Opowiem wam historię z Heyah i "wybranym numerem". Wczoraj kupiłem starter za 9 zł "dwa starterki dwa numerki" gdzie na starterach jest po 4.50 zł. Aktywowaliśmy z dziewczyną numery i zasililiśmy po 5 zł konta. Jak już ktoś napisał wcześniej wpadliśmy na pomysł że 3 h to mało to sobie aktywowaliśmy do siebie numerki i mieliśmy 6 h. Była radocha ale po godz jak gadaliśmy dostaliśmy w tym samym czasie smsa... " Heyah: Podejrzenie o niedozwolone użycie karty SIM, prośba o kontakt z BOU. Pomyśleliśmy że to jakiś żart a po chwili nas rozłączyło i okazało się że mamy karty zablokowane... Teraz pytanie do was... Kto mi powie co zrobiliśmy źle...
