć czasem 75 do 100% więcej
.Środki z promocyjnego masz ważne miesiąc, ale zliczają się do nolimitu 29zł zł, więc wychodzi jeszcze taniej
.
Ok, a jak z trwałością tego typu ofert.
Są na pewno, tacy, którzy preferują smsy. Innym zależy na mobilnym internecie. Ale ci którzy rozmawiają powyżej tych około 2 godzin ( a nie jest to przecież dużo)? W takim razie jaki sens mają inne taryfy, w tym droższe no limit w ofercie tego samego operatora.
Rozumiem, konkurencja i nacisk na naśladowanie najtańszych, próba podkradania abonentów. Ale czy nie jest to strzał w stopę? Ograniczenie dochodów przy przeciążeniu sieci? Któryś z operatorów w końcu pęknie i wycofa się z promocji, a za nim inni.
Czy to nie jest tak, że chcąc mieć stałości tego typu oferty trzeba i zapłacić kilka razy więcej i lepiej mieć to w abonamencie.
Czy pamiętacie może tego typu spektakularne oferty, promocje, które po czasie wygasły i słuch po nich zaginął?
Są na pewno, tacy, którzy preferują smsy. Innym zależy na mobilnym internecie. Ale ci którzy rozmawiają powyżej tych około 2 godzin ( a nie jest to przecież dużo)? W takim razie jaki sens mają inne taryfy, w tym droższe no limit w ofercie tego samego operatora.
Rozumiem, konkurencja i nacisk na naśladowanie najtańszych, próba podkradania abonentów. Ale czy nie jest to strzał w stopę? Ograniczenie dochodów przy przeciążeniu sieci? Któryś z operatorów w końcu pęknie i wycofa się z promocji, a za nim inni.
Czy to nie jest tak, że chcąc mieć stałości tego typu oferty trzeba i zapłacić kilka razy więcej i lepiej mieć to w abonamencie.
Czy pamiętacie może tego typu spektakularne oferty, promocje, które po czasie wygasły i słuch po nich zaginął?
anu,
Żeby się wycofali, to w pierwszej kolejności wycofać się musi Orange, a następnie Play.
Żeby się wycofali, to w pierwszej kolejności wycofać się musi Orange, a następnie Play.
anu
Sama oferta to nie wszystko, liczy się jeszcze reklama. Na przykład taki Virgin ma bardzo dobrą ofertę i bardzo mało klientów, bo nie ma środków na reklamę.
MiniMax był intensywnie reklamowany, gdy reklamował się konkurent NJU. Teraz już w mediach o MiniMax nie usłyszysz, bo znów reklamują abonamenty.
Sens jest taki jak z nielimitowanym internetem stacjonarnym 10 lat temu.
Na początku siedziało się od rana do wieczora, bo net był bez limitu.
Teraz siedzi się co najwyżej kilka godzin dziennie. Tak samo jest z rozmowami. Pierwsze kilka miesięcy ludzie będą dzwonić ile się da, a później im to zbrzydnie i ograniczą rozmowy płacąc nadal tyle samo.
Sama oferta to nie wszystko, liczy się jeszcze reklama. Na przykład taki Virgin ma bardzo dobrą ofertę i bardzo mało klientów, bo nie ma środków na reklamę.
MiniMax był intensywnie reklamowany, gdy reklamował się konkurent NJU. Teraz już w mediach o MiniMax nie usłyszysz, bo znów reklamują abonamenty.
Sens jest taki jak z nielimitowanym internetem stacjonarnym 10 lat temu.
Na początku siedziało się od rana do wieczora, bo net był bez limitu.
Teraz siedzi się co najwyżej kilka godzin dziennie. Tak samo jest z rozmowami. Pierwsze kilka miesięcy ludzie będą dzwonić ile się da, a później im to zbrzydnie i ograniczą rozmowy płacąc nadal tyle samo.
No ładnie, to prawie równy, ośmiogodzinny tydzień pracy Szykuję się do zdalnego wdrożenia pewnego systemu informatycznego i podejrzewam, że przez następne dni będę wisiał na słuchawce prawie swój cały dzień roboczy. ZObaczymy czy uda mi się ciebie pobić mkkot.
Szykuję się do zdalnego wdrożenia pewnego systemu informatycznego i podejrzewam, że przez następne dni będę wisiał na słuchawce prawie swój cały dzień roboczy. ZObaczymy czy uda mi się ciebie pobić mkkot.
v24, tak, ale pod warunkiem, że po n miesiącach promocja doładowań nadal będzie dostępna
DZięki, divhashmorex,divhashmorex pisze:Jutro kolejna promocja doładowań, w której można zgarnąć do 60% wartości doładowania.
Oferta jest szczególnie ważna dla użytkowników oferty Formuła mini Max na kartę.
Owszem, bonus nie jest tak wielki jak powinien być, ale nadal jest dość dobry.
Efektywne stawki spadają do:
[*]Przy doładowaniu za 3 miesiące z góry:nielimitowane rozmowy z 29 zł na 18,67 zł
2 września doładuj* za 51 złotych, a ok. 27 września przedłuż ważność bonusu ** doładowaniem za 5 zł.
* doładuj za pośrednictwem aplikacji Play na Facebooku, albo przez doladowania.play.pl
** doładuj kwotą 5 zł w aplikacji Play na Facebooku, by dostać 0,75 zł na konto bonusowe, które przedłuży ważność o 30 dni od momentu tego doładowania.
(...)W pozostałych przypadkach, nie ma możliwości wykorzystania bonusu w ciągu miesiąca, więc trzeba go przedłużyć, co podwyższa troszkę koszty
nie zauważyłem że premia jest większa niż kwota zużywana miesięcznie
pozdrawiam
A
A
Przyznam, że trochę się w tym gubię.divhashmorex pisze:Efektywne stawki spadają do:(...)
Nie miałem czasu na takie analizy, bo byłem totalnie zajęty przez ostatni tydzień sierpnia. 1 września doładowałem za 50 zł, żeby mieć konto ważne 3 m-ce. Dostałem bonus 7,5 zł, z którego dziś została złotówka.
Co radzisz zrobić teraz (lub w późniejszym czasie), by maksymalnie obniżyć koszty korzystania z telefonu do końca tego roku? Nie zależy mi na braku limitu, bo gadam do innych sieci 200-300 max 400 minut/mc. Dobrze byłoby zyskać internet (obecnie wyłączona transmisja), a nie zwiększać kosztów / mc wyżej niż 30 zł.
