Siema, niestety dzis zalalem mojego s. gal. mini 2. Odrazu wyjąlem baterie i odstawilem. Po paru godz. odpalam - uff dziala. Sprawdzam wi-fi, gps, bluetooth i inne wszystko dziala. Dzwonie - a tu niespodzianka ani sluchawka ani mikro ani czujnik zblizeniowy nie dziala... Zalamka - akurat wszystko co do dzwonienia... Mam go nawet nie od miesiaca wiec jestem mocno zalamany, czytalem ze w serwisie mi go nie przyjma, dodam ze mialem wczesniej 3 inne fony, zadnego nie zalalem, nie zniszczylem ani nic... A akurat ten o ktorego najbardziej dbalem to zalalem... Nie dzialaja wiec te 3 rzeczy, co moge zrobic? Blagam o pomoc :/
- Wszystko, co dotyczy telefonów i smartfonów marki Samsung oraz akcesoriów do nich - opinie, uwagi, pytania, itp.
Nie dość, że nie ma mojego postu to jeszcze nie pamiętam, żebym coś tu pisał. d@@a, więcej nie piję...get pisze:Maniiiek, Samo wysuszenie nic nie da. Musisz rozebrać na części pierwsze przemyć wodą destylowaną i spirytusem po tym zabiegu dokładnie wysuszyć.
B-brand - unikaj jeśli nie znasz prawdziwego producenta.
Toż cały czas do tego pijęCalm7 pisze:Maniek, ja swój nick widzę u niego na wstępie i na notatce. Czyli już dwa widzę, nie jeden.

I dobrze słyszałeś, ale to taki środek ratujący życie. A pełną terapie i tak trzeba będzie przeprowadzić, bo nawet za 2-3 miesiące może Ci z tego powodu telefon nawalić.pjacek pisze:słyszałem że zalany telefon warto włożyć do woreczka z ryżem na kilka godzin żeby pozbyć się wilgoci
B-brand - unikaj jeśli nie znasz prawdziwego producenta.