LG czaruje nowym sprzętem. Aż chce się pozbyć telewizora
Po wielkim sukcesie LG CineBeam Q, najmniejszego laserowego projektora 4K, koreański gigant nie zwalnia tempa. Globalną premierę miał właśnie LG CineBeam S, projektor ultra krótkiego rzutu, robiący 2,5-metrowy obraz z 39 cm od ściany.

Laser ze 154% pokryciem DCI-P3
LG CineBeam S wyraźnie czerpie z dorobku CineBeam Q. I tutaj producent postawił na oferujący doskonałe parametry obrazu trójkanałowy laser RGB, ze 154% pokryciem gamutu kolorów DCI-P3 i astronomicznym kontrastem 450 000:1.
Nie będzie specjalnym nadużyciem powiedzenie, że laser w projektorze to niemal taka sama rewolucja jak OLED w telewizorach — dostajemy zarówno genialne kolory, jak i niemal zupełnie nieświecące czernie, zapewniające ekstremalny kontrast.
To także oszczędność energii
Nowość LG oferuje nawet 100-calowy obraz, gdzie do zasilania wykorzystywane jest złącze USB-C i zaledwie 65-watowy zasilacz. Na upartego bez trudu można tutaj podłączyć powerbank o odpowiedniej mocy i cieszyć się w pełni mobilną rozrywką.
Sprawę ułatwia znana z telewizorów producenta platforma SmartTV WebOS24 - do projektora nie trzeba niczego podłączać, aplikacje do popularnych platform VoD wystarczy pobrać ze sklepu.
Co warto dodać, nawet przy minimalnym oszczędzaniu energii głośność projektora to zaledwie do 29 dB. Fakt, że sprzęt umieszczamy przy samej ścianie, czy też podwieszamy do góry nogami pod sufitem, sprawia przy tym, że do widza kompletnie dociera hałas - projektor jest w końcu przy samym ekranie.
Taka konstrukcja sprawia też, że łatwiej podłączyć do urządzenia ulubioną konsolę czy system audio. Ten ostatni możemy zbudować w oparciu o złącze eARC, jak i bardziej mobilnie — używając głośników Bluetooth. Do dyspozycji użytkownika są też głośniki stereo 2x 4 W.
Podłączam i korzystam
Z racji bardziej finezyjnego układu optycznego, LG CineBeam S waży trochę więcej niż LG CineBeam Q (1,9 vs. 1,49 kg), ale też ma znacznie lepsze nagłośnienie od wspomnianego (8 W stereo vs. 3 W mono). Czyni to sprzęt wyjątkowo lekkim i kompaktowym (11 x 16 x 16 cm), w zestawieniu z jego możliwościami. Nie musisz zagracać salonu wielkim ekranem, wystarczy kawałek wolnej ściany i możesz poczuć się jak w kinie.
Chociaż na rynku istnieją mniejsze projektory ultra krótkiego rzutu, próżno szukać tak małego sprzętu z prawdziwym 4K i w dodatku laserowym. Zastosowany laser nie tylko poprawia kolory i kontrast, ale też pozytywnie wpływa na ogólny odbiór i czytelność obrazu. Jego 500 ANSI Lumenów to jak o kilkaset więcej u tradycyjnej konkurencji.
Obcowanie z laserem od LG nie pozostawia złudzeń — królem kompaktowych projektorów jest firma z Korei Południowej, ale nie jest tutaj mowa o Samsungu i jego serii The Freestyle. I tylko cena na poziomie 2500 dolarów studzi nieco zapał.