vh pisze:Do mnie wydzwaniają chińskie garnki Philipiak, a ostatnio dzwonił nawet jakiś pseudoinstytut medyczny Marmed. Też nie mam pojęcia wiem, skąd wzięli mój numer. Nigdzie go nie przenosiłem, nie rejestrowałem itp. Numer w Play.
Prawo w Polsce to fikcja. Powinno być tak, że zgłaszam na policję i dzwoniący/nadawca dostaje np. 500 zł kary. Ewentualne odwołanie powinno być możliwe dopiero po jej opłaceniu.
Dobry żart. Czyli jak przywalą 500 tys. zł to możesz się odwołać się dopiero gdy to zapłacisz? Problemem jest przeciąganie procedur odwoławczych z powodów zarówno organizacyjnych, jak i systemowych - tj. przez niedoręczanie pism, składanie zażaleń w nieskończoność, konieczność ustalenia wszystkich zainteresowanych stron itd. itp.
Spam jest wykroczeniem i powinien być karany z miejsca. A nie tak, że jak obecnie sprawa o wykroczenie jest kierowana do sądu po roku.