Hej, ponieważ pojawiły się fajne promki na premierę Flipa 7, zastanawiam się nad zmianą smartfona. Zastanawia mnie jednak czy to dobry pomysł.
Aktualnie używam Iphone 15 6GB RAM/256 GB, nowym telefonem byłby ewentualnie Flip 7 12GB RAM/512 GB.
W Samsungu podoba mi się, że ma on bardziej rozwiniętą sztuczną inteligencję niż Apple. Niestety mój Iphone choć niestary, ma niespełna dwa lata, nie może mieć dodanej usługi Apple Inteligence ze względu na zbyt małą pamięć RAM. Inna kwestia, że ta funkcja w ogóle słabo działa w UE, a w języku polskim nawet Siri nie jest dostępna. Ja z kolei sporo pracuję na Offfice 365/Copilocie i nie ukrywam asystent głosowy po polsku bardzo by się przydał. Na telefonie sporo oglądam Youtube, słucham Spotify, robię zakupy online/przelewy. Ogólnie dość sporo korzystam, ale nie z wymagających apek typu gry. Nie lubię robić zdjęć, więc na aparacie mi nie zależy. Sporo piszę na WhatsApp/Messenger, więc telefon jest mi niezbędny. Rozmawiam tylko przez słuchawki, słucham muzyki najczęściej na Homepodzie.
Iphone ma średnią baterię, ładuję go zazwyczaj raz dziennie, czasem muszę jednak dwa razy, głównie wtedy kiedy wpuszczę na głośnik Spotify na kilka godzin. Mam mały powerbank, więc w sumie słaba bateria też mi nie przeszkadza. Często płacę telefonem w sklepach stacjonarnych, w zasadzie w ogóle nie używam plastikowej karty i gotówki.
Czy Waszym zdaniem Flip sprosta tym wymaganiom? Podoba mi się składany smartfon, pamiętam czasy Motki V3 (kiedy to było...
)
Martwią mnie jednak opinie na forach, że poprzednie Flipy są awaryjne, Iphone nigdy mi się nawet nie zawiesił...
Dodam też, że mam jeszcze starego Macbooka Mini i Apple Watcha SE, ale ich już praktycznie nie używam. Maca zmieniłem na kompa z Windowsem (większa kompatybilność z róznumi programami), a Watcha zastąpię jakąś tanią opaską, bo bateria w zegarku z jabłkiem woła już o pomstę do nieba. Także wychodzę powoli z ekosystemu Apple.
Aktualnie używam Iphone 15 6GB RAM/256 GB, nowym telefonem byłby ewentualnie Flip 7 12GB RAM/512 GB.
W Samsungu podoba mi się, że ma on bardziej rozwiniętą sztuczną inteligencję niż Apple. Niestety mój Iphone choć niestary, ma niespełna dwa lata, nie może mieć dodanej usługi Apple Inteligence ze względu na zbyt małą pamięć RAM. Inna kwestia, że ta funkcja w ogóle słabo działa w UE, a w języku polskim nawet Siri nie jest dostępna. Ja z kolei sporo pracuję na Offfice 365/Copilocie i nie ukrywam asystent głosowy po polsku bardzo by się przydał. Na telefonie sporo oglądam Youtube, słucham Spotify, robię zakupy online/przelewy. Ogólnie dość sporo korzystam, ale nie z wymagających apek typu gry. Nie lubię robić zdjęć, więc na aparacie mi nie zależy. Sporo piszę na WhatsApp/Messenger, więc telefon jest mi niezbędny. Rozmawiam tylko przez słuchawki, słucham muzyki najczęściej na Homepodzie.
Iphone ma średnią baterię, ładuję go zazwyczaj raz dziennie, czasem muszę jednak dwa razy, głównie wtedy kiedy wpuszczę na głośnik Spotify na kilka godzin. Mam mały powerbank, więc w sumie słaba bateria też mi nie przeszkadza. Często płacę telefonem w sklepach stacjonarnych, w zasadzie w ogóle nie używam plastikowej karty i gotówki.
Czy Waszym zdaniem Flip sprosta tym wymaganiom? Podoba mi się składany smartfon, pamiętam czasy Motki V3 (kiedy to było...
)Martwią mnie jednak opinie na forach, że poprzednie Flipy są awaryjne, Iphone nigdy mi się nawet nie zawiesił...
Dodam też, że mam jeszcze starego Macbooka Mini i Apple Watcha SE, ale ich już praktycznie nie używam. Maca zmieniłem na kompa z Windowsem (większa kompatybilność z róznumi programami), a Watcha zastąpię jakąś tanią opaską, bo bateria w zegarku z jabłkiem woła już o pomstę do nieba. Także wychodzę powoli z ekosystemu Apple.