
Nokia 6020 jest moim trzecim telefonem i mam do niej jak na razie największe zaufanie. Fotki pochodzą od mojego aparatu cyfrowego (ustawiony na najmniejszą jakość), chcecie możecie je brać bez mojego pozwolenia – mi tam one są niepotrzebne. Więc przejdźmy do rzeczy.
Pudełko
Zawiera:
1. Telefon (wiadomo)
2. Instrukcja
3. Gwarancja
4. Ładowarka
5. Zestaw słuchawkowy (nie wiem w jakich sieciach on jest, ale ja kupiłem moją nokię z tym właśnie zestawem)
Wygląd
Telefon jest dobrego wykonania, dobrze leży w ręce. Ja mam kolor grafitowo-szary ale jeszcze jest inny taki ‘kremowy’ dostępny. Wyświetlacz 128x128 – nie robi żadnego wrażenia. Nad wyświetlaczem jest napis NOKIA. Klawiatura jak dla mnie jest za głośna – byłem przyzwyczajony do gumowych, a ta jest niby z plastiku chociaż myślę że to nie plastik. Beznadziejnie się pisze no ale da rade się przyzwyczaić. Joy jest trwały, nie to co w Sony Ericssonach. Ogólnie za wygląd bym mu wystawił -5 a za wykonanie tak samo. Waży 90g, co wcale nie jest dużo, 1 dag nie robi różnicy. Wymiary to 106x44x20 mm – dobrze leży w ręce (zależy dla kogo ale ja nie mam zastrzeżeń do tego).
Wyświetlacz
128x128 to jest jeden z mniejszych wyświetlaczy z porównaniu z tym co oferują inni producenci (nawet 260x320 itp.). 65 tyś kolorów w zupełności wystarcza, chociaż jak się przyjrzę jakieś blade to wszystko – ale nie sprawia początkowo takiego wrażenia. Menu jak w nokii – albo takie że wiadomości albo inne coś na całą stronę, albo w tabelce (chociaż ja preferuję to pierwsze). Po zablokowaniu klawiatury i poczekaniu ~30 sek. Pojawia się zegar oraz ikonki które pokazują że klawiatura jest zablokowana, połączenie nieodebrane, SMS lub MMS nieodebrany i takie tam. Można wybrać kolorystykę – jest niecałe 10 kolorów do wyboru. Gdy się wgra jakiś temat, telefon bardzo muli – więc zostaje na „prążkowym”.

Bateria
Telefon ma baterię o pojemności 760 mAh. Może wygląda to na mało, ale jest zupełnie inaczej. Po dobrym sformatowaniu baterii telefon trzymał do 9 dni (o dziwo) a teraz po roku użytkowania trzyma 5-7 dni. Przy bawieniu się telefonem (chociaż i tak nie ma czym) bateria trzyma do 3-4 dni. Gdy bateria się wyczerpie jak w każdej nokii pisze „Słaba bateria” na wyświetlaczu, a raczej się pojawia.
Aparat
Jak na dzisiejsze telefony to aparat bardzo słaby (tylko lepszy od CIF’a) – VGA o rozdzielczości 640x480. Mamy zdjęcie standardowe, portretowe i tryb nocny. Można ustawić sobie samowyzwalacz który po 10 sekundach pstryka nam zdjęcie. Dźwięk robionego zdjęcia można wyłączyć.
Pamięć
Aparat zawiera tylko 3,5 MB pamięci ( z czego ponad 2 mb dla nas). Dla mnie stanowczo za mało – dlatego patrzę za nowym telefonem. Około 700 kb jest na gry i aplikacje.
Dźwięk
Dźwięk w tym telefonie jest banalny (16 tonów). Trzeszczy, piszczy głośnik. Szkoda się rozpisywać.. Tyle o tym
Dodatki
- Telefon posiada port podczerwieni IrDA. Przesyła się bardzo powoli, no ale ważne że się przesyła.
- Wideo można nagrywać do 50 sek – bardzo mało, no ale chyba że komuś wystarczy.
- Dyktafon do 5 minut, i to z takim szumem że szkoda słuchać.
Może coś pominąłem, ale można doczytać przecież w specyfikacji telefonu na telepolis.pl
Podsumowanie:
Telefon bardzo wytrzymały, ma beznadziejną klawiaturę. Słaby wyświetlacz, słaby aparat jak dla mnie – no ale jest. Bateria to jedna z zalet tego telefonu – do 9 dni po dobrym sformatowaniu przez pierwsze miesiące użytkowania. Telefon dla ludzi którzy nie potrzebują wszystkiego.
Może jest trochę błędów i niedopracowań ale to mój pierwszy test.

Ostatnio zmieniony 01 maja 2007, 07:40 przez robek23, łącznie zmieniany 11 razy.