Kilka dni temu przez nieuwagę upadł mi samsung (z niedużej wysokości ale na kostkę brukową).
Mimo założonego etui na tył oraz szkła hartowanego na przód, pojawiła się rysa przez całą szerokość wyświetlacza (dołączone zdjęcia, jednak trudno to uchwycić jeszcze takim starym LG, rysa jest z lewej strony tam się rozwarstwia widać że w tym miejscu skumulowała się siła upadku, sięga prawie środka tam idzie w górę aż do ram urządzenia po czym znów biegnie niżej aż do prawego boku)
Wyświetlacz nie działał jak tylko podniosłam telefon z chodnika, jednak reaguje tzn. przy naciśnięciu regulacji głośności słychać go, podświetlają się też dolne przyciski, nic poza tym czarna ciemność.
Serwis wycenił naprawę na 550 zł. Cena podobno taka a nie inna, bo korzystają z oryginalnych i nowych części Samsunga.
Domyślam się, że jeśli oddam do naprawy mam już po gwarancji?
Telefon ma dwa miesiące i już szlag go trafił.
Co zrobić w tej sytuacji?
Naprawiać? Sprzedać za bezcen?
Chyba nie będę robić z siebie idiotki i odsyłać na gwarancję choć nie powiem, ale w przypływie emocji i takie myśli się pojawiły.
Doradźcie proszę.
https://zapodaj.net/3aee4a0671b36.jpg.html
https://zapodaj.net/76f3ecfe01101.jpg.html
https://zapodaj.net/8889ffca57d80.jpg.html
Mimo założonego etui na tył oraz szkła hartowanego na przód, pojawiła się rysa przez całą szerokość wyświetlacza (dołączone zdjęcia, jednak trudno to uchwycić jeszcze takim starym LG, rysa jest z lewej strony tam się rozwarstwia widać że w tym miejscu skumulowała się siła upadku, sięga prawie środka tam idzie w górę aż do ram urządzenia po czym znów biegnie niżej aż do prawego boku)
Wyświetlacz nie działał jak tylko podniosłam telefon z chodnika, jednak reaguje tzn. przy naciśnięciu regulacji głośności słychać go, podświetlają się też dolne przyciski, nic poza tym czarna ciemność.
Serwis wycenił naprawę na 550 zł. Cena podobno taka a nie inna, bo korzystają z oryginalnych i nowych części Samsunga.
Domyślam się, że jeśli oddam do naprawy mam już po gwarancji?
Telefon ma dwa miesiące i już szlag go trafił.
Co zrobić w tej sytuacji?
Naprawiać? Sprzedać za bezcen?
Chyba nie będę robić z siebie idiotki i odsyłać na gwarancję choć nie powiem, ale w przypływie emocji i takie myśli się pojawiły.
Doradźcie proszę.
https://zapodaj.net/3aee4a0671b36.jpg.html
https://zapodaj.net/76f3ecfe01101.jpg.html
https://zapodaj.net/8889ffca57d80.jpg.html
